dodano: 2015-07-31 14:21 | aktualizacja:
2015-08-04 15:44
autor: Janusz Sulisz |
źródło: Roskosmos
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Rosjanie będą chcieli udowodnić, że rakieta Proton - M jest nadal bardzo pewna, bo ostatnio mieli szereg kosmicznych porażek. Zresztą Amerykanom ze SpaceX też się nie wiedzie, więc widać, że kosmiczne technologie to ciągle wyzwanie. Tylko rakieta Ariane 5 ostatnio zaliczyła dwa udane starty - 27 maja i 15 lipca 2015 roku, a kolejny
start Ariane 5 z Kourou już 20 sierpnia z satelitami Eutelsat 8 West B i Intelsat 34.
Starty Protona odbędą się w krótkich odcinkach czasu, między 28.08.2015 i 14.09.2015, czyli zaledwie 2 tygodnie, bo zwykle między startami bywał miesięczny odstęp. Tym razem Rosjanie muszą przyspieszyć starty Protonów, by nadrobić stracony na dochodzenia cenny czas.
Dlatego po tych dwóch startach ma odbyć się
start Protona - M z ważnym tureckim satelitą Turksat 4B (50°E), który zaplanowano na 5 października 2015 roku. W poczekalni czeka już nowy satelita
Eutelsat 9B na pozycję
9°E, a także satelita
Intelsat 31 na pozycję 95°W. W Święta Bożego Narodzenia 25 grudnia 2015 roku ma polecieć też bardzo ważny dla rosyjskiego rynku pay-tv satelita
Eutelsat 36C na pozycję 36°E. Wynika z tego, że jeszcze w tym roku ma polecić z Bajkonuru aż 6 rakiet Proton - M. To bardzo ambitny plan wyniesień.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.