reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

TVP2: Ostatnie bitwy wokalistów

dodano: 2017-10-21 03:29
autor: Łukasz Knapik | źródło: Rochstar/satkurier.pl

TVP2 TVP 2 Dwójka „The Voice of Poland” W sobotę, 21 października br. o godz. 20:05 w TVP2, a w kolejnych dniach w TVP HD i TVP Rozrywka, wyemitowany zostanie trzynasty odcinek ósmego sezonu programu „The Voice of Poland”. Przed nami trzecie, ostatnie „Bitwy” ósmej edycji. Ostateczne starcie w tym etapie spowoduje rywalizację, którą przetrwają tylko najmocniejsi kandydaci. Kto zaśpiewa w „Nokaucie”?

TVP2 TVP 2 Dwójka „The Voice of Poland”


Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Marek Molak z „The Voice of Poland” odpada na etapie „Bitew”

W drugim odcinku „Bitew” ósmej edycji „The Voice of Poland” stało się coś, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Po genialnym duecie, przed dokonaniem wyboru, trenerzy zebrali się, aby przedyskutować kto powinien przejść do kolejnego etapu. Z programem pożegnał się Marek Molak.

Drugi odcinek „Bitew” w ósmej edycji „The Voice of Poland” rozpoczęło muzyczne starcie Andrzeja Piasecznego „Piaska” oraz Aleksandra Milwiw-Barona „Barona” i Tomasza Lacha „Tomsona”. Wykonanie utworu „Radio Gaga” z repertuaru zespołu Queen pokazało, że muzycy z takim doświadczeniem nie muszą tworzyć na scenie widowiska, bo świetne głosy i wielkie osobowości nie potrzebują otoczki (więcej tutaj).

Jako pierwsi uczestnicy na ringu stanęli Marek Molak i Damian Kikoła z drużyny Tomsona i Barona. Napięcie między nimi było widoczne już podczas prób. Podczas występu uczestnicy widocznie walczyli ze swoimi słabościami, ale też ze sobą, co nie przekuło się w doskonałe wykonanie. Trenerzy nie byli zachwyceni i stwierdzili, że zabrakło ognia.

- Jeżeli energią można mierzyć rock and roll to najwięcej miał go podczas tego występu gitarzysta - Michał Grymuza. Wasz występ nie porwał kolegów ani koleżanki i ja mam takie same odczucia

- skomentował Baron.


Lepszy okazał się Damian, a Marek Molak, aktor, znany m.in. z serialu „Barwy szczęścia” (emisja w TVP2, TVP Polonia i TVP HD - więcej tutaj), musiał pożegnać się z programem i marzeniami o zamianie aktorstwa w profesjonalne śpiewanie.

Duet Małgorzaty Hodurek i Artura Wołk-Lewanowicza wzruszał Marię Sadowską już na próbach. Ich olbrzymia wrażliwość spowodowała, że trenerka płakała już słysząc pierwsze wykonania. Zachwyceni Marią Sadowską byli również uczestnicy.

- Kocham tą kobietę, jest najlepszą trenerką na świecie

- stwierdziła Małgorzata.


Występ zachwycił trenerów, którym nie było łatwo wybrać czyj występ był lepszy.

- Jak między wami można wartościować? Męski fantastyczny soulowy glos, świetna Małgosia. Porywacie. Za wami można iść, biec, tuptać, wszystko, oby tylko móc was słuchać

- stwierdził Tomson.


Andrzej Piaseczny nie był jednak przekonany do wyboru utworu, co zabolało Marię Sadowską.

- Uważasz, że piosenka nie była dopasowana do nich? Tak uważasz...

- dopytywała Maria Sadowska.

- Piosenka jest fantastyczna, oni są fantastyczni, a Maria dziś przepięknie wygląda

- odpowiedział, wyraźnie chcąc uniknąć odpowiedzi, Andrzej Piaseczny.

- Jestem z was dumna, było pięknie i mam teraz problem. Zaśpiewaliście równo i mój wybór jest trochę podyktowany też tym, komu jest to bardziej potrzebne, żeby iść dalej

- skomentowała Maria Sadowska.


Bitwę wygrała Małgorzata. Jednak na „kradzież” zdecydowali się Piasek oraz Tomson i Baron.

Artur zdecydował się dołączyć do drużyny Andrzeja Piasecznego, co spowodowało, że z programu odpadła Joanna, siedząca dotychczas na krześle, zajmowanym przez „ukradzione” osoby.

Kolejna „Bitwa” to Magdalena Dąbkowska i Anna Orlova z drużyny Michała Szpaka. Ich wykonanie utworu „Ruchome piaski’ zespołu Varius Manx nie porwało. Dziewczyny miały nieudany start, jednak koniec występu przywrócił trenerom wiarę w uczestniczki.

- Misza, jak ty byś nie dał piosenki o piaskach, tylko o Andrzejach, bo wiesz, że ja mam problem. Wolę być Andrzejem niż Piaskiem, to byłbym jeszcze bardziej przychylny, ale już i tak jestem

- zwrócił się do Michała Szpaka Andrzej Piaseczny.

- Dziewczyny, uśmiecham się do was, ale strasznie schrzaniłyście ten początek, i jedna i druga. Ale gratulacje, że się z tego podniosłyście

- dodała Maria Sadowska.


Michał Szpak zdecydował, że przygodę z programem będzie kontynuować Magdalena.

Na ringu stanęły Weronika Szymańska i Zofia Sydor „Zoya” z drużyny Andrzeja Piasecznego. Wykonując utwór „Chained to the rhythm” z repertuaru Katheryn Elizabeth Hudson „Katy Perry”, porwały Michała Szpaka do tańca.

- Potrzeba ci czasu żeby poradzić sobie z własnym ciałem i śpiewaniem, ale jesteś na najlepszej drodze, bo wokal już jest tam, gdzie ma być. Wyglądasz przepięknie i za kilka lat na tej scenie będzie huragan. Ale w dniu dzisiejszym tym huraganem jest Weronika

- skomentował Tomson.

- Andrzeju, daj mi Weronikę

- prosił Michał Szpak.

- Ja też chcę

- dodała Maria Sadowska.

- Wiecie, że jestem przekornym jurorem i nie lubię się dostosowywać do zdania większości. Nie mniej jednak, przychodzi taka chwila w życiu człowieka, kiedy musi się zgodzić z koleżankami i kolegami, dlatego wybieram Weronikę

- stwierdził Andrzej Piaseczny.


Młodziutka Zoya pożegnała się z programem.

Kolejny duet to starcie dwóch siedemnastolatek. Skromne podczas „Przesłuchań w ciemno” Dominika Pruchnicka i Agnieszka Seweryn wykonały w duecie utwór „Prowadź mnie” Katarzyny Kowalskiej. Występ spodobał się trenerom, a wynik „Bitwy” zaskoczył.

- Przejęłaś tę scenę i zagarnęłaś tę „Bitwę” dla siebie, ale wcale nie wchodząc na teren swojej rywalki, tylko wyciągając 300% ze swojego terenu

- powiedział Tomson.

- Byłyście duetem, o który ja się najbardziej martwiłam. Jestem zaskoczona, Dominika to jest taki progres, skok jakościowy. Na „Przesłuchaniach w ciemno” widziałam przestraszoną dziewczynkę, dziś pewną siebie kobietę

- stwierdziła Maria Sadowska, wybierając Dominikę, co zaskoczyło pozostałych Trenerów, którzy jako lepszą wskazywali Agnieszkę.


Kolejna „Bitwa” to duet damsko-męski - Mateusz Wiśniewski i Kamila Kiecoń z drużyny Michała Szpaka. Trenerzy chwalili uczestników. Ich zdecydowanym faworytem był Mateusz. Andrzej Piaseczny pochwalił również... Michała Szpaka.

- Ja przede wszystkim bardzo dziękuję Michałowi, że ktoś mu podpowiedział taką piosenkę

- stwierdził Andrzej Piaseczny.

- Sam sobie podpowiedziałem

- odparł Michał Szpak.

- To niemożliwe. Ty wtedy jeszcze byłeś zawinięty w pierwszą pieluszkę

- dodał Andrzej Piaseczny.

- Mogłem być, ale pamiętaj, że słuchamy muzyki i uczymy się jej przez całe życie

- odpowiedział Michał Szpak.

- Bardzo dziękuję, bo to jest ogromna przyjemność dla starszaków. Po pierwsze wybór takiej piosenki, po drugie takie jej zaśpiewanie. Mnie absolutnie ujął Mateusz, nie byłem w stanie nadążyć z zapisywaniem sobie tego, co było fajne. Barwa dźwięku, genialny falset, dla mnie „super fantastiko”

- skończył Andrzej Piaseczny.


Ku zaskoczeniu wszystkich, Michał Szpak wybrał Kamilę. Jednak Baron i Tomson postanowili „ukraść” Mateusza, tym samym decydując, że Kacper zwolnił mu miejsce, żegnając się z programem.

Kolejna „Bitwa” to również starcie głosu męskiego i damskiego - Damian Surow „Struna” i Emilia Lech z drużyny Andrzeja Piasecznego. W utworze „Prócz ciebie nic” duetu Katarzyny Szczot „Kayah” i Krzysztofa Kiljańskiego poradzili sobie bardzo dobrze, jednak według Piaska było to ciepłe, a miało być wrzące.

- Poczułem ciepło w serduchu, to było miłe w odbiorze. Elementy, które sprawiały, że występ był ciepły, jak wyciągnąłeś do Emilii rękę, śpiewając przy tym przepięknie. Wybór miedzy wami? Nie potrafię

- powiedział Tomson.


Do „Nokautu” Andrzej Piaseczny wybrał Emilię.

Zakończeniem odcinka była najlepsza „Bitwa” w wykonaniu Jeleny Matuli i Abrahama Kennera III z drużyny Barona i Tomsona. Scena zapłonęła już podczas występu Jeleny podczas „Przesłuchań w ciemno”. Abraham już pierwszym dźwiękiem odwrócił wszystko fotele. Ich duet nie mógł być nieudany.

- Użyję porównania, które nie kojarzy się może dobrze, ale ja chciałbym żeby się dobrze skojarzyło. Modliszka nie jest postrzegana jako dobry owad, ale dzisiaj byłaś śpiewającą modliszką. Zjadłaś go kompletnie

- powiedział Michał Szpak.


Po opiniach zachwyconych trenerów stało się coś, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Maria Sadowska postanowiła pójść do Tomsona i Barona na naradę. Dołączył do nich Michał Szpak.

- Chodzi o to żeby najlepsi ludzie przeszli. Żebyśmy nie przegapili nikogo, dlatego ta narada

- skomentowała sytuację Maria Sadowska.

- Takie wybory to jest koszmar

- dodał Michał Szpak.


Po naradzie Baron i Tomson zdecydowali, że do kolejnego etapu przechodzi Jelena.

Tomson namawiał trenerów, żeby „ukradli” Abrahama. Na scenie, między fotelami trenerów wrzało i widać było emocje i burzę myśli. Ostatecznie żaden z trenerów nie zdecydował się na „kradzież”, co było jednym z największych zaskoczeń tej edycji programu. Abraham mógł się wydawać pewniakiem w drodze do finału.

- To jest najlepsza wyrocznia. Jeśli nie ma kradzieży, to znaczy, że coś było naprawdę nie tak

- skomentował decyzję Tomson.


Czy kolejne odcinki „Bitew” będą równie zaskakujące? Czy czarne konie okażą się przegranymi, a trenerzy znów staną przed trudnymi decyzjami? Będzie można się o tym przekonać w kolejnych odcinkach programu.

Ostatnie „Bitwy” ósmej edycji „The Voice of Poland" i łzy, których Michał Szpak nie zdoła powstrzymać!

Przed nami trzecie, ostatnie „Bitwy” ósmej edycji „The Voice of Poland”. Ostateczne starcie w tym etapie spowoduje rywalizację, którą przetrwają tylko najmocniejsi kandydaci. Kto zaśpiewa w „Nokaucie”?

Przyjaźń czy rywalizacja?

W ostatnim odcinku „Bitew” już od pierwszego występu widać będzie rywalizację między uczestnikami. Wybór repertuaru, który wydawać się będzie dobrany bardziej do możliwości wokalnych jednego z nich, spowoduje konflikt. Natomiast między innymi uczestnikami zawiąże się prawdziwa przyjaźń. Zapomną o rywalizacji i będą pomagać sobie podczas występu. Czy im się to opłaci? Może jednak lepiej ograniczyć zaufanie, by mieć większe szanse w walce o zwycięstwo?

Kto rozbierze Michała Szpaka?

Trzeci odcinek „Bitew” pokaże, jak skrajne emocje nie tylko u uczestników, ale i trenerów, mogą wywoływać występy na ringu. Podekscytowany Michał Szpak wyzna uczestniczce miłość, a nawet zacznie się rozbierać. Pojawią się również łzy, których nie będzie mógł opanować, a moment wyboru uczestnika, który pożegna się z programem będzie najtrudniejszą chwilą w programie.

Nie było tego „czegoś”

Na ringu staną dwie dziewczyny, które podczas „Przesłuchań w ciemno” skradły serca wszystkich trenerów. To jedne z faworytek - piękne i obdarzone silnymi głosami. Ich „Bitwa” będzie znakomita, jednak zabraknie w niej czegoś, co spowodowałoby zachwyt.

Krzesła niepewności

Podczas ostatnich „Bitew” wyjaśnią się losy uczestników, których skradziono. Trenerzy nadal mają możliwość wybrania kogoś na ich miejsce, dlatego też nie mogą mieć jeszcze pewności swojego udziału w kolejnym etapie. Kto pożegna się z programem? Przekonamy się wkrótce.

Martyna Pawłowska kontra Krzysztof Płonka

Przed nami kolejne muzyczne starcia w programie „The Voice of Poland”. Tym razem na scenie wystąpią Martyna Pawłowska i Krzysztof Płonka. Ona - miłośniczka sportu, kuchni wegetariańskiej, podróży i sztuki. Nałogowo kupuje książki z nadzieją, że kiedyś uda jej się wszystkie przeczytać. On - brodacz z Krakowa, kucharz z zamiłowaniem do smaków orientu i wytrawny wokalista z ogromną pasją do muzyki. Choć doskonale odnajduje się w popowym repertuarze, to czasami, dla odmiany, wyrusza w rejony innych gatunków muzycznych. W trzynastym odcinku ósmego sezonu „The Voice of Poland” uczestnicy zaśpiewają „Human” z repertuaru Rag’n’Bone Man. Kto wyjdzie obronną ręką z tego pojedynku? Przekonamy się wkrótce.
 
Aleksander Milwiw-Baron „Baron”, Tomasz Lach „Tomson”, Michał Szpak, Maria Sadowska i Andrzej Piaseczny „Piasek” w programie „The Voice of Poland”, foto: Jan Bogacz/TVP
Aleksander Milwiw-Baron „Baron”, Tomasz Lach „Tomson”, Michał Szpak, Maria Sadowska i Andrzej Piaseczny „Piasek” w programie „The Voice of Poland”, foto: Jan Bogacz/TVP
Aleksander Milwiw-Baron „Baron”, Tomasz Lach „Tomson”, Michał Szpak, Maria Sadowska i Andrzej Piaseczny „Piasek” w programie „The Voice of Poland”, foto: Jan Bogacz/TVP
Aleksander Milwiw-Baron „Baron”, Tomasz Lach „Tomson”, Michał Szpak, Maria Sadowska i Andrzej Piaseczny „Piasek” w programie „The Voice of Poland”, foto: Jan Bogacz/TVP


„The Voice of Poland” - sezon 8., emisja w soboty o 20:05 w TVP2. Program ten mogą również oglądać widzowie TVP HD i TVP Rozrywka.


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Propozycje stacji TV i VOD


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Odbiornik AB CryptoBox 752HD Combo

Odbiornik HD Combo DVB-S2X, DVB-T2, DVB-C z kieszenią na moduły...

349 zł Więcej...

SAT Kurier - 1-2/2023 wersja elektroniczna

Elektroniczna wersja SAT Kuriera 1-2/2023

12 zł Więcej...

Stojak ścienny regulowany 60-100cm

stojak ścienny boczny, ocynkowany

129 zł Więcej...