Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Obie zawodniczki spotkały się na korcie dopiero po raz drugi. Lepsze wspomnienia z pierwszego starcia — trzy lata temu w Miami, również na nawierzchni twardej — ma Polka, która po zaciętej walce wygrała tamten mecz 2:1 w setach (4:6, 6:4, 6:2).
Belgijka rozpoczęła źle, wygrywając zaledwie dwa punkty w dwóch pierwszych gemach. Radwańską nieco to rozluźniło i w konsekwencji szybko straciła przewagę przełamania. Wystarczyła chwila i było już… 3:1. Tej przewagi Polka na szczęście nie zmarnowała, wygrywając ostatecznie pierwszą partię “do jednego” w pół godziny.
Zupełnie inny przebieg miał set drugi. Zajmująca 68. miejsce w rankingu WTA Kirsten Flipkens zaczęła grać dużo lepiej i aż do stanu 4:4 żadna z zawodniczek nie była w stanie uzyskać dwóch gemów przewagi. Wtedy jednak dało o sobie znać doświadczenie Radwańskiej. Krakowianka podczas wymian zachowywała się spokojnie i pewnie, pozwalając "wyszaleć się" sfrustrowanej ciągłymi obronami rywalce.
Prawdziwy kunszt Radwańska pokazała jednak szczególnie w ostatnim gemie spotkania. Na tablicy wyników było 5:4 i… 0:40. Belgijka nie wykorzystała jednak żadnej z trzech szans na "powrót" do meczu, łupem Polki padło pięć kolejnych piłek i wreszcie cały mecz.
W półfinale turnieju w Connecticut na Radwańską czeka Czeszka Petra Kvitova, która wygrała 6 na 10 pojedynków z Radwańską i niezbyt leży Agnieszce.
Transmisja z tego spotkania o godz. 1:00 w nocy w TVP Sport i SPORT.TVP.PL.
W drugim półfinale WTA New Haven spotkają się
Svitolina z Larsson.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.