reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

„Plebania” zniknie, czy nie?

dodano: 2012-01-04 20:31 | aktualizacja: 2012-01-04 20:44
autor: Łukasz Knapik / Anita Dąbek | źródło: wirtualnemedia.pl/Polska Dziennik Zachodni/Magazyn Telewizyjny Kurier TV/informacje własne

TVP1 TVP 1 Jedynka Czy to już koniec serialu Plebania? - takie pytanie zadają sobie widzowie. Według wcześniejszych informacji, serial miał zakończyć nadawanie z końcem ubiegłego roku. W grudniu trwały jednak zdjęcia do nowych odcinków Plebanii, a z bohaterami serialu mamy pożegnać się pod koniec stycznia tego roku. Nie wiadomo jednak, czy tak się stanie. Plebania ma bardzo dobre wyniki oglądalności - każdy odcinek ogląda ponad 3 miliony widzów - informuje Polska Dziennik Zachodni.



Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Plebanię ma zastąpić nowy serial Galeria. Popularny wśród widzów serial Samo życie Polsat zastąpił nowym - Linią życia, który nie odniósł sukcesu i został zdjęty z anteny. Czy TVP1 wyciągnie wnioski z błędów konkurencji?

Serial Plebania możemy oglądać w TVP1, TVP1 HD i TVP Polonia.

Stanisław Krzemiński, właściciel Grupy Besta-Film, w wywiadzie dla serwisu WirtualneMedia.pl powiedział,  że umowa pomiędzy firmą Besta Film, producentem „Plebanii”, a TVP została przedłużona o miesiąc, do końca stycznia br. W tym miesiącu TVP1 pokaże 20 nowych odcinków serialu. Besta Film złożyło TVP propozycję, aby emitować „Plebanię” raz w tygodniu jako serial 45-minutowy. Na razie nie ma jeszcze w tej sprawie odpowiedzi.

Na pytanie, dlaczego istnieje możliwość usunięcia „Plebanii” z ramówki, Stanisław Krzemiński odpowiedział: Telewizją Polską rządzi teraz myślenie o przychodowości reklamowej – to skutek ekonomicznej zapaści TVP. To jest też kwestia młodego pokolenia marketingowców i speców od reklamy w TVP, których jedyny punkt widzenia to konkurencja ze stacjami komercyjnymi w grupie widzów 16-49 lat. Ludzie starsi niż 50 lat wg nich po prostu nie istnieją… I nie ma to znaczenia, że „Plebanię” ogląda ponad 3 miliony widzów skoro w tzw. wieku reklamowym jest ich „jedynie” 750 tysięcy. Kilka lat temu w podobny sposób usunięto z ramówki serial „Złotopolscy”. Już nikt potem nie odbudował tego miejsca z porównywalną oglądalnością. Była to niepowtarzalna marka. Tego typu marki, jak „Matysiakowie” w Polskim Radio, „Lindenstrasse” w ARD czy „Marienhof” w RTL w Niemczech buduje się latami i każda stacja stara się te marki pielęgnować, bo to jest ich znak rozpoznawczy. Oczywiście wyciskane są ostatnie poty z producentów, aby te seriale szły z duchem czasu. „Plebania” jest emitowana od 2000 roku i przeżyła niemal tylu prezesów w TVP, ile ma lat. A mimo to się utrzymała. Od dwóch lat wykonujemy ogromną pracę nad unowocześnieniem tego serialu – od przeniesienia akcji do większej miejscowości (z Tulczyna do powiatowego Hrubielowa), bardzo dużo miejsca zajmują teraz sprawy związane z młodymi ludźmi – zmieniliśmy też scenografię i sposób filmowania – mam nadzieję, że to wszystko posłuży temu, żeby ten serial miał jeszcze swoją szansę…
 
Dodaje: Serial mówi o tak ważnych problemach, jak kwestie konfliktu kościoła restrykcyjnego i ksenofobicznego z kościołem dialogu, jak problemy polsko-żydowskie, stosunki polsko-ukraińskie! My przez 11 lat pokazywaliśmy kościół jako miejsce dialogu, mówiliśmy o prawie do błędu dla każdego. Jest to chyba jedyny serial, gdzie podejmowano tematy, które nie pojawiały się w innych serialach. W innych serialach księża są głównie ozdobą w kostiumie. Natomiast „Plebania” pokazuje duchownych jako ludzi pełniących posługę, mających wątpliwości. Są to ludzie z krwi i kości. Gdy rozmawiam z ludźmi w telewizjach niemieckich bardzo się dziwią, jak to możliwe, że TVP zamierza wyrzucić z ramówki serial obecny na antenie 11 lat.
Obecnie kładzie się duży nacisk chyba na to, aby przyciągnąć do telewizji jak najwięcej młodych widzów…
Do „Plebanii” przylgnęła gombrowiczowska „gęba” rustykalno-staromodnego serialu, którego nie ogląda młodsza publiczność. To nie do końca jest prawdą. Mam poczucie, że telewizja, która chce być nowoczesna, trochę wstydzi się tego serialu. Skutki: autopromocji ten serial praktycznie nie ma. Jak można więc potem wymagać od reklamodawców, by chcieli w tym czasie pokazywać swoje reklamy, skoro TVP tak bardzo wstydzi się tego serialu. Jest mi przykro, że „Plebania” jest trochę niechcianym dzieckiem. To nie powinno być tak, że tylko producentom zależy na misyjnych serialach. Rozumiem sytuację finansową TVP – ale nie jest powiedziane, że ewentualny nowy produkt, który może zająć miejsce „Plebanii”, będzie bardziej rentowny. Nota bene – w polskich stacjach telewizyjnych od wielu lat nie udało się żadnemu serialowi zdobyć „długodystansowej” pozycji. Po „Klanie”, „Złotopolskich”, potem „M jak Miłość”, „Plebanii”, a wreszcie „Na Wspólnej”, „Samym życiu” i „Barwach Szczęścia” – już nikomu się ta sztuka nie udała. Moim zdaniem – nie ma już pewnie możliwości wprowadzenia na ekrany nowego serialu, który miałby szansę utrzymać się znowu przez tak wiele lat.


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Propozycje stacji TV i VOD


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

SAT Kurier - 5-6/2022 wersja elektroniczna

Elektroniczna wersja SAT Kuriera 5-6/2022

12 zł Więcej...

Mini PC Homatics Dongle R 4K

Homatics Dongle R to najpotężniejszy odtwarzacz multimedialny 4K na rynku...

259 zł Więcej...

SAT Kurier - 1-2/2023 wersja elektroniczna

Elektroniczna wersja SAT Kuriera 1-2/2023

12 zł Więcej...