dodano: 2016-07-26 10:33 | aktualizacja:
2016-07-26 11:03
autor: RO |
źródło: biz.liga.net
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Powodem uchwalenia nowej ustawy jest zła kondycja rynku reklamowego. Ze względu na dużo mniejsze wpływy z reklamy, nadawcy mniej inwestują w krajowy przemysł produkcji filmowej i telewizyjnej. Równolegle też odrzucają treści z Rosji. Według danych
Wszechukraińskiej Koalicji Reklamowej (WRK), zrzeszającej największe agencje reklamowe oraz media i reklamodawców, wartość rynku reklamy w 2015 roku wynosiła 4,2 mld hrywien (ok. 670 mln zł), a rok wcześniej – 4,9 mld hrywien (780 mln zł). Rynek walutowy osłabił się prawie trzykrotnie, co skomplikowało krajowym grupom medialnym proces kupowania zachodnich treści, nowego sprzętu i produkcji własnych programów.
Dotychczas prywatne holdingi kanałów naziemnych nie mogły pobierać opłat od operatorów kablowych. Wkrótce to się zmieni. Operatorzy kablowi to jedyna grupa graczy na ukraińskim rynku telewizyjnym, których działalność jest jeszcze opłacalna. Zawdzięczają to bogatej ofercie kanałów, które retransmitują, nie uiszczając opłat dla ich nadawców.
Operatorzy obawiają się, że jak tylko ustawa nabierze mocy prawnej, nadawcy zaczną podawać zbyt wysokie ceny za nadawanie. Jeden z przedstawicieli grupy medialnej
StarLightMedia (STB, Nowyj, M1, M2, ICTV, QTV) w 2015 roku podał orientacyjną cenę 1 dolara miesięcznie za nadawanie wszystkich kanałów naziemnych. Gdyby tak się stało, to kablówki dla abonentów stałyby się dwukrotnie droższe. Z innych propozycji jest mowa, aby pobierać opłatę 2-3 hrywien rocznie.
Ukraiński projekt ustawy dotyka tylko sieci kablowe. Operatorzy są gotowi usiąść do negocjacji, ale pod warunkiem, że treści kanałów naziemnych staną się ekskluzywne. To oznacza, że ich transmisja na satelicie powinna zostać zaszyfrowana, a platformy satelitarne i operator naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T2
Zeonbud muszą także płacić na równych zasadach.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.