reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

BLOG: Seriale, informacje - wpadniesz w depresję

dodano: 2011-11-18 15:46 | aktualizacja: 2011-11-26 19:34
autor: Janusz Sulisz | źródło: satkurier.pl

Libia: dziennik telewizyjny Za dużo telewizji szkodzi, to chyba jasne? To jak z nadmiarem gier, hazardu, seksu i wielu innych spraw. To najprostszy sposób, by wpaść w depresję. Serial za serialem - to na kanałach z filmami i serialami, talk-show na przemian z wiadomościami. Najgorzej, gdy ktoś ma kredyt we frankach i przejmuje się kursem do złotówki. Wiadomo boli, ale nic nie zmienisz, jak będziesz oglądał TVN24 czy Polsat News na okrągło. Nie pomoże też przeglądanie stron internetowych z kursami walut. Choroba lub depresja, na pewno zniechęcenie do całego świata i najbliższych. Znam to prawie osobiście.



Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Przyglądałem się kilku znajomym, którzy mają kredyty w frankach szwajcarskich, gdy kurs franka do złotówki rósł z dnia na dzień. Było z nimi źle. Rzadko który umiał się opanować. Podobnie miałem na oku kilku importerów kupujących towar w euro, a kurs euro rósł. Zawsze było - "po ile euro, po ile frank - sprawdź na komórce na wifi" i to podczas... fantastycznego urlopu w raju na Dalekim Wschodzie. Patrzyłem i nie wierzyłem co słyszę, bo byłem szczęśliwy, że mnie to nie dotyczy - nie mam kredytu i problemów importera. To pierwszy krok do depresji.

Internet czy telewizja nas zniewala w sposób nieprawdopodobny. Najciekawsze jest też to, że nawet ci co pracują w telewizjach, zwłaszcza informacyjnych ulegają podświadomie tego typu problemom. Wystarczyło przez kilka tygodni przyjrzeć się kanałowi TVN24, żeby sprawdzić, że niezła panika trwa wśród wielu dziennikarzy tam pracujących, bo pewno mają kredyty w frankach na mieszkania i domy.

Kanałów jest już tak dużo i to filmowych Premium, sportowych czy informacyjnych, że można się zgubić w tym gąszczu. EPG pomaga w "łowieniu" programów o zainteresowaniu danego widza. Znam takich co oglądają tylko sport, najczęściej piłkę nożną, "pykają" z kanału na kanał - tylko mecze live, najgorzej jest w weekend lub wtorek-środa. Najgorsze, że gdy nic nie przykuwa uwagi na dłużej, to rozpoczyna się skakanie po kanałach. Takie sprawdzanie, co by tu było ciekawego. Czy to twoja codzienność lub relaks w wolnych chwilach? Uważaj, bo to może prowadzić tylko do jednego - do depresji.

Długie przesiadywanie przed ekranem telewizora nie tylko psuje wzrok. Telewizja bardzo źle wpływa również na psychikę i może powodować depresję - uważają naukowcy z Harvard School of Public Health w Bostonie. Według ich badań, opublikowanych w piśmie "American Journal of Epidemiology", kobiety, które wybierają aktywność fizyczną zamiast oglądania telewizji, są o 20% mniej narażone na depresję.

W trwających wiele lat badaniach wzięło udział 50.000 kobiet, które rejestrowały czas spędzony przed telewizorem każdego tygodnia w 1992 roku, a także odpowiadały na pytania, jak często podejmowały aktywność fizyczną, np. biegały w latach 1992-2000. Następnie naukowcy przyjrzeli się kobietom, które nie miały depresji w 1996 roku. W ciągu następnej dekady, zdiagnozowano jednak 6.500 zachorowań na depresję.

Uwzględniono kilka czynników, tj. masa ciała czy palenie papierosów i okazało się, że 1,5h przed telewizorem dziennie stanowi istotny czynnik ryzyka rozwoju depresji. Kobiety, które nie przesiadywały namiętnie przed ekranem telewizora, a dodatkowo ćwiczyły 10 minut dziennie, były o 20% mniej narażone na depresję. Natomiast kobiety, które oglądały telewizję aż 3h i więcej dziennie, o 13% częściej zapadały na depresję niż te kobiety, które też oglądały programy telewizyjne, tylko krócej. Ciekawe jest to, że badania dotyczyły kobiet, które mają tendencję do namiętnego oglądania seriali, filmów romantycznych, programów typu Uwaga, programów rozrywkowych czy programów śniadaniowych. Każdy facet osiwieje, gdy widzi z boku, co oglądają kobiety i vice versa, gdy kobiety widzą, co faceci oglądają przy piwku.

Wiele stacji, gdyby straciło tę wierną i jednocześnie narażoną na depresję kobiecą widownię miałaby gigantyczne kłopoty (mniej reklam, bo mniej widzów, czyli brak budżetu na programy). Podobnie jest z mężczyznami, tylko struktura programów jest inna - sport, erotyka, programy informacyjne. Te uzależnienia na początku są niepozorne, bo jeśli sprawiają przyjemność to niby jest dobrze, ale potem przeradza się to w depresję, a przynajmniej jakąś formę uzależnienia.

I co wtedy? Niestety, ale tak jak narkotykami czy alkoholem. Trzeba odstawić na bok, czyli przestać oglądać - całkowicie, albo tylko to co najlepsze. Należy koniecznie spędzać czas inaczej, na pewno w weekend na świeżym powietrzu, więcej ruchu. Dużo kontaktów z ludźmi, może teatr, kino, chodzenie po górach, joga, pomysłów jest dużo. Pomaga dobry kontakt z partnerem, dziećmi, kimś zaprzyjaźnionym, który wie jak pomóc.

Identyczny problem jest z Internetem - nadmiar Facebooka, Naszej-Klasy, Gadu-Gadu, Skype, portali informacyjnych powoduje identyczne problemy, a najgorzej, gdy komunikacja w sieci jest ważniejsza jak rodzina, dom, jedzenie, nauka, itd. Niestety problem nadmiaru Internetu jest jeszcze gorszy niż nadmiar oglądania telewizji. Wszystko jest dla ludzi, zarówno telewizja, jak i Internet - oby z umiarem.


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Janusz Sulisz


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

SAT Kurier - 8-10/2023 wersja elektroniczna

Elektroniczna wersja SAT Kuriera 8-10/2023

12 zł Więcej...

Miernik SatLink WS-6933 dla DVB-S/S2

Miernik, do pomiarów cyfrowych sygnałów satelitarnych DVB-S z pomiarem PWR,...

239 zł Więcej...

Mini PC Homatics BOX R 4K + Tuner DVB-T2 na USB

Homatics BOX R z adapterem DVB-T2 na USB-C to dobry...

409 zł Więcej...