dodano: 2008-11-04 13:38 | aktualizacja:
2008-11-04 15:04
autor: Paweł Urkiel |
źródło: press.pl/TV Puls
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Stacja w dłuższej perspektywie potrzebuje inwestora. Niewykluczone, że jego udział będzie większy, niż News Corporation – mówi prezes Pulsu Dariusz Dąbski.
Rupert Murdoch i jego News Corporation stał się udziałowcem polskiego kanału w 2006 roku. Stało się to za sprawą wykipienia przez koncern Murdocha połowy spółki TV Inwestycje - należało do niej 48,98% udziałów spółki Telewizja Puls (właściciel koncesji stacji).
Następnie TV Inwestycje w Telewizji Puls uzyskało aż 70% udziałów.
W dniu 3 listopada 2008 roku News Corporation, Zakon Franciszkanów i Dariusz Dąbski poinformowali o odsprzedaniu przez koncern Murdocha udziałów pozostałym wspólnikom.
Obecnie układ udziałów przedstawia się następująco:
- 51% - zakon franciszkanów
- 49% - Dariusz Dąbski (poprzednio posiadał 5% udziałów)
Całkowicie wyeliminowano spółkę TV Inwestycje!
Wierzę w sukces stacji, dlatego nie tylko wykupiłem udziały News Corporation, ale także część należących do zakonu franciszkanów – mówi Dąbski, który stanowi teraz jednoosobowy zarząd spółki.
W TV Puls nie ma już rady nadzorczej (była pięcioosobowa).
Jednoosobowy zarząd to obecnie sytuacja optymalna, ułatwiająca zarządzanie i negocjacje – uzasadnia Dąbski.
Najważniejszą kwestią jest teraz dla Telewizji Puls pozyskanie nowego inwestora. Na tym polu wymienia się kilku graczy. Nieoficjalnie mają to być:
* Agora SA
* Axel Springer Polska
* RTL Group należąca
Serwis Press.pl dotarł do informacji, jakoby największe szanse na ten zaszczytny tytuł miała spółka RTL Group:
Z naszych informacji wynika, że największe szanse ma RTL. Prezes Pulsu nie chce się na ten temat wypowiadać. – Nie komentujemy plotek – ucina z kolei Oliver Herrgesell, wicedyrektor zarządzający działu komunikacji i marketingu RTL Group.
Inni możliwi udziałowcy także pozostawiają ewentualne domysły i pytania bez komentarzy.
Aktualnie sprawa jest otwarta. W razie gdyby RTL Group udałoby się powrócić do Polski, byłaby szansa na stworzenie kanału podobnego do RTL7, zastąpionego przez TVN7.
Do dziś wielu zwolenników stacji RTL7 wspomina ten kanał i liczy na jego powrót, czy to możliwe? Czas pokaże, jak sprawy się potoczą.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.