dodano: 2017-11-17 18:15 | aktualizacja:
2017-11-18 11:21
autor: Jakub Sulisz |
źródło: CNN
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Co roku na terytorium Libii przybywają dziesiątki tysięcy migrantów. Ludzie ci opuszczają swoje kraje z przyczyn ekonomicznych bądź w wyniku toczących się tam wojen, szukając szans na lepsze życie w Europie.
W związku z obostrzeniami wprowadzonymi ostatnio przez libijską straż przybrzeżną, od brzegu Afryki odbija teraz znacznie mniej łodzi. Oznacza to, że wielu niedoszłych uchodźców jest przetrzymywanych przez przemytników. W tej sytuacji ci ostatni stają się panami, natomiast migranci - niewolnikami.
Reporterzy sfilmowali ukrytymi kamerami aukcję ludzi, jaka w ubiegłym miesiącu odbyła się pod osłoną nocy w bliżej niesprecyzowanym miejscu nieopodal Trypolisu. W ciągu sześciu-siedmiu minut „pod młotek” poszło kilkanaście osób.
- Komu potrzebny kopacz? To jest kopacz, duży, silny mężczyzna, nadaje się do kopania - zachwala zamaskowany sprzedawca. - Kto da więcej, kto da więcej?
Licytujący podnoszą ręce, cena wzrasta: 500, 550, 600, 650... W ciągu kilku minut jest po tym wszystkim, a ludzie, zdani na łaskę i niełaskę losu, przechodzą w ręce nowych „panów”.
Po aukcji reporterzy CNN spotkali się z dwoma sprzedanymi mężczyznami. Po tragicznych przejściach przeżywali oni tak silną traumę, że nie byli w stanie rozmawiać. Paraliżował ich strach i podejrzliwość w stosunku do każdej spotkanej osoby.
Dowody sfilmowane przez CNN zostały przekazane libijskim władzom, które zobowiązały się do podjęcia śledztwa w sprawie.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.