dodano: 2008-02-13 10:41 | aktualizacja:
2008-02-15 22:46
autor: Anita Dąbek |
źródło: press(AG)
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Zdaniem Telewizji Polsat 6 lutego 2008 roku stacja zawarła z Telewizją Polską porozumienie dotyczące sprzedaży sublicencji na pokazywanie 15 spośród 31 meczów Euro 2008. Transakcja opiewałaby na 10 mln euro, dzięki niej TVP mogłaby pokazywać mecze z udziałem reprezentacji Polski. Ponoć porozumienie nie zostało potwierdzone przez notariusza.
Zgodnie z przepisami zawartymi w kodeksie cywilnym porozumieliśmy się z TVP w sprawie sprzedaży sublicencji. Sprawą obecnie zajmują się nasi prawnicy. Jeśli telewizja publiczna nie wpłaci pierwszej raty za prawa do transmisji, skierujemy przeciwko niej sprawę do sądu, aby domagać się egzekucji wyznaczonej sumy - powiedział Marian Kmita, dyrektor programowy Polsatu ds. sportu.
Polsat dodaje, że jeśli TVP nie skorzysta z sublicencji, to stacja i tak będzie emitować mecze, wytaczając przy okazji sprawę sądową przeciwko telewizji publicznej.
TVP twierdzi, że nie ma żadnych zobowiązań wobec Polsatu.
W sądzie Polsat na pewno przegra sprawę. Nie podpisywaliśmy żadnej umowy, a jedynie protokoły ze spotkań negocjacyjnych, w których planowaliśmy np. warunki techniczne współpracy przy pokazywaniu imprezy. Nie zgodzimy się na dyktat Polsatu, który chce, żebyśmy zapłacili za prawa 10 mln euro. Traktujemy jego stanowisko jako element strategii negocjacyjnej. - powiedział Piotr Farfał, członek zarządu TVP SA odpowiedzialny m.in. za licencje sportowe.
Telewizja Polska chce, by Polsat obniżył cenę sublicencji, wtedy wróciłaby do rozmów. Jednak Polsat nie przewiduje żadnych zmian w cenie.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.