BLOG: Kanał nie dla każdego

dodano: 2008-06-15 19:57 | aktualizacja: 2008-06-15 20:48
autor: Daniel Gadomski | źródło: SatKurier.pl

Małe firmy, bez zaplecza medialnego, ale wielkie plany podbicia rynku kanałów tematycznych - tak można opisać grupę kilku firm, które zapowiedziały uruchomienie własnych stacji. Jakby nie pamiętały, że przed nimi było już kilka takich nadawców, a ich podobijanie rynku kończyło się zakończeniem emisji po kilku miesiącach.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Upowszechnienie się cyfrowej telewizji, spadek cen sprzętu i duża liczba dystrybutorów płatnej telewizji doprowadziły do powstania mitu, że do uruchomienia z sukcesem własnej stacji tematycznej nie potrzeba już ani gigantycznych pieniędzy, ani znajomości rynku, ani partnerów branżowych. To jak mylne jest to myślenie pokazują przykłady kanałów telewizyjnych, które według zapowiedzi ich właścicieli, powinny już nadawać z satelity, a nadal nie nadają (TV Nieruchomości, ABC Dom TV, Eko TV, ProPolska TV - przykładów nie brakuje).

Jedynym kanałem niezwiązanym z żadnym dużym koncernem polskim lub międzynarodowym, któremu udało się odnieść sukces jest 4fun.tv. Pozostałe szybko zostały wchłonięte przez branżowych inwestorów (np. TV Biznes i Superstacja przez Polsat, Kino Polska przez SPI International Polska). Nadawcy, którym nie udało się w porę znaleźć partnera, szybko zakończyli nadawanie z powodu problemów finansowych,niekiedy topiąc swoich właścicieli w długach (np. Moja TV, TV Centrum, Pilot TV).

Dlaczego tak trudno jest małym kanałom?
Największym problemem jest dla nich brak obecności w większym portfolio. Nie posiadają wypracowanej przez lata polityki współpracy z operatorami kablowymi i platformami cyfrowymi, która pozwala na np. niższe opłaty gniazdkowe za włączenie do pakietu kilku stacji jednocześnie. Muszą się liczyć z wyższymi kosztami technicznymi niż TVP, Polsat i TVN - w tym koniecznością wynajmu infrastruktury.

W przeciwieństwie do trzech największych nadawców i międzynarodowych graczy, takich jak Fox International Channels, Discovery Networks, czy Viacom, nie mają do dyspozycji wieloletnich bibliotek programowych - muszą więc samodzielnie wyprodukować kontent programowy lub zakupić go. Brakuje im przeważnie podstawowego know-how z zakresu rynku telewizyjnego, co czyni ich pomysły mniej przemyślanymi i mniej nastawionymi na zysk.

Małym znacznie trudniej jest przekonać do siebie reklamodawców, bo tym o wiele lepiej opłaca się i wygodniej jest zostawić znaczną część budżetu np. w Polsacie, a resztę w Polsacie Sport oraz Polsat Sport Extra.

Mimo tych przeciwskazań od drugiej połowy ub.r. swój start zapowiedziało już 5 niszowych stacji. Są to: TVC, TV Dom, Patio TV, Polska Muzyka TV i Pino TV. Niektóre z nich powinny już nadawać, a wciąż składają do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wnioski o przedłużenie czasu na rozpoczęcie nadawania. Pozostaje im życzyć powodzenia! Czas, który wybrali do rozpoczęcia emisji nie jest sprzyjający nawet dla tych największych.

Swój start przesunęły nawet znane na świecie marki, np. Animax, czy Nickelodeon.

W związku z Euro 2008 i olimpiadą w Pekinie operatorów płatnej telewizji najbardziej obecnie interesują treści dostępne w wysokiej rozdzielczości.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.