Archiwalia TVP na 100. urodziny Legii Warszawa

dodano: 2016-07-21 12:21 | aktualizacja: 2016-07-21 13:36
autor: Łukasz Knapik | źródło: TVP/Legia Warszawa

Na mocy umowy podpisanej przez Legię Warszawa i Telewizję Polską stołeczny klub uzyskał licencję na wykorzystanie archiwalnych materiałów TVP dokumentujących 100 lat historii Legii (więcej tutaj). 20 lipca br. stosowny dokument w siedzibie Telewizji Polskiej podpisali Jacek Kurski, prezes TVP, oraz Bogusław Leśnodorski i Jakub Szumielewicz - prezes i wiceprezes Legii Warszawa. Zgodnie z zapisami umowy w ciągu najbliższych kilku tygodni do klubu trafi kilkaset godzin materiałów archiwalnych w wersji cyfrowej, które dokumentują historię Legii Warszawa.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Z okazji 100. rocznicy Legii Warszawa TVP udostępniła klubowi bezpłatnie nagrania archiwalne. Udało się znaleźć materiały od 1956 roku.

- Telewizja publiczna jest od tego, żeby wspierać budowę wspólnoty aksjologicznej. Aby łączyć Polaków wokół tych wartości, które są ważne, niezmienne i niepodważalne. Taką jest patriotyzm. Może to być też patriotyzm do swoich barw klubowych

- mówił Jacek Kurski.

Podkreślił, że jako wierny kibic Lechii Gdańsk docenia to, że są kibice w Polsce, którzy są bardzo przywiązani zarówno do klubowych barw, jak i do swojego narodu.

Prezes Kurski udzielił zgody i licencji Legii Warszawa i jej kibicom, którzy chcą upamiętnić 100. rocznicę powstania klubu poprzez wykorzystanie materiałów archiwalnych Telewizji Polskiej. Na tej podstawie ma powstać szereg filmów, które będą wykorzystywane w sposób niekomercyjny.

- TVP nie bierze pieniędzy, kiedy chodzi o wartości

- dodał Jacek Kurski.

Prezes Legii Warszawa Bogusław Leśnodorski powiedział, że jest przekonany, że także inni kibice sportu będą zainteresowani tymi materiałami.

- Zrobimy wszystko, by trafiły do jak największej rzeszy osób. To kawałek historii polskiego sportu

- dodał.

Na mocy umowy podpisanej przez Legię Warszawa i Telewizję Polską klub uzyskał licencję na wykorzystanie archiwalnych materiałów dokumentujących 100 lat historii Legii.

- Setki tysięcy naszych kibiców będą miały po raz pierwszy możliwość obejrzenia meczów, bramek i wydarzeń, o których do tej pory można było jedynie przeczytać

- skomentował Seweryn Dmowski, doradca zarządu Legii Warszawa do spraw komunikacji oraz inicjator projektu.

Co dokładnie znajdziemy w przekazanych archiwaliach TVP?

- W przekazanych nam materiałach znajdują się między innymi zacięte mecze z Ruchem Chorzów i Górnikiem Zabrze z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, pamiętne spotkanie Legii Warszawa przeciwko AC Milanowi, rozegrane w 1972 roku w Pucharze Zdobywców Pucharów na Stadionie Dziesięciolecia, pełen zapis pożegnalnego meczu Kazimierza Deyny w 1979 roku oraz legendarne dziś dla wielu kibiców spotkania Ligi Mistrzów w sezonie 1995/1996 - powiedział Dmowski. - W archiwach TVP odnaleziono także materiały dokumentujące historię innych sekcji Legii Warszawa: boksu, siatkówki czy koszykówki. Perełką jest relacja z pokazowego meczu koszykarskiego w 1964 roku, w którym Legia przegrała z zespołem największych ówczesnych gwiazd NBA. Wszystko to niebawem będzie do dyspozycji naszych kibiców - dodał.

Jak informuje Legia Warszawa, materiały przekazywane do klubu będą sukcesywnie sprawdzane pod kątem jakości ich digitalizacji, opisywane i archiwizowane wewnętrznie. Pierwsze z nich zostaną udostępnione kibicom najpóźniej w czwartym kwartale 2016 roku. Archiwalia posłużą do realizacji kilku projektów związanych ze stuleciem Legii Warszawa - o każdym z nich klub poinformuje w oddzielnym komunikacie.

- To nie jest koniec naszej współpracy z TVP, właściwie można powiedzieć, że dopiero teraz się ona na dobre rozpoczyna - zaznaczył Seweryn Dmowski. - Archiwum TVP jest rozbite na kilka jednostek, a stopień jego uporządkowania i opisania jest różny w zależności chociażby od okresu, w którym materiały powstawały. W dalszym ciągu wspólnie szukamy kolejnych archiwaliów dotyczących Legii Warszawa i jeśli tylko takie znajdziemy, to również trafią one do naszych kibiców - dodał.