dodano: 2017-01-18 11:54 | aktualizacja:
2017-01-18 12:11
autor: Jakub Sulisz |
źródło: Fightklub
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Z Polaków na ringu w Struer zaprezentują się
Tomasz Garguła, Przemysław Binienda i Mateusz Gatek.
Rywalem ostatniego z nich będzie Duńczyk
Kim Thomsen, dwaj pozostali zmierzą się ze
Stefanem Haertelem i Leonem Bunnem. Największe szanse na zwycięstwo ma z tego grona doświadczony Garguła, który choć przegrał trzy swoje ostatnie walki, legitymuje się bardzo dobrym bilansem 18-4-1.
42-latek zmierzy się jednak z bardzo wymagającym rywalem, młodszy od niego aż o 14 lat przeciwnik nie przegrał jeszcze w zawodowej karierze ani razu.
Haertel walczył dotychczas dwanaście razy, odniósł komplet zwycięstw, choć ani jednego pojedynku nie rozstrzygnął na swoją korzyść przed czasem. Miejmy nadzieję, że w konfrontacji z Gargułą sztuka ta nie uda mu się po raz pierwszy w karierze.
Dwaj pozostali Polacy nie są faworytami swoich starć, z pewnością zrobią jednak wszystko, aby pokusić się o sprawienie w Danii niespodzianki.
W walce wieczoru widzowie zobaczą w ringu
Dinę Thorslund i Xenię Jorneac. Stawką ich pojedynku będzie wakujący
pas WBC Female World Youth w wadze superkoguciej. Dla walczącej przed własną publicznością
Thorslund będzie to ósmy pojedynek w karierze. 23-letnia Dunka wszystkie poprzednie rozstrzygała na swoją korzyść, aż pięć z nich kończąc przed czasem. Przez nokaut wygrała m.in. swój ostatni pojedynek z doświadczoną
Oksaną Romanową. Dla pochodzącej z Rumunii, ale mieszkającej w Monachium,
Jorneac będzie to z kolei ósma z
awodowa walka. Jej dotychczasowym bilans to 7-1, jedyną porażkę poniosła w kwietniu 2015 roku z rąk Johanny Rydberg. Dla obu pięściarek będzie to debiut o jakikolwiek pas. Kto wie, może stanie się przyczynkiem do wielkie międzynarodowej kariery?
W innym ciekawie zapowiadającym się pojedynku zmierzą się
Patrick Nielsen z Beibim Berrocalem. Dla doświadczonego Duńczyka będzie to jubileuszowa, trzydziesta walka w karierze. Nielsen już sześć lat temu
wywalczył pas IBF Youth w wadze średniej. W kolejnych miesiącach zdobywał (i z powodzeniem bronił)
tytułów WBA Intercontinental, WBO Intercontinental i WBC Silver. Wreszcie w czerwcu 2014 roku otrzymał szansę walki o
tymczasowy pas WBA World. Na gali w Rosji jednogłośnie przegrał jednak na punkty z
Dmitrijem Chudinowem. Dla Duńczyka była to pierwsza i jak na razie jedyna porażka w karierze. Niedługo po niej zmierzył się z
Łukaszem Wawrzyczkiem i odniósł bardzo przekonujące zwycięstwo, wygraną kończył także pięć następnych walk. W ostatniej z nich, w połowie grudnia 2015 roku, pokonał przez nokaut Rudy’ego Markussena. Czy w sobotę będzie kontynuował zwycięską serię?
Gala
Nordic Fight Night odbędzie się
21 stycznia o godzinie 19:00.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.