dodano: 2018-01-30 12:54 | aktualizacja:
2018-01-30 17:34
autor: Anita Kaźmierska |
źródło: adtv
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Założenia próbnego lotu
Falcona Heavy są dość skomplikowane, a w pierwszej kolejności trudny będzie sam start. Bowiem 27 silników rakiety jest zgromadzone w trzech grupach po dziewięć każda, a zgodnie z planem - wszystkie mają być odpalone w tym samym czasie. Musk podkreślił, że podczas tego dziewiczego lotu Falcona Heavy ryzyko porażki jest spore, dlatego rakieta nie przewozi konwencjonalnego ładunku, tylko samochód sportowy
Tesla Roadster. -
Gwarantuję, że to będzie ekscytujące - zapowiedział Musk. -
Samo oderwanie się od Ziemi bez uszkodzeń będzie już sukcesem - dodał.
Falcon Heavy przeszedł testy zapłonu silników dnia 24 stycznia. Wszystko poszło wtedy zgodnie z planem. Musk chce, by docelowo każda z trzech grup silników wracała na Ziemię.
Misję w dniu 6 lutego będzie można uznać za w pełni udaną, kiedy rakieta (z samochodem Muska na pokładzie) dostarczy ładunek na heliocentryczną orbitę, dzięki czemu Tesla Roadster będzie mogła zbliżyć się do Marsa.
Kolejne loty będą już komercyjne - najbliższy z
satelitą Arabsat 6A ma odbyć się jeszcze w tym roku.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.