Wywiad z Mariuszem Wójcickim, dyrektorem STARS.TV

dodano: 2013-06-05 12:33 | aktualizacja: 2013-06-05 14:09
autor: Łukasz Knapik | źródło: informacja własna

Mariusz Wójcicki, dyrektor muzycznej telewizji STARS.TV, udzielił wywiadu serwisowi satkurier.pl, w którym podsumował pierwsze miesiące nadawania stacji. Ponadto ujawnił też, czy powstaną kolejne kanały z logo STARS.TV, a także czy stacja mogłaby pojawić się w naziemnej telewizji cyfrowej (NTC).

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

W październiku 2012 roku dość nieoczekiwanie na rynku pojawił się muzyczny kanał STARS.TV. Jak wygląda bilans tych pierwszych miesięcy?

Faktycznie, dość nieoczekiwanie. Do tego stopnia, że sami siebie zaskoczyliśmy. Natomiast, zupełnie poważnie mówiąc, decyzja „zróbmy to” zapadła 1 września, a emisja testowa ruszyła 22 października. Od tego czasu jestem w pracy 18 godzin na dobę, ale nie narzekam, to absolutnie piękny i szalony czas.

STARS.TV po 7 miesiącach nadawania nie jest tam, gdzie myślałem, że będzie. Jest dużo dalej, co oczywiście wprawia mnie w zachwyt, ale także w zakłopotanie. STARS.TV raczkuje, my nadal się uczymy, jak robić profesjonalną telewizję muzyczną. Brakuje nam zasięgu (obecnie w panelu Nielsena jest to zaledwie 13,4 proc. - konkurencja, oprócz Kino Polska Muzyka, ma ogromnie więcej), a mimo to wyprzedziliśmy w maju tak znaną markę, jak VH1 Polska.

Mówiąc o bilansie pierwszych miesięcy, należy także wspomnieć o związaniu się z brokerem reklamowym, firmą Atmedia. Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy, mam nadzieję, że oni również.

Krótko mówiąc, bilans pierwszego półrocza jest jak najbardziej pozytywny, przy obecnym zasięgu technicznym uzyskaliśmy więcej niż mieliśmy nadzieję uzyskać. Mając dużo pokory w sobie i nieustająco pamiętając mądrość „nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej”, mówię mimo wszystko: SUKCES.

STARS.TV systematycznie buduje swój zasięg w sieciach kablowych. Na jakim etapie są obecnie negocjacje z trójką największych sieci - UPC Polska, Vectrą i Multimedia Polska?

Zasięg techniczny kanału to zdecydowanie dziś nasz największy problem. Z bardzo małymi, małymi i średnimi sieciami kablowymi poszło nam sprawnie, już ponad 100 takich sieci ma w swojej ofercie STARS.TV. Problem w tym, że większa część kablowego tortu należy do 5 sieci kablowych, UPC, Vectra, Multimedia, Toya i Inea. Z tej wielkiej piątki jedynie Toya uśmiechnęła się do nas szeroko i przyjęła z otwartymi ramionami. Natomiast do pozostałych czterech dużych sieci to my się uśmiechamy, nieustająco się polecamy i czynimy starania, aby obecnie niemożliwe, stało się możliwe. Zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest proces łatwy i szybki. Ale STARS.TV ma argumenty, jesteśmy kanałem w pełni darmowym, zbieramy dość dobre recenzje od widzów i potwierdzamy to w wynikach oglądalności. STARS.TV nie jest już dziś kanałem „widmo”, bez widowni. 91. miejsce w rankingu telewizji tematycznych, których w Polsce jest ponad 200, pozwala mieć nadzieję na szczęśliwy finał w niezbyt odległej przyszłości. Przy czynnym udziale naszych widzów, na których wsparcie nieustająco liczę - uda się.

Kiedy STARS.TV pojawi się na oficjalnej liście kanałów Cyfrowego Polsatu? Mimo iż kanał nadaje FTA, to wielu abonentów nie ma o tym pojęcia, wejście do menu dekodera to dla nich czarna magia, dlatego opierają się na liście od operatora.

Tak postawione pytanie sugeruje, że pojawienie się STARS.TV na liście kanałów Cyfrowego Polsatu to tylko kwestia czasu [uśmiech]. Niestety, zamiast „KIEDY” powinniśmy pytać, „CZY” się pojawi. Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Polityka programowa Cyfrowego Polsatu jest znana, kanały tematyczne nadające w systemie FTA bardzo rzadko na tej liście się pojawiają. Oczywiście, każdy abonent Cyfrowego Polsatu ma możliwość wyszukiwania w swoim dekoderze kanałów FTA i dodawania ich do listy, ale jak słusznie pan zauważył o tej możliwości wie garstka osób, a jeszcze mniejsza garstka z tej możliwości korzysta. Zapewniam jednak, że mimo powyższego i w tej kwestii nie jesteśmy bezczynni. Do Cyfrowego Polsatu także się uśmiechamy i polecamy, bo marzenia są piękne i warto je mieć. Kilka z moich marzeń już się spełniło, więc, kto wie, może kiedyś STARS.TV na oficjalnej liście programowej Cyfrowego Polsatu zagości.

Czy na fali popularności STARS.TV powstaną kolejne kanały - np. STARS.TV Dance, STARS.TV Rock, STARS.TV Pop?

Widzę, że redaktorowi także fantazji nie brakuje. Nie, zdecydowanie nie. Przynajmniej w tak odległej przyszłości, jaką jestem w stanie ogarnąć. Mamy STARS.TV i będziemy ją pielęgnować, usprawniać i rozwijać. Pracy do wykonania jest jeszcze bardzo dużo. Wychodzę z założenia, że chwytanie wielu srok za ogon często źle się kończy.

Czy w biznesplanie ujęte jest także nadawanie naziemne? Czy w planach jest udział w kolejnym, jeżeli taki się odbędzie, konkursie na zagospodarowanie naziemnej telewizji cyfrowej (NTC)?

W NTC są już dwa kanały muzyczne i jest mało prawdopodobne, aby w perspektywie kilku najbliższych lat pojawił się konkurs koncesyjny na kolejny taki kanał. STARS.TV jest małą firmą i małą telewizją, mierzymy siły na zamiary i zamiary na siły. Staramy się mocno stąpać po ziemi, bowiem w dzisiejszych czasach przewrócić się nie jest trudno. Tak więc, jeśli jakimś niepojętym zbiegiem okoliczności pojawiłby się konkurs na kanał muzyczny w NTC, to byśmy nie wystartowali, bo po prostu dziś nie gramy jeszcze w tej lidze.

STARS.TV to także najwięksi i najpopularniejsi polscy wykonawcy, a wśród nich m.in. Kazik, Hey, Lady Pank, Kasia Kowalska, Edyta Bartosiewicz czy Patrycja Markowska. Teledysków do wielu polskich utworów trzeba jednak szukać dziś w archiwach, „głęboko ukrytych". Jakie niespodzianki dla fanów polskich przebojów ma STARS.TV?

Niestety to prawda, przeszukiwanie archiwum TVP jest dziś często jedyną nadzieją na pozyskanie fajnych polskich teledysków z lat 80. i 90. Nieustająco więc przeszukujemy i są pierwsze sukcesy. Do tego stopnia, że od czerwca wprowadziliśmy dzienne wydanie pasma „Best Polish” (w niedziele, o godzinie 10:00), w którym nie brakuje smakowitych kąsków odszukanych właśnie w archiwum TVP. Ponadto, w dziennym paśmie „Best Music” gramy od czerwca dwa polskie teledyski w ciągu godziny zamiast jednego. Obiecuję, że z archiwum TVP jeszcze długo nie wyjdziemy, tak więc miłośnicy dobrych bo polskich klasycznych dźwięków mogą spać spokojnie - w STARS.TV będziemy o polskiej muzyce pamiętać.

Jakie nowości, atrakcje czekają na widzów kanału w najbliższym czasie?

Do końca sierpnia gramy wiosenno-wakacyjnie. Radośnie, pozytywnie i optymistycznie. W dzień delikatnie towarzyszymy, a wieczorami królują pasma „Best Dance” i „Best Party”. Jednak żeby nie było - prace nad dalszym rozwojem nieustannie trwają. Mogę zdradzić, że we wrześniu przywitamy się z dwoma nowymi pasmami, które już są w 100 proc. rozpisane. Czy tylko dwoma? To oczywiście pozostanie niedopowiedziane... Polecam spędzanie czasu ze STARS.TV zarówno w czasie wiosny, wakacji jak i od września.

Dziękuję za rozmowę.

To ja dziękuję i pozdrawiam czytelników SAT Kuriera, do których także siebie zaliczam.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.