Jeden z największych problemów istnieje na granicy z Rosją i Białorusią. Tam pracują operatorzy nie z Unii Europejskiej, a z "trzecich krajów". Końcowy klient otrzymuje usługi tych firm przez satelitę. Ci dostawcy usług, którzy znajdują się pod łotewską jurysdykcją, muszą być zarejestrowani w naszym kraju. Działalność w technologii satelitarnej jest technologicznie skomplikowana i nie ma żadnego mechanizmu, by można było przerwać odbiór takiego sygnału
- powiedział przedstawiciel Narodowej Rady Mediów Elektronicznych (NEPLP), Jānis Lielpēteris.
Na początku tego roku zostało utworzone stowarzyszenie "Nie dla piractwa na Łotwie". Pomysłodawcami byli najwięksi operatorzy telewizji kablowej i satelitarnej. Ich celem jest przeciwdziałanie piractwu. Stowarzyszenie ma szukać nieuczciwych graczy i proponować im zarejestrowanie się u łotewskiego regulatora. Jeden z przedstawicieli oznajmił, że już posiada wykaz nieuczciwych firm, ale nie każdą z nich da się namierzyć.U nas klienci korzystają z takich usług telewizyjnych, które nie są zarejestrowanie na Łotwie ani w UE, ale są łatwo dostępne w Internecie. Z tego powodu łamane są prawa autorskie do treści, z których korzysta nasze społeczeństwo. Oprócz tego, powstają problemy dla firm, które oferują legalne treści
- wyjaśnił przedstawiciel Ministerstwa Kultury, Roberts Putnis.
SAT Kurier - 9-10/2022 wersja elektroniczna
Elektroniczna wersja SAT Kuriera 9-10/2022
12 zł Więcej...