BLOG: Kolejny cios w konkurencję, czyli konferencja n

dodano: 2008-09-03 10:31 | aktualizacja: 2016-07-31 21:23
autor: Bartosz Czach | źródło: www.satkurier.pl

Wczoraj mieliśmy kolejną konferencję telewizji nowej generacji n. Przecieki mówiły o wielkiej rewolucji. Czy takowa nastąpiła? Jakie ma to odbicie na pozostałych dwóch graczach - na Cyfrze+ i Cyfrowym Polsacie? Cyfra+ nie wytrzymała i puściła w świat oświadczenie, na co n odpowiedziała - ot taka mała wojna na oświadczenia.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Zacznijmy od zmian programowych. Filmbox zostanie przeniesiony do pakietu Hity filmowe. To pierwszy, taki malutki cios w Cyfrę+ zadany na tej konferencji. Platforma należąca do Canal+ ma tę stację w pakiecie dodatkowo płatnym i uchodzi za kanał ...Premium. Zmiana w n podyktowana jest wprowadzeniem nowego kanału z rodziny Filmbox – Filmbox Family. Oferta dla dzieci rozrosła się w platformie grupy ITI do niebotycznej liczby 10 kanałów - kto by pomyślał, że tyle kanałów jest na rynku? Wprowadzono aż 3 nowe kanały: JimJam, Disney Channel i Nickelodeon. Tym samym liczba kanałów dla dzieci rozrosła się do 10 (słownie: dziesięciu). To najlepsza na rynku oferta dla najmłodszych widzów. Zapowiedziano również start MTVN HD – kanału MTV wysokiej rozdzielczości, ale ten będzie od razu w Cyfrze+, więc ciosu tu nie ma żadnego. Tyle, że do 9 (słownie: dziewięciu) wzrośnie liczba kanałów HD w n, podczas gdy Cyfra+ będzie mieć ich 7, a Cyfrowy Polsat ledwo 3. Inny target i tyle....

W tym miejscu dochodzimy do drugiego, ciężkiego ciosu zadanego platformie Cyfra+ będącego zarazem rewolucją.... Mianowicie n od 1 stycznia przyszłego roku ma na wyłączność umowę z wytwórniami Paramount Pictures oraz DreamWorks. Te dwie wytwórnie właśnie są istotne, tym samym traci Canal+, bowiem n-ka będzie miała prawo wyłączności do emisji filmów z tych wytwórni w płatnej telewizji, ale z produkcji z 2009 roku, czyli efekty zobaczymy za kolejne pół roku. W tym celu powstaną przyszłym roku kolejne dwa kanały HD. Z technicznych zmian w nboxach, wprowadzono możliwość programowania nagrań przez Internet. To niezwykle wygodne rozwiązanie i rewolucyjne na polskich rynku pay-tv. W każdej chwili będzie można zaprogramować nagrywanie z dowolnego zakątka świata. Przecież zawsze możemy przypadkowo znaleźć ciekawą pozycję, którą chcemy zarejestrować na dysku. Druga zmiana to nowy przewodnik po programach z krótkimi materiałami prezentującymi fragment danej pozycji. To też rewolucja techniczna. Do tej pory zapowiedzi z fragmentami były w telewizji, ale nie w EPG. Mamy zatem trzy rewolucyjne ruchy. Pierwszy, programowy, wywraca do góry nogami rynek filmów na antenie płatnej telewizji. Drugi i trzeci to czysto techniczne rozwiązanie będące ułatwieniem dla abonenta. Skupmy się na tej pierwszej zmianie. Canal+ traci dwie z czterech wytwórni. Był to wielki szok dla stacji, o czym świadczy rozpaczliwe oświadczenie wydane wczoraj. De facto kanał, uchodzący za filmowy i to Premium, stanie się półproduktem. Pamiętamy, gdy n podpisał umowy m.in. z Universalem na VoD. To właśnie w VoD platformy n filmy mają pojawiać się przed płatną telewizją. Tego typu uderzenia niszczą konkurencję. Co w tej sytuacji zrobi Canal+? Są głosy, że opuści ....Polskę, sprzedając platformę. Stanie się przecież stacją bezwartościową. Inne, bardziej rozsądne głosy, twierdzą, że dojdzie do fuzji. Tylko jakiej fuzji? Cyfry+ z Cyfrowym Polsatem czy Cyfry+ z n? Pierwszy wariant fuzji jest prawdopodobny z powodu technicznej współpracy obu platform. To one wspólnie początkowo zamknęły trzeciej platformie dostęp do Disney Channel i nie tylko tu utrudniały życie n-ce, a ta nadal ma to w pamięci i jak znam życie się teraz odgryzie. A po co było lekceważyć n-kę? Cyfrowy Polsat ma ponad 2,29 mln abonentów, Cyfra+ ponad 1,1 mln. Obie spółki korzystają z systemów dostępu należących do jednej szwajcarskiej spółki - Kudelski Group. Po konsolidacji powstałby wielki gracz i to na skalę europejską. Jednak całość rykoszetem uderzyłaby w abonentów słonecznej platformy. Wzrósłby abonament. Minus to fakt, że Zygmunt Solorz z Polsatu nie bardzo trawi francuskie spółki, bo miewał z nimi wieczne problemy. Na poziomie zarządzania trudno byłoby się dogadać, więc chyba odpada w przedbiegach. Moim zdaniem, druga opcja fuzji jest bardziej prawdopodobna, ale czy możliwa już teraz - chyba nie! Cyfra+ nie pogodzi się tak łatwo z utratą praw i nawet za cenę fuzji, będzie chciała mieć we władaniu prawa z utraconych wytwórni. Jednak ten wariant to kosztowna sprawa, ponieważ wszystkim abonentom trzeba by wymienić dekodery na te z DVB-S2. To i tak jest nieuniknione, więc im szybciej tym wzrosną dochody od jednego abonenta (tzw. ARPU). Rzecz jasna, w tym rozwiązaniu, Cyfra+ będzie podmiotem kupowanym, a raczej da się sprzedać. Ale czy przełkną to Francuzi? Reasumując, dochodzi się do wniosku, że platforma n już teraz ma najlepszą ofertę na rynku i najnowocześniejszy technologicznie sprzęt, a to zaprocentuje w najbliższym roku. Cyfra+ i Cyfrowy Polsat będą musiały się napocić. Po wczorajszej konferencji zdobycie do końca roku kolejnych 200 tysięcy abonentów nie powinno być problemem. Barierą jedynie może być cena za film w Vod, która powinna spaść, by przyciągnąć niedowiarków do satelitarnej wypożyczalni.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.