reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

Widowiska Polsatu liderami pasm

dodano: 2015-04-22 19:56 | aktualizacja: 2015-04-22 21:21
autor: Łukasz Knapik | źródło: Cyfrowy Polsat

logo polsat Jak informuje nadawca, „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” od początku sezonu cieszy się niesłabnącą popularnością. Taneczne zmagania gwiazd obejrzało w piątek, 17 kwietnia br. średnio niemal 3,3 mln widzów, czyli co piąty widz. Tym samym telewizja Polsat stała się niekwestionowanym liderem wieczornego, piątkowego pasma w grupie 4+. Doskonały wynik zanotowało również show „Twoja twarz brzmi znajomo” (18 kwietnia br.), w którym polscy artyści wcielają się w ikony rodzimej i zagranicznej muzyki.



Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Program oglądało średnio ponad 2,7 mln widzów, a udziały w rynku wyniosły odpowiednio 23,5 proc. w grupie 4+ oraz 20,6 proc. w grupie komercyjnej. Tutaj również podczas nadawania show stacja zdobyła pierwsze miejsce wśród wszystkich stacji telewizyjnych i to w obu grupach audytoryjnych. Stałą widownią pochwalić się może show „Celebrity Splash!” prezentujący gwiazdy sportu, filmu i telewizji w trudnej dyscyplinie olimpijskiej, jaką są skoki do wody z kilkumetrowej wieży. Półfinałowy odcinek zgromadził w sobotni (18 kwietnia br.) wieczór 2,2 mln widzów. Wiernych fanów zaskarbił sobie także talent show „Tylko Muzyka. Must Be the Music”. W niedzielę, 19 kwietnia br. o 20:05 przed telewizorami zasiadło blisko 2,6 mln widzów (dane: Nielsen Audience Measurement/NAM, za Cyfrowym Polsatem) (więcej tutaj).

A co wydarzyło się w ostatnich odcinkach tych programów Polsatu?

Tym razem na parkiecie „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” królowały nowe pary, które w głosowaniu stworzyli fani programu na Facebooku. Show otworzyli Julia Pogrebińska i Tomek Barański w gorącej sambie. - W zeszłym tygodniu miałaś problem z rytmem, a dziś rytmiczny wulkan - chwalił Julię Michał Malitowski. Podobne zdanie wyraziła Iwona Pavlovic, bo ten taniec był naprawdę świetny. Łącznie para otrzymała wysoką notę 37 punktów. Całkiem dobrze w jivie poradzili sobie Ada Fijał i Janek Kliment - za swój taniec dostali 34 punkty, a Andrzej Grabowski chwalił Adę: - Pani zrobiła olbrzymi postęp od pierwszego odcinka. Identyczną notę otrzymał Krzysztof Wieszczek w parze z Waleriją Żurawlewą, który zdaniem jurorów wyrasta na króla standardu. - Krzysztofie, to było bardzo urocze - przyznała Iwona Pavlovic, oceniając jego walca angielskiego. - Bardzo ładna praca stóp, ładna rama, świetnie wyglądasz we fraku. Ale nie wyciągnąłeś swaya! - dodała jurorka. Sylwia Juszczak-Arnesen i Krzysztof Hulboj bardzo zmysłowo i poetycko przedstawili swój przepis na rumbę. - Uwielbiam patrzeć jak kobiety rozkwitają w tym programie, a ty właśnie rozkwitasz - rozpływała się nad jej tańcem Iwona Pavlovic, a Andrzej Grabowski dodał: - To było wzruszające. Najsłabszy występ tego wieczoru stał się udziałem Agnieszki Kaczorowskiej i Grzegorza Łapanowskiego, którzy za foxtrota dostali 29 punktów. - Technicznie bardzo źle, ta głowa w lewo... Myślałem, że ją złamiesz - śmiał się Michał Malitowski. - Ale masz coś w sobie - dodał na pocieszenie. Tym razem Ewa Kasprzyk, zatańczyła z Kamilem Kuroczko ogniste paso doble, taniec, który, jak przyznała, jest bliski jej temperamentowi. Otrzymała od jurorów 32 punkty i to jej najwyższy, dotychczasowy wynik w show. Najlepszy występ czekał widzów na końcu. Niesamowity pokaz quickstepa dali Tatiana Okupnik i Rafał Maserak. Jurorzy byli zachwyceni. - Co ja mogę powiedzieć? - spytała retorycznie Iwona Pavlovic - Brawo, brawo, brawo! Para rozbiła bank, otrzymując notę marzeń 40 punktów (maksymalną liczbę punktów(. Gwiazdą specjalną odcinka był Dorota Rabczewska „Doda”, która w programie zaśpiewała dwie piosenki, cover Cher „If I Could Turn Back Time” i swój singlowy przebój „Riotkę”. Najlepsza informacja czekała na pary na koniec, w odcinku nie odpadł nikt, a głosy widzów przeszły do następnego, w którym pożegnamy aż dwie pary.

Jaskółka z 10 metrów w wykonaniu Misheel Jargalsaikhan w programie Polsatu „Celebrity Splash!”, foto: Studio69/Cyfrowy Polsat

Otylia Jędrzejczak, Tomasz Zimoch i Danuta Stenka, czyli jury programu Polsatu „Celebrity Splash!”, foto: Studio69/Cyfrowy Polsat


W półfinale „Celebrity Splash!” zobaczyliśmy ośmioro najlepszych uczestników show, wybranych głosami widzów i jurorów. W tym gronie znaleźli się: aktor Andrzej Młynarczyk, były mistrz zapasów - Andrzej Supron, wokalista Radek Liszewski, młoda aktorka Julia Wróblewska, paraolimpijczyk Andrzej Szczęsny, najpopularniejszy rolnik w Polsce - Adam Kraśko, wokalistka Roksana Pindor „Saszan” i była aktorka „Rodziny zastępczej” Misheel Jargalsaikhan. Wśród wszystkich uczestników największe emocje wzbudził skok Adama Kraśko, który w końcu się przełamał i w półfinale pokazał coś nowego - opad z 5 metrów w tył oraz piękny skok Misheel, która zachwyciła jurorów, wykonując jaskółkę z 10 metrów, za co otrzymała komplet 30 punktów. Nie wystarczyło to jednak, by bezpośrednio wejść do finału, gdyż po pierwszej rundzie skoków znaleźli się w nim: jak zwykle fenomenalny i zawsze uśmiechnięty Andrzej Szczęsny, oraz nieźle skaczące i niezwykle popularne wśród widzów: „Saszan” i Julia Wróblewska. Z show pożegnali się Adam Kraśko, Radek Liszewski i Andrzej Młynarczyk. W dogrywce zaś, o ostatnie miejsce w finale zmierzyli się Andrzej Supron i Misheel Jargalsaikhan. I to właśnie ona decyzją widzów, po efektownym skoku półtora salta w przód w pozycji kucznej z 3 metrów, znalazła się w finale.

7. odcinek trzeciego sezonu programu rozrywkowego „Twoja twarz brzmi znajomo”  to wiele niezapomnianych emocji, a uczestnicy prezentowali iście galaktyczny poziom. Jako pierwszy na scenie pojawił się Stefano Terrazzino, który żywiołowo przeistoczył się w Johna Travoltę z musicalu „Grease”. Stefano zaśpiewał hit „Grease Lightnin’”. - Ruchowo jesteś po prostu fantastyczny. Na szczęście wokalnie było słabiej, więc może uda ci się nie wygrać dzisiaj - żartowała Małgorzata Walewska. Katarzyna Cerekwicka wcieliła się w Adele, w dobrze znanym wszystkim wielbicielom Jamesa Bonda, utworze „Skyfall”. - Mi się po prostu zrobiła dziura w głowie, jak cię zobaczyłem i usłyszałem, tak to było przejmujące. To jest teraz szalenie niemodne i rzadko spotykane, być tak dojrzałym. (...)  Twoja interpretacja jest piękna i tak urokliwa - komplementował piosenkarkę Paweł Królikowski. Anna Czartoryska stała się Haliną Mlynkovą w przeboju „Czerwone korale”. - Ania brawa za znakomity biały głos. Bardzo trudno jest śpiewać folkowym, polskim, białym głosem, czyli tak jakby niedoprawionym wibratami, żadnymi ozdobnikami. (...) Wydawało mi się, że taki głos w naszym kraju ma tylko Halinka, a Ania naprawdę dała radę go podrobić - chwaliła aktorkę Katarzyna Skrzynecka. Katarzyna Ankudowicz wylosowała postać jamajskiego rapera, prekursora dancehall Seana Paula. Wykonała hit z 2003 roku, czyli „Get Busy”. - Gdybym nie wiedział, że to ty, to bym nie wiedział, że to ty -  śmiał się Adam Jaworski, czyli DJ Adamus. Kaja Paschalska przeistoczyła się w mężczyznę z rubinem w zębie - Micka Hucknalla z Simply Red. Zaśpiewała jego słynne „Stars”. - Sprostałaś znowu trudnemu zadaniu, nic cię ta pustynia nie rozproszyła. Brawo! - mówiła Kasia Skrzynecka. Matti Jakubiec pojawił się na scenie jako Steven Tyler z zespołu Aerosmith w przeboju „I don’t Want to Miss a Thing” z kasowego filmu „Armageddon”. - Gdybym nie widziała tego teledysku, przygotowując się teraz do tego programu, to bym pomyślała, że przerysowujesz. Ale nie, on po prostu taki jest. Świetny jesteś, świetnie wokalnie, świetnie postaciowo - zachwycała się występem Mattiego Małgorzata Walewska. Robert Rozmus wcielił się w Stanisława Soykę, którego gabaryty są znacznie większe niż Roberta. Choćby z tego względu i Roberta i charakteryzatorów czekało trudne zadanie. - Masz bardzo fajną lekkość śpiewania, którą tutaj pokazałeś i może nie skopiowałeś głosu, ale mi to dzisiaj wyjątkowo nie przeszkadzało - ocenił „Tolerancję” w wykonaniu Roberta, DJ Adamus. Grzegorz Wilk zmierzył się z legendarną piosenką Wojciecha Młynarskiego „Jesteśmy na wczasach”. - Istnieje taka opinia, że Młynarskiego śpiewać to jest ryzykowna rzecz. Trzeba po prostu wiedzieć, co się śpiewa i wiedzieć jak się śpiewa. Do tego trzeba jeszcze umieć śpiewać. W zasadzie te trzy stany ducha nie są ci obce i udało ci się je połączyć - mówił Paweł Królikowski. W głosowaniu jurorów trzy 10-ki (maksymalną liczbę punktów od jurorów) otrzymał Matti Jakubiec. Punkty przyznane przez uczestników tylko potwierdziły ich wybór. Zgromadziwszy 61 punktów 7. odcinek wygrał Matti. Swoją nagrodę, czek na 10 000 zł przekazał Stowarzyszeniu „Uśmiech”, które pomaga młodzieży z rodzin dotkniętych różnymi dysfunkcjami oraz osobom niepełnosprawnym. A w kolejnym odcinku programu, 25 kwietnia br.: Paul Stanley (Kiss), Bryan Adams, Małgorzata Ostrowska (Lombard), Dani Klein (Vaya Con Dios), Lana Del Rey, Gloria Estefan, Billy Joel i Ewa Farna.

Tatiana Okupnik i Rafał Maserak w programie Polsatu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”, foto: WBF/Cyfrowy Polsat

Uczestnicy i prowadzący program Polsatu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”, foto: WBF/Cyfrowy Polsat


Niedzielny odcinek „Tylko muzyka. Must be the music” otworzył Łukasz Kułakowski z Białegostoku, który zaśpiewał „It’s My Life” Bon Jovi. Pan Łukasz miał wiele entuzjazmu, ale nie wszystkich jurorów przekonał do własnej interpretacji piosenki. - Uważam, że nie był to najlepszy pana występ. Strasznie mocno atakuje pan dźwięki - mówiła Elżbieta Zapendowska po jego występie. Ocena 3 x tak bardzo ucieszyła uczestnika. Lepiej wypadła kapela podwórkowa ze Śląska - „Kapela z naszego miasteczka”, która za swój utwór dostała od jurorów 4 x tak. - Najchętniej kupiłbym waszą płytę na winylu i słuchał jej w słoneczne, niedzielne popołudnia i byłyby to najpiękniejsze popołudnia w moim życiu - ocenił występ tria Piotr Rogucki. Sukcesem nie zakończył się występ duetu Hailstone, który musiał przełknąć gorycz porażki. Elżbieta Zapendowska wytłumaczyła młodym muzykom, że są jeszcze na początkowym etapie swojego wspólnego grania, za wcześnie, aby przejść dalej. Od bardzo dobrej strony w programie pokazał się zespół Call The Sun z Łodzi - zagrał własną piosenkę „Waste My Time”. Chłopcy pokazali bardzo oszczędny rockowy utwór, którym urzekli jurorów. - Młodość cechuje z reguły popisywanie się - nie ma, młodość cechuje gęstwina aranży, dźwięków - nie ma. Jest minimalizm, mądrość dojrzałość. Szczerze gratuluję - ocenił ich występ Adam Sztaba. 4 x tak i duże szanse na półfinał. Ostre oblicze rocka pokazali w programie polski zespół Buenos Agres z Bielska-Białej i ukraiński zespół O. Torvald. Obie grupy docenili jurorzy, dając im 4 x tak. Bardzo dobry występ w „Must be the music” stał się udziałem Marty Machowiak ze Strzałkowa, która ciekawie zinterpretowała piosenkę Maryli Rodowicz „Dobranoc panowie”. Jurorzy nie mieli wątpliwości - 4 x tak. - Masz bardzo dobry głos, czysto śpiewasz, świetnie tę piosenkę zinterpretowałaś po swojemu nie mógł być inny werdykt - podsumowała jej występ Elżbieta Zapendowska. Piotr Rogucki też był zachwycony. Najwięcej kontrowersji wzbudził występ Piotra Porady, który przebrany za Conchitę Wurst wykonał piosenkę, którą wygrała festiwal Eurowizji - „Rise Like A Phoenix”. Na „nie” był tylko Adam Sztaba. - Dla mnie ma małe znaczenie, czy ktoś się w coś przywdziewa, natomiast przede wszystkim musi być muzyka i jej tutaj dla mnie zabrakło - zakończył juror. Przepiękny występ dała studentka Wydziału Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach Ana Andrzejewska, która zaśpiewała niełatwą piosenkę Joni Mitchell „A Case Of You”. - Masz piękny altowy głos, przepięknie brzmiący, było pięknie - mówiła zachwycona Elżbieta Zapendowska. - To był występ obezwładniający swoją dyskrecją i stylem - dorzucił oczarowany Piotr Rogucki. Na koniec nieco fermentu wśród jurorów wprowadził zespół Freeborn Brothers, o który pokłócili się Adam Sztaba i Piotr Rogucki. Tym razem panowie nie doszli do konsensusu i zespół, który do programu przyjechał z Rzeszowa z własnym utworem „Down to Hell” musiał zadowolić się oceną 3 x tak.

„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” - sezon 3., emisja w piątki o 20:05; „Celebrity Splash!” - sezon 1., emisja w soboty o 20:05; „Twoja twarz brzmi znajomo” - sezon 3., emisja w soboty o 22:05; „Must be the music. Tylko muzyka” - sezon 9., emisja w niedziele o 20:05 w telewizji Polsat (Polsat HD).


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Oglądalność


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Odbiornik Octagon SF8008 Supreme Twin UHD 4K 2xDVB-S2X

Octagon SF8008 Supreme Twin UHD 4K 2xDVB-S2X - odbiornik UHD...

569 zł Więcej...

Kabel HDMI 2.1 8K UHD 3,0m

Najnowszy kabel HDMI o długości 3,0m w wersji v2.1 dla...

65 zł Więcej...

SAT Kurier - 5-6/2022 wersja elektroniczna

Elektroniczna wersja SAT Kuriera 5-6/2022

12 zł Więcej...