27 kwietnia 2016 r. o godz. 5 rano czasu moskiewskiego miał nastąpić pierwszy start rosyjskiej rakiety z nowego kosmodromu Wostocznyj nad Amurem przy chińskiej granicy. Ostatecznie start rakiety Sojuz 2.1a przesunięto o dobę, bo system nadzorujący start przerwał procedurę odliczania na 2 i pół minuty przed odpaleniem silników. W związku z tym, prezydent Rosji, Władimir Putin postanowił jednak zostać na kosmodromie, by osobiście zobaczyć start.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Władimir Putin przyleciał na kosmodrom Wostocznyj na pierwotnie planowany start 27 kwietnia rano, ale automatyka wstrzymała start. Problem wykryto i jest usuwany. Na razie jest mowa o przełożeniu startu o dobę, ale może to się odbyć w bliżej nieokreślonym czasie, jeśli usterka byłaby poważna, co groziłoby katastrofą i to podczas wizyty Putina. To mogłoby znacząco wpłynąć na reputację Rosji, prezydenta i nowego kosmodromu. Jak wiadomo nowy kosmodrom Wostocznyj jest oczkiem w głowie Putina, który postanowił zaczekać na start.
Obecnie specjaliści pracują, aby usunąć usterkę, a szef Roskosmosu, Igor Komarow wyraził nadzieję, że start może odbyć się dzień później, co jest normalną procedurą na wielu innych kosmodromach poza Rosją. Na razie nie ma dramatu - "to normalna sytuacja".
Pierwszy w historii start rakiety Sojuz 2.1a z nowego kosmodromu Wostocznyj z trzema rosyjskimi satelitami powinien więc odbyć się 28 kwietnia o godzinie 5.04 (MSK). Kosmodrom Wostocznyj zaczęto budować w 2012 roku w pobliżu miasta Ciołkowski (wcześniej Uglegorsk) w obwodzie amurskim jako pierwszy cywilny i bardzo nowoczesny kosmodrom, który zapewni Rosji niezależny dostęp do przestrzeni kosmicznej. Z budową od początku były duże problemy.
Służba prasowa prezydenta Putina poinformowała, że przy okazji zapoznał się z pracą kosmodromu oraz zwiedził II i III etap budowy pola startowego oraz naukowego miasteczka Ciołkowski.
Istotne jest to, że dopóki paliwo nie zostało spuszczone i jest rakieta Sojuz 2.1a stoi na wyrzutni to oznacza, że start się jednak odbędzie. Jeżeli będzie decyzja, aby spuścić paliwo to tylko, gdy odpowiednia komisja przedstawi swoje wnioski na temat powodów odwołania wyniesienia. Wydaje się, że z powodu tego, że na kosmodromie jest sam Putin to wszystkim będzie zależało na jednym: udanym starcie przy prezydencie Rosji.
reklama
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.