14.12 TBL: AZS - PGE Turów w Polsacie Sport

dodano: 2014-12-11 15:37 | aktualizacja: 2014-12-11 17:14
autor: Anita Kaźmierska | źródło: PLK

Mistrz Polski wygrał wszystkie swoje dotychczasowe spotkania w Tauron Basket Lidze. Czy tę serię powstrzyma Qyntel Woods i reszta drużyny AZS? Czy Chris Wright znowu popisze się efektownymi wsadami? Transmisja meczu AZS Koszalin - PGE Turów Zgorzelec w Polsacie Sport News i Polsacie Sport HD w niedzielę, 14 grudnia od godz. 19.45.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Koszalinianie w spotkaniu w Starogardzie Gdańskim nie mogli korzystać z Qyntela Woodsa i Gorana Vrbanca, a i tak wygrali je bez większych problemów. Co prawda w trzeciej kwarcie Polpharma odrobiła większość strat z pierwszej połowy, ale w ostatniej części meczu AZS ponownie udowodnił, że jest klasową drużyną. Goście wygrali aż 90:72, a najlepszym strzelcem był Szymon Szewczyk z 25 punktami. Nieobecność Woodsa wykorzystał Devon Austin, który rzucił sześć trójek i zanotował 22 punkty.

- Mimo chwili dekoncentracji w trzeciej kwarcie, kiedy pozwoliliśmy gospodarzom na odrobienie kilkunastu punktów, postawiliśmy im twarde warunki. Zaczęliśmy w końcu dobrze grać w obronie, rotować. Później wykorzystaliśmy ich błędy w defensywie, było kilka rzutów z czystych pozycji. Polpharma zagrała dobre zawody, ale my byliśmy o wiele lepsi - mówił zaraz po meczu Szymon Szewczyk.

Spotkanie PGE Turowa ze Śląskiem było hitem ostatniej kolejki Tauron Basket Ligi. Mistrzowie mieli ten mecz pod kontrolą, pokazując tym samym swój ogromny potencjał. Efektownymi alley-oopami popisywał się duet Tony Taylor-Chris Wright. Ten pierwszy w całym meczu zanotował 18 punktów i sześć asyst. Vlad Moldoveanu dołożył do tego 16 punktów oraz sześć zbiórek.

- Wcześniejszy mecz z Barceloną był dla nas dużym wysiłkiem i chcieliśmy dobrze zareagować po tej porażce. Mecz ze Śląskiem to były derby, więc wiadomo, że drużyny podchodziły do tego meczu troszeczkę inaczej. To zwycięstwo lepiej smakuje. Kontrolowaliśmy to spotkanie i było to widać od samego początku. 23 asysty to na pewno bardzo dobry wynik - tłumaczył Michał Chyliński.

Co jest główną siłą AZS? Rzuty z dystansu. Koszalinianie mają nie tylko dwóch najlepszych strzelców za trzy punkty w całej Tauron Basket Lidze - Szymona Szewczyka i Devona Austina (66,7 proc. za trzy), ale w ogóle są najlepsi w tym elemencie drużynowo (45 proc.). Ponadto mają w składzie Qyntela Woodsa - Amerykanin zdobywa średnio 21,4 punktu, 7,6 zbiórki i 3,3 asysty na mecz, co musi robić wrażenie. Ponadto do gry wrócił też Krzysztof Szubarga, który może okazać się ogromnym wzmocnieniem.

Z kolei siłą PGE Turowa jest zespołowość. Utrzymanie trzonu składu z poprzedniego sezonu opłaciło się i m.in. dzięki temu zgorzelczanie nie przegrali jeszcze żadnego spotkania w obecnych rozgrywkach. Nadal świetnie spisuje się Damian Kulig, w dobrej formie jest też Michał Chyliński. Do składu po kontuzjach wracają Łukasz Wiśniewski i Mardy Collins. Zespół trenera Miodraga Rajkovicia potrafi zagrać efektownie, o czym nie raz przekonywał już duet Tony Taylor - Chris Wright.

Początek spotkania AZS Koszalin - PGE Turów Zgorzelec w niedzielę, 14 grudnia o godz. 20:00. Transmisja w Polsacie Sport News i Polsacie Sport HD od godz. 19:45.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.