W Rosji coraz mniej filmów zagranicznych

dodano: 2018-05-30 19:02 | aktualizacja: 2018-05-30 20:37
autor: RO | źródło: telesputnik.ru

Największe federalne stacje telewizyjne w Rosji zaczęły emitować taką samą liczbę filmów krajowych i zagranicznych, wynika z badania przeprowadzonego w kwietniu 2018r. przez firmę analityczną Smimonitor. Zauważono, że dwa lata wcześniej filmów produkcji zagranicznej w rosyjskiej telewizji było półtora razy więcej niż krajowej.

http://www.shortlistdubai.com/sites/default/files/styles/article_small_picture/public/images/2017/06

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Analitycy zwrócili uwagę, że ostatnio ogólnokrajowa telewizja emitowała kilka głośnych rosyjskich premier, m.in. „Wiking”, „Geroj” i „Salyut 7”.

Tradycyjnie największą popularność w ogólnodostępnych kanałach mają różne rozrywkowe show. Prawie każdą piątą minutę czasu antenowego zajmuje ten format i tylko nieznacznie ustępuje rosyjskim serialom kryminalnym. Ogólnie seriale narodowe kilka lat z rzędu królują w ramówkach stacji telewizyjnych. Seriale dramatyczne i komediowe także wchodzą do piątki najpopularniejszych formatów, zajmując odpowiednio 7% i 6% całkowitego czasu antenowego.

Eksperci zauważyli nieznaczny wzrost "poważnej" treści. Są to serwisy informacyjne i programy społeczno-polityczne, których udział wynosi 5-6%. Jeżeli weźmiemy pod uwagę ramówki Pierwyj, NTV i Rossija 1, to udział społeczno-politycznych show jest kilkakrotnie wyższy niż w pozostałych – 12-16% całego czasu antenowego głównych stacji w Rosji. Analitycy wiążą to z ostatnimi wyborami prezydenckimi i rosnącym zainteresowaniem tematami o społeczeństwie i polityce.

Firma Smimonitor przeanalizowała kanały z pierwszego i drugiego multipleksu naziemnej telewizji cyfrowej.

W badaniu nie uwzględniono wyspecjalizowanych stacji na konkretną tematykę, jak informacje, sport czy programy dziecięce.

Źródło: telesputnik.ru

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.