dodano: 2018-03-18 22:08 | aktualizacja:
2018-03-19 16:15
autor: Janusz Sulisz |
źródło: sport.tvp.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Gospodarzom przybywa z każdym miesiącem problemów. Trener Stanisław Czerczesow przyznał, że spędza mu sen z powiek przede wszystkim zdrowie zawodników. W drużynie było już kilku kontuzjowanych, a w czwartkowym meczu Ligi Europejskiej z RB Lipsk więzadła zerwał Aleksandr Kokorin. Napastnik mógł być pewien mundialu, a teraz selekcjoner musi poszukać alternatywy.
W znacznie lepszych humorach są Brazylijczycy, którzy będą chcieli zmazać plamę z poprzedniego czempionatu na ich ziemi. Po blamażu z Niemcami (1:7) stracili szansę na złote medale. Teraz mają za sobą fantastyczne eliminacje z tylko jedną porażką w 18 meczach i z ich wywiadów bije pewność siebie.
Piątkowym daniem głównym będzie starcie Polski z Nigerią. Dla Adama Nawałki to znakomita okazja do eksperymentów. Na zgrupowaniu pojawi się dwóch potencjalnych debiutantów z Ekstraklasy, czyli piłkarze Jagiellonii Białystok – Taras Romańczuk i Przemysław Frankowski.
Selekcjoner będzie mógł również sprawdzić Bartosza Białkowskiego, który od kilku sezonów znakomicie spisuje się na zapleczu Premier League oraz Pawła Jaroszyńskiego z włoskiego Chievo. Obrońca miał jesienią kilka znakomitych momentów, sprawdził się na tle świetnych zespołów, bo było mu dane rywalizować choćby z Interem, Romą i Juventusem.
Humory w kadrze dopisują, ale nastroje tonują wszyscy – zarówno piłkarze, trenerzy, jak i rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski. – Może niektórzy uważają, że trafiliśmy do łatwej grupy, ale mamy inne zdanie. Zrobiliśmy symulacje i policzyliśmy ilu z senegalskim paszportem gra w czołowych ligach europejskich. Wyszło, że około 90. Chcielibyśmy mieć taką grupę, z której potem wybralibyśmy 23 piłkarzy na mistrzostwa. W Anglii gra w pierwszych składach kilkunastu Senegalczyków, a tamtej ligi, z całym szacunkiem do Ekstraklasy, nie ma co porównywać do naszej – powiedział ostatnio w rozmowie z Maciejem Iwańskim.
W meczu z Nigeryjczykami Polacy zagrają po raz pierwszy w nowych strojach. W takich wystąpią w Rosji. Oficjalna prezentacja będzie 21 marca.
Wieczorem kibiców czekają jeszcze dwa niezwykle ciekawe spotkania. Argentyna zagra z Włochami, a Niemcy z Hiszpanią. Choć wciąż brzmi to dziwnie, to z tej czwórki jedna z drużyn nie pojedzie do Rosji. Piłkarze z Półwyspu Apenińskiego przegrali w barażach ze Szwedami i teraz mogą być co najwyżej sparingpartnerem.
W poniedziałkowy wieczór Holandia zmierzy się z Portugalią. Mistrzowie Europy będą mieli okazję sprawdzić formę z drużyną, której zabraknie wśród finalistów. Oranje okazali się bowiem gorsi w eliminacjach od Francji i Szwecji i nikt nie ma wątpliwości, że są w ogromnym kryzysie.
Drużyna Fernando Santosa awansowała w efektownym stylu. W 10 meczach stracili tylko cztery gole, wygrali aż dziewięć spotkań.
Bardzo ważny będzie wtorek. Biało-czerwoni zmierzą się z Koreą Południową. To tylko mecz towarzyski, ale mamy z Azjatami rachunki do wyrównania. Wszyscy pamiętają rok 2002 i mundial, który zespół Jerzego Engela rozpoczął od porażki 0:2 właśnie z Koreą.
Będzie to drugi etap przygotowań marcowych do mundialu i prawdopodobnie już po tym spotkaniu Adam Nawałka będzie wiedział o wiele więcej o zawodnikach gotowych na turniej w Rosji.
Na zakończenie obejrzymy w TVP klasyk, czyli spotkanie mistrzów świata z Brazylią. Choć to tylko mecz towarzyski, to ci ostatni będą chcieli zrewanżować się za kompromitację z 2014 roku.
Plan transmisji:
23 marca (piątek)
17:00
Rosja - Brazylia, TVP Sport
20:40
Polska - Nigeria, TVP1
20:45
Niemcy - Hiszpania i Argentyna - Włochy (transmisja łączona), TVP Sport
24 marca (sobota)
20:00
Szwecja - Chile, TVP Sport (retransmisja)
26 marca (poniedziałek)
20:30
Holandia - Portugalia, TVP Sport
27 marca (wtorek)
20:45
Polska - Korea Południowa, TVP1
20:45
Niemcy - Brazylia, TVP Sport
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.