Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Melendez pojedynkiem w Los Angeles wraca na ring po blisko rocznym rozbracie z boksem. Były czempion WBO Latino i WBA Fedecaribe oraz pretendent do pasa WBC International Silver w wadze średniej nie ma ostatnio dobrej passy. Z czterech poprzednich walk wygrał zaledwie jedną, z Antonio Rodriguezem, w trzech pozostałych musiał uznać wyższość rywali. Dla Portorykańczyka będzie to być może jedna z ostatnich szans, aby na poważnie zaistnieć w hierarchii światowego boksu. Jeśli i tym razem walka zakończy się jego porażką, mało prawdopodobne, aby w niedalekiej przyszłości otrzymał jeszcze szanse występu w walce wieczoru na równie prestiżowej gali.
Znacznie lepiej w ringu wiedzie się Antonio Gutierrezowi, choć i on przegrał swoją ostatnią walkę. W czerwcu br. w Carson nie sprostał Gabrielowi Rosado, jednogłośnie - choć minimalne - przegrywając z nim na punkty. W trzech poprzednich konfrontacjach schodził jednak z ringu zwycięski: dwukrotnie uporał się z Alejandro Alonso, wygrał też z Victorem Fonsecą. Ogólny bilans Meksykanina prezentuje się bardzo okazale: 20 wygranych (w tym 9 przez nokaut), remis i tylko dwie porażki. W Belasco Theater „Tony” ma bardzo duże szanse, aby poprawić te statystyki o kolejne zwycięstwo.
Plan transmisji:
Noc z 2 na 3 września (z piątku na sobotę)
4:00 Fightklub,
gala bokserska Golden Boy w Belasco Theater w Los Angeles
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.