Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Obcięcie funduszy na publiczne media w USA o około
445 mln dol. rocznie, które pomagają lokalnym amerykańskim stacjom telewizyjnym i radiowym NPR i Public Broadcasting Service (PBS), mogą być katastrofalne w skutkach dla oddziałów w mniejszych miejscowościach, bo działają na niewielkim budżecie.
Patricia Harrison, prezes korporacji ostrzegła, że jeśli projekt budżetu USA przedstawiony przez Trumpa wejdzie w życie, może spowodować
„upadek samego systemu mediów publicznych" w Stanach.
W dużych miastach główne stacje PBS zazwyczaj otrzymują jedynie część ich rocznego budżetu od rządu federalnego, a działają głównie dzięki składkom od słuchaczy lub widzów oraz odi ubezpieczycieli korporacyjnych. Ale filie publicznych mediów w mniejszych miejscowościach w większym stopniu działają na pieniądzach od Kongresu USA, które pozwalają na uzupełnienie budżetu do
35 proc. Ich brak może doprowadzić do bankructwa.
The Corporation for Public Broadcasting obsługuje około 1500 stacji, które prowadzą szereg programów edukacyjnych, dziennikarskiej działalności także związane ze sztuką. Korporacja publicznych mediów działa od czasów administracji prezydenta Lyndona Johnsona. Federalne fundusze na publiczne media w USA nigdy nie były zagrożone od 1970 roku.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.