BLOG: Będziemy mieli zbyt dużo kanałów FTA?

dodano: 2016-08-26 20:26
autor: Daniel Gadomski | źródło: SatKurier.pl, Inf. własna

Niedawno miałem okazję rozmawiać z jedną ze znanych dziennikarek, która zjadła zęby w tradycyjnych telewizjach, ale poszła w internet. - Twój koncern wejdzie niedługo z nowym kanałem na ósmy multipleks. Będziesz tam miała program? - spytałem. - Powstanie dużo nowych kanałów, ale jeśli w ogóle zadebiutują, to mogą szybko zniknąć w rynku. Internet jest pewniejszy - usłyszałem w kontekście nowości naziemnej telewizji cyfrowej. Czy zatem WP1, Metro TV, Nowej TV i Zoom TV grozi zamknięcie?

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Wyniki francuskiego CANAL+ nie pozostawiają złudzeń. Kłopoty na rodzimym rynku przynoszą przede wszystkim stacje niekodowane. To m.in. informacyjny kanał I-Télé, rozrywkowe D8 i D17. Miały być po uruchomieniu naziemnej telewizji cyfrowej nad Loarą okazją do zarobienia dodatkowych pieniędzy z reklam. Wchodzą bowiem w skład naziemnych multipleksów i nie są kodowane na satelicie. Stały się raczej kulą u nogi. Czymś, czym była platforma n dla TVN-u. CANAL, który parę lat temu miał prawo pierwokupu udziałów w TVN najwyraźniej na tyle wystraszył się problemów z niekodowanymi kanałami na rodzimym rynku, że kolejnych udziałów w polskiej telewizji nie kupił.

Ciekawa jest przyszłość stacji, które zadebiutują w ósmym multipleksie jesienią. Rynek reklamy telewizyjnej staje się coraz ciaśniejszy. Nowy multipleks będzie działał w oparciu o zakres VHF, co oznacza, że mogą być czasami potrzebne dodatkowe anteny, a realny zasięg nowych telewizji będzie słabszy niż tych z poprzednich multipleksów. Sytuacja finansowa niektórych zwycięzców konkursu na częstotliwości nie jest różowa. Sprzedaż należącej do Agory "Gazety Wyborczej" spada. Nie wiadomo jak długo spółka będzie w stanie inwestować w drogi program telewizyjny.

Niewykluczone, że prędzej, czy później nowe kanały trafią pod skrzydła Polsatu albo Scripps Networks Interactive, który jest właścicielem TVN-u. Wielu nadawców typu Discovery od lat bezskutecznie startuje w konkursach na częstotliwości. Też mogą być zainteresowani przejęciem nierentownych stacji. Mamy bardzo dużo kanałów w DVB-T, często bardzo wątpliwej jakości, a wciąż w większości kraju brakuje treści lokalnych i nie ma zbyt dużego wyboru kanałów w wysokiej rozdzielczości. Niektórzy sugerują nawet, że czas na płatne kanały na multipleksach, a nie kolejne darmowe.

Niepewna przyszłość nowych stacji nie odstrasza jednak znanych twarzy do angażowania się w te projekty. Ostatnio do Grupy Wirtualnej Polski przeszedł redaktor naczelny NaTemat.pl Tomasz Machała, wcześniej znany m.in. z TVN24 i Polsatu. W nowej firmie (co jest zaskakujące) nie skupi się jednak na kanale WP1, tylko zarządzaniu samym portalem Wirtualna Polska.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.