dodano: 2015-06-04 16:43 | aktualizacja:
2015-06-04 17:16
autor: Łukasz Knapik |
źródło: Polska Liga Koszykówki
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Kiedy w pierwszej kwarcie zgorzelczanie wygrywali 10 punktami wydawało się, że będą kontrolować trzecie spotkanie do samego końca. Tak się jednak nie stało. Stelmet szybko dogonił rywali, a później starał się być blisko. W ostatniej części meczu to zielonogórzanie mieli sporą przewagę, a PGE Turów starał się ją zmniejszać. Ostatecznie nie udało się to i zespół trenera Saso Filipovskiego wygrał 80:77.
To był świetny mecz w wykonaniu duetu Russell Robinson - Quinton Hosley. Obaj bardzo mocno pracowali w defensywie, a do tego dołożyli po 16 punktów. Ważny był też Przemysław Zamojski - tym razem reprezentant Polski nie trafiał z dystansu, ale zanotował kilka efektownych wejść pod kosz. W ekipie PGE Turowa wyróżniał się Damian Kulig z 22 punktami (tylko jeden niecelny rzut z gry), a sporo do gry zespołu wniósł Nemanja Jaramaz (19 punktów).
Stelmet pozostał jedyną niepokonaną drużyną przed własną publicznością w Tauron Basket Lidze. To może zapowiadać wielkie emocje w czwartym spotkaniu. PGE Turów z pewnością będzie liczyć na większy wkład w ofensywę Mardy’ego Collinsa (tylko cztery punkty w meczu nr 3). Lepiej w ataku mogą zagrać także Filip Dylewicz, czy też efektowny Chris Wright. Zielonogórzanie także nie pokazali jeszcze swojego pełnego potencjału.
Czy gospodarzom uda się doprowadzić w czwartek do remisu w serii? Czy PGE Turów będzie pierwszą drużyną w tym sezonie TBL, która wygra w Zielonej Górze? Początek spotkania nr 4 o godzinie 17:30. Studio przed meczem w Polsacie Sport od godziny 17:00.
Tauron Basket Liga - faza play-off, plan transmisji:
- czwartek, 4 czerwca 2015 roku o 17:00, Polsat Sport,
4. mecz finałowy: Stelmet Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.