- Coś w rodzaju tak jak funkcjonuje np. opera narodowa czy filharmonia - powiedział profesor Gliński.- Jako instytucja, która jest niekomercyjna, nie ma charakteru spółki.
Trzeba skończyć z tą fikcją i z kłopotami, jakie są w tej chwili spowodowane niestety na skutek nieodpowiedzialnej wypowiedzi chyba premiera Tuska. Mówię o kłopotach w zbieraniu abonamentu.
Będą reklamy, ale w ograniczonym zakresie. To nie będzie tak jak w mediach komercyjnych, natomiast chcemy utrzymać jeszcze tę możliwość finansowania poprzez reklamę. Z wielu powodów, już nie będę wchodził w szczegóły.
Chcemy, żeby dziennikarze lokalni, żeby stacje lokalne, były w większym stopniu uczestnikami tej podaży misji publicznej. Bo celem głównym jest to, żeby media publiczne faktycznie w największym, najszerszym zakresie spełniały swoją misję.
My widzimy, że obecna formuła jakby nie spełnia swoich celów z dwóch powodów - poprzez upolitycznienie, z czym zawsze jest i będzie trudno w Polsce, dopóki nie dopracujemy się dojrzałej demokracji, najprawdopodobniej. Ale także z uwagi na to zainteresowanie zyskami komercyjnymi. W mediach publicznych nie powinno być programów, które są nastawione tylko i wyłącznie na masowy odbiór i w związku z tym - wyższe opłaty od reklamodawców.
Chcielibyśmy, żeby to była misja naprawdę pogłębiona. Chcemy odbudować teatr telewizji, chcemy odbudować wiele elementów misji, które są w tej chwili, jak edukacja, jak udział np. organizacji pozarządowych, czyli współtworzenie przez obywateli mediów publicznych. Chcemy, żeby to naprawdę z prawdziwego zdarzenie media publiczne osiągnęły.
Media publiczne mają być kierowane przez zarząd jednoosobowy, a rada pełniłaby rolę kontrolną. Przez to, jak powiedział Gliński, również odpowiedzialność będzie jednoosobowa.Nie wiem, czy nam się uda do końca, ponieważ sytuacja jest trudna. My jesteśmy cały czas w olbrzymim obstrzale. Przecież ta kwestia teatru została szalenie upolityczniona. Ja jestem w tej chwili poddawany jakimś bardzo agresywnym atakom politycznym.
Chcielibyśmy, żeby media publiczne były kierowane przez zarząd jednoosobowy, czyli odpowiedzialność będzie jednoosobowa. Rada, która będzie pełniła rolę kontrolną, będzie miała prawo tę osobę zarządzającą w dość prosty sposób odwoływać. Czyli krótko mówiąc, ta władza osoby kierującej będzie uzależniona oczywiście od rady. Rada będzie bardziej spluralizowana, bo będą tam przedstawiciele różnych instytucji. Natomiast odpowiedzialność będzie jednoosobowa.
W tej chwili jest tak, że mamy zarząd trzyosobowy i są tam przetargi polityczne, ponieważ każdy z zarządzających jest w różnej partii politycznej. Chcemy, by była odpowiedzialność autorska. Trochę tak jak odpowiedzialność właśnie w instytucjach kultury.
SAT Kurier - 5-6/2022 wersja elektroniczna
Elektroniczna wersja SAT Kuriera 5-6/2022
12 zł Więcej...Odbiornik Vu+ DUO 4K SE S2X FBC
Vu+ DUO 4K SE - najnowszy odbiornik Ultra HD 4K...
1 690 zł Więcej...Miernik Satlink ST-5150 DVB-T/T2/C DVB-S/S2 z podglądem
Miernik Satlink ST-5150 do pomiarów zarówno cyfrowych sygnałów satelitarnych DVB-S/S2,...
690 zł Więcej...