Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Valencia na półmetku sezonu zasadniczego dość nieoczekiwanie jest jedną z drużyn rozdających karty w Lidze ACB. Wielu w ekipie tej widziało zespół, który bez problemu powinien wywalczyć awans do play-off, mało kto wierzył chyba jednak, że
drużynę stać na walkę nawet o pierwsze miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej. Valencia tymczasem
w czternastu kolejkach odniosła już dziesięć zwycięstw i jest wiceliderem rozgrywek, przed nią
w tabeli znajduje się jedynie Real. W Murcii goście będą faworytami. Miejscowi wprawdzie dwa ostatnie domowe mecze – z Estudiantes i Bilbao Basket – rozstrzygali na swoją korzyść, w starciu z niezwykle skuteczną Valencią trudno będzie im jednak walczyć o pełną pulę. Tym bardziej, że przyjezdni znajdują się ostatnio w wybornej formie,
a w poprzedniej kolejce zdemolowali Bàsquet Manresę 100:55.
Głównym rywalem
Valencii w walce o pierwsze miejsce przed play-off jest Real, który w niedzielę podejmie na własnym parkiecie
MoraBanc Andorra (
na żywo w Sportklubie od 18.30). Goście w bieżącym sezonie świetnie radzą sobie we własnej hali, w której odnieśli komplet zwycięstw. Na wyjazdach ekipa z Andory traci jednak większość swoich atutów. W czterech ostatnich potyczkach w halach rywali przyjezdni ponieśli komplet porażek, choć w meczach tych rywalizowali (poza starciem z CB 1939 Canarias) z zespołami z dolnej połówki tabeli.
Trudno wyobrazić sobie, aby serię porażek mieli przerwać w Barclaycard Center, w której Real jest niepokonany w lidze od dwudziestu czterech meczów (wliczając w to sezon zasadniczy i play-off).
Po raz ostatni „Królewscy” przegrali na własnym parkiecie ponad rok temu, w grudniu 2015, kiedy komplet punktów wywiozła z Madrytu FC Barcelona Lassa.
Plan transmisji:
8 stycznia (niedziela)
12.30
UCAM Murcia CB – Valencia Basket
18.30
Real Madryt – MoraBanc Andorra
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.