dodano: 2012-03-03 12:37 | aktualizacja:
2012-03-07 21:50
autor: Daniel Gadomski |
źródło: SatKurier.pl, Inf. własna
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Jeszcze przed Euro 2012 ma ruszyć płatna złożona z 8 kodowanych kanałów paczka DVB-H. Oficjalnie jest mowa o możliwości odbioru na tabletach, telefonach komórkowych i komputerach. Ale rzeczniczka Cyfrowego Polsatu nie wyklucza, że odbiór będzie możliwy także na telewizorach. W praktyce oznacza to powstanie płatnej paczki w ramach naziemnej telewizji cyfrowej.
W pewnym sensie rozumiem kroki Cyfrowego Polsatu, który za 29 milionów złotych kupił „kota w worku”. Mowa oczywiście o mobilnych częstotliwościach. W standard wierzy coraz mniej firm w Europie i na świecie. Nie wierzą także polscy operatorzy komórkowi. Info-TV-FM, która wcześniej była właścicielem tych częstotliwości nie udało się porozumieć z żadnym z dużych operatorów.
Oczywiście Cyfrowy Polsat miałby gwarantowaną umowę z Plus, ale to zbyt mało. Inni operatorzy raczej utrzymają swój sprzeciw. Sam Plus to 14 mln użytkowników, pozostali trzej najwięksi gracze łącznie – 35,8 mln.
W Polsce wdrażanie DVB-H nastąpiło dość późno.
W między czasie technologia się postarzała, na rynku coraz istotniejsze znaczenie zyskały tablety. Coraz więcej tych urządzeń ma wbudowane tunery DVB-T – na razie niestety mniej znanych producentów. Poza granicami Polski pojawiło się już urządzenie EyeTV Mobile, które można podczepić do iPada. Minus jest taki, że obsługuje MPEG-2, a nie MPEG-4, który jest polskim standardem DVB-T. Ale urządzenia MPEG-4 to tylko kwestia czasu. Oczywiście oglądanie kanałów naziemnej telewizji cyfrowej na tablecie jest o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze na tablecie wielkości iPada niż na niewielkim wyświetlaczu telefonu komórkowego.
I tutaj naprzeciw oczekiwaniom użytkowników wychodzą chińscy producenci. Szykują szturm na polski rynek poprzez telefony z systemem operacyjnym Android i tunerem MPEG-4 DVB-T, a nie DVB-H. Na przykład smartfon firmy KAKA – K009. Koszt takich urządzeń nie przekracza z reguły 500 zł! Tylko czekać aż temat podchwycą najbardziej znani producenci.
W tym kontekście trochę się nie dziwię Polsatowi. Skoro można mieć coś za darmo, to po co za to płacić? Płatny pakiet DVB-T Cyfrowego Polsatu sobie wyobrażam.
Wzięcie mogą mieć kanały Polsat Sport, ale także Polsat News, TV Biznes (treści newsowe ogląda się na przenośnych urządzeniach najchętniej), Polsat Sport News, Polsat Cafe i Polsat Play. Niewykluczone, że deal zostanie zrobiony z jednym z zagranicznych nadawców. Najbardziej pasuje tu Disney Channel, który ma młodych, korzystających z mobilnych urządzeń widzów. Taka oferta może być przyczółkiem do większego uderzenia, np. jak zwolnią się dodatkowe częstotliwości. Część odbiorców naziemnej telewizji cyfrowej to grupa zbieżna z profilem Cyfrowego Polsatu. Osoby, które nie chcą za dużo płacić za telewizję. Cyfrowy Polsat musi się bronić, że ta grupa nie rozwiązała umowy właśnie na rzecz DVB-T. Jednym z tych elementów obrony może być ich przejęcie na naziemnej platformie cyfrowej. To udaje się w Europie – choćby włoska platforma cyfrowa Mediaset. Oferuje kilkanaście kanałów ( w tym filmowe kanały premium, Cartoon Network, Disney Channel, Discovery World) oraz serwisy pay-per-view.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.