dodano: 2014-11-28 14:12 | aktualizacja:
2014-11-28 14:20
autor: Janusz Sulisz |
źródło: polsatsport.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Trener Resovii Andrzej Kowal, poza Oliegiem Achremem, który nadal przechodzi rekonwalescencję po poważnej kontuzji kolana, ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Po gładkim zwycięstwie 3:0 w ostatnim meczu z AZS Częstochowa siatkarze z Rzeszowa w czwartek odpoczywali, ale jak zdradził młody środkowy Dawid Dryja - po ich głowach "chodzi już Skra".
Wicemistrzowie Polski w poprzednim tygodniu siedzieli na walizkach, z przygodami podróżowali do Słowenii na mecz Ligi Mistrzów. Potem, po dniu spędzonym w domu, była wyprawa do Gdańska na spotkanie z Lotosem Treflem. Nie zawsze ich gra satysfakcjonowała szkoleniowca i kibiców.
Bełchatowianie od początku sezonu prezentują wysoką formę. Skra gra bardzo dobrze, równo, ale zdarzały się jej również słabsze sety, serie straconych punktów. Zespół ma swoje słabości. Nie ma bowiem drużyn idealnych. Zarówno trener, jak i zawodnicy podkreślają, że bardzo ważne znaczenie będzie miała zagrywka. W obu drużynach grają mistrzowie świata. Skra jest gospodarzem spotkania, ale mecz odbędzie się nie w Bełchatowie, ale w Łodzi.
Transmisja meczu PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów w niedzielę 30 listopada od godz. 14:00 w Polsacie Sport (HD).
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.