dodano: 2015-10-02 17:04 | aktualizacja:
2015-10-02 17:47
autor: Łukasz Knapik |
źródło: Media Production
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
W koszykówce europejskiej Real w bieżącym sezonie dokonał rzeczy, które z miejsca stawiają zespół budowany od 2011 roku przez Pabla Laso w panteonie najlepszych drużyn na przestrzeni kilku dekad na Starym Kontynencie. Potrójna korona, a także triumf przed kilkoma dniami w Pucharze Interkontynentalnym FIBA w Brazylii oraz złoty medal na EuroBaskecie pięciu koszykarzy Królewskich to osiągnięcia, których nikt wcześniej w Europie w ciągu jednego roku nie miał! I całkiem możliwe, że w rozgrywkach 2015/2016 te kosmiczne wyniki mogą zostać powtórzone.
Są ku temu przesłanki, bo Pablo Laso będzie dysponował jeszcze mocniejszym składem niż w ostatnim sezonie. Z drużyny odeszli głównie rezerwowi, często pełniący jedynie epizodyczne role (np. Salah Mejri, Facundo Campazzo), a zastąpili ich koszykarze, którzy mogą lada moment nawet stale występować w pierwszej piątce. Chyba największe szanse na to ma Trey Thompkins, który wcześniej występował w Los Angeles Clippers i rosyjskim Niżnym Nowogrodzie. 25-letni koszykarz bardzo dobrze zaprezentował się w spotkaniu przeciwko Bauru w Pucharze Interkontynentalnym i jego siła na pozycji silnego skrzydłowego może być jednym z nowych atutów Realu.
Doświadczenie w NBA ma także Jeffrey Taylor, który po trzech sezonach w Hornets zamienił Charlotte na Madryt i zamierza odbudować się w ACB po słabym ostatnim sezonie w Stanach. W warunkach europejskich reprezentant Szwecji to bardzo ciekawy i atletyczny zawodnik, który może grać na pozycjach 2 oraz 3 i tutaj może być świetnym uzupełnieniem dla Rudy’ego Fernandeza.
Do Madrytu powraca z wypożyczenia również Guillermo Hernangomez, który w ciągu roku rozegrał dobry sezon w Sewilli, został wybrany w drafcie NBA i zdobył mistrzostwo na EuroBaskecie. 21-latek jest jednym z absolutnie największych talentów hiszpańskiej nowej fali i nic dziwnego, że Sergio Scariolo zabrał go latem do naszpikowanej gwiazdami reprezentacji La Roja. W rozpoczynającym się lada moment sezonie Hernangomez powinien stopniowo wychodzić z cienia takich tuzów jak Felipe Reyes, Andres Nocioni lub Gustavo Ayon i z czasem pełnić coraz większą rolę w strefie podkoszowej.
Problemem Realu może być tylko przemęczenie, wszak połowa składu (oprócz Hiszpanów jeszcze Jonas Maciulis) zakończyła EuroBasket w meczu finałowym dopiero 20 września! Praktycznie prosto z Francji cały zespół udał się do Brazylii, a kilka dni później czeka już ich rywalizacja w Hiszpanii z klubami, które chcą się mocno zrewanżować za ostatni sezon. Szczególnie FC Barcelona Lassa, która również dokonała mocnych transferów i wydaje się być najgroźniejszym konkurentem madryckiego potentata.
To właśnie spotkanie Barcy z kompletnie przebudowanym, ale również silniejszym klubem Herbalife Gran Canaria, będzie można zobaczyć w Sportklubie w piątek o godzinie 19:00. Triumfator tego meczu zagra w finale ze zwycięzcą pary Real Madryt - Unicaja Malaga. Już wiadomo, że hala w Maladze podczas superpucharu będzie wypełniona po brzegi, na kilka dni przed turniejem sprzedano wszystkie bilety, więc także i wzmocniona latem Unicaja ma duży apetyt na pierwsze miejsce w Supercopa. Po drodze trzeba „tylko” pokonać zgarniający wszystkie tytuły Real, któremu do absolutnej hegemonii w 2015 roku brakuje właśnie zwycięstwa w superpucharze.
Tak się składa, że akurat nikt inny nie miał ostatnio patentu na cieszący się w Hiszpanii dużym prestiżem Superpuchar jak właśnie podopieczni Pablo Laso. Pewnie wygrywali oni trzy ostatnie edycje z rzędu. Zwycięstwo w kolejnej, inaugurującej nowy koszykarski sezon klubów z ligi ACB byłoby dla Sergio Llulla, Sergio Rodrigueza, Felipe Reyesa i Rudy’ego Fernandeza szóstym zdobytym tytułem na przestrzeni niecałych ośmiu miesięcy.
Superpuchar Hiszpanii (Supercopa Endesa) - plan transmisji:
- piątek, 2 października 2015 roku o 19:00, Sportklub,
1. półfinał Barcelona Lassa - Herbalife Gran Canaria,
- piątek, 2 października 2015 roku o 21:30, Sportklub,
2. półfinał Unicaja Malaga - Real Madryt,
- niedziela, 4 października 2015 roku, Sportklub,
finał.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.