reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg




Sportklub: wraca austriacka Bundesliga

dodano: 2017-07-20 11:53
autor: Janusz Sulisz | źródło: Sportklub

Sportklub-Bundesliga_aus_360px.jpg 22 lipca meczem Rapid Wiedeń – SV Mattersburg zainaugurowany zostanie nowy sezon austriackiej Bundesligi. Spotkanie to, podobnie jak i całe rozgrywki, na żywo wyłącznie w Sportklubie. W każdej kolejce widzowie zobaczą przynajmniej dwa mecze znad Dunaju.

Sportklub Bundesliga


Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Austria i Rapid, dwie najbardziej utytułowane drużyny w historii austriackiego futbolu, mające wspólnie na koncie aż pięćdziesiąt sześć mistrzowskich tytułów, w ostatnich latach oglądały plecy Red Bulla, który od czterech sezonów nie schodzi z najwyższego stopnia podium. W bieżących rozgrywkach giganci z Wiednia chcą odmienić ten trend. Czy uda im się ta sztuka? Czy jednak mocny kadrowo zespół z Salzburga znów zdominuje zmagania z Bundeslidze?

W przerwie letniej w Red Bullu doszło do kilku istotnych zmian, najważniejsza z nich miała miejsce na ławce trenerskiej, po dwóch dubletach (mistrzostwo i puchar kraju) z Salzburgiem pożegnał się bowiem Óscar García. Hiszpan przyjął ofertę AS Saint-Étienne i od tego sezonu będzie pierwszym szkoleniowcem dziesięciokrotnego mistrza Francji. Na Red Bull Arenie jego miejsce zajął Marco Rose, który od czterech lat prowadził w Salzburgu drużyny młodzieżowe – najpierw U16, a przez ostatnie dwa lata U18. Największym piłkarskim ubytkiem lata w obozie mistrza kraju jest odejście Konrada Laimera. 20-latek za 7 milionów euro został wytransferowany do Lipska. Kibice w Salzburgu nie zobaczą też w nadchodzących rozgrywkach Wandersona, na którego Krasnodar wyłożył osiem milionów euro. Wielkich transferów do klubu nie zrobiono, warto jednak odnotować powroty z wypożyczeń Reinholda Yabo (z Arminii) i Munasa Dabbura (z Grasshoppersu).

Celem Red Bulla jest oczywiście obrona mistrzostwa, ważniejszy dla włodarzy klubu wydaje się jednak upragniony awans do Ligi Mistrzów, do której „Byki” nie potrafią dostać się od kilu sezonów. Przed rokiem w decydującej rundzie kwalifikacji przegrały z Dinamem Zagrzeb, w dwóch poprzednich edycjach z kwitkiem odprawiało je Malmö FF, jeszcze wcześniej Fenerbahçe, Hapoel Tel Awiw, Maccabi Hajfa, Szachtar Donieck… W tym roku Red Bull walkę o Champions League rozpoczął od drugiej rundy kwalifikacji dwumeczem z mistrzem Malty, Hiberniansem, w kolejnej zmierzy się z HNK Rijeką.

Skupienie się Red Bulla na rywalizacji o Ligę Mistrzów będą chcieli wykorzystać pozostali przeciwnicy w walce o tytuł. Wśród nich, tradycyjnie, na czoło wysuwają się obie wiedeńskie jedenastki, Rapid i Austria. Pierwsi mają za sobą jeden z najgorszych sezonów w historii, okupiony dwiema zmianami trenerów, czternastoma porażkami i dopiero piątym miejscem w tabeli. Austria na tle derbowego rywala zaprezentowała się przyzwoicie – wywalczyła wicemistrzostwo i zakwalifikowała się tym samym do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Na Ernst-Happel-Stadion apetyty mają jednak o wiele większe.

Na rewolucyjne zmiany kadrowe w Wiedniu się jednak nie zanosi, póki co Austria przedłużyła z Benfiki B wypożyczenie Kevina Friesenbichlera, dobrze znanego kibicom w naszym kraju, bo mającego za sobą epizod w Lechii Gdańsk, ściągnęła z Admiry Christopha Monscheina, a z Ajaksu 33-letniego Heiko Westermanna. Jeszcze mniej aktywny na rynku transferowym jest Rapid, który zakupy zakończył właściwie na Boli Bolingoli-Mbombo. Belg nad Dunaj przeniósł się z Brugii. Poza nim kadrę uzupełnili głównie najzdolniejsi juniorzy z zespołu rezerw.

Także w pozostałych klubach austriackiej Bundesligi próżno szukać spektakularnych transferów. Zespoły raczej uzupełniają, a nie całkowicie przemeblowują swoje kadry, dlatego też trudno wskazywać, aby którykolwiek z nich mógł zagrozić wielkiej trójce austriackiego futbolu. Na pewno o niejedną niespodziankę postara się Altach, które w poprzednim sezonie otwierało tabelę po rundzie jesiennej, sporo krwi faworytom napsuć może Sturm Graz, w pojedynczych meczach groźna powinna być Admira Wacker. Wskoczyć którejś z tych drużyn na podium będzie jednak bardzo trudno. Dużą niewiadomą jest LASK Linz, który w ubiegłym sezonie pewnie triumfował w 1. lidze (17 punktów przewagi nad wicemistrzem, FC Liefering) i w tym roku zajmie w najwyższej klasie rozgrywkowej miejsce SV Ried. Czy beniaminka stać na to, aby zakończyć sezon w górnej połówce tabeli?

​​​​​​​Plany transmisyjne Sportklubu z dwóch pierwszych kolejek austriackiej Bundesligi:

22 lipca (sobota)
16:00 Rapid Wiedeń – SV Mattersburg 

23 lipca (niedziela)
18:00 Cashpoint SCR Altach – Austria Wiedeń (premiera) 

29 lipca (sobota)
16:00 Red Bull Salzburg – LASK Linz 
23:00 SKN St. Pölten – Rapid Wiedeń (premiera)

30 lipca (niedziela)
16:30 Austria Wiedeń – SK Puntigamer Sturm Graz 


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Piłka nożna


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Miernik Satlink ST-5150 DVB-T/T2/C DVB-S/S2 z podglądem

Miernik Satlink ST-5150 do pomiarów zarówno cyfrowych sygnałów satelitarnych DVB-S/S2,...

690 zł Więcej...

Odbiornik PULSe 4K Mini

PULSe 4K Mini - najnowszy odbiornik Ultra HD od słowackiej...

449 zł Więcej...

Odbiornik Vu+ ZERO rev.2 HEVC

Vu+ ZERO rev.2 - najnowszy odbiornik Vu+ na Linuksie z...

429 zł Więcej...