dodano: 2013-08-14 10:42 | aktualizacja:
2013-08-14 10:47
autor: Anita Dąbek |
źródło: Newseria.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Misja dla widzów, a nie misja dla misji – to cel, który chcą realizować władze TVP2.
–
Chcemy, żeby programy kulturalne miały widownię, żeby filmy i koncerty, który pokazujemy były oglądane – podkreśla dyrektor TVP2 Jerzy Kapuściński w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.
Dlatego jesienią w ramówce stacji znajdą się nowe propozycje dla widzów, którzy w telewizji szukają ciekawych dokumentów, koncertów czy premier filmowych na wysokim poziomie artystycznym.
–
Kilka z tych programów powstawało wiele miesięcy, premiery będą na jesieni oraz zimą. Chcieliśmy pokazać jak szerokie jest spectrum programów, które produkujemy, od magazynów kulturalnych poprzez koncerty, filmy dokumentalne, spektakle. Tak rozumiemy dzisiaj rolę kultury w programie Dwójki – wylicza Jerzy Kapuściński.
Przyznaje, że oglądalność ambitnych propozycji jest znacznie niższa niż np. popularnych seriali. Mimo to władze Dwójki są zadowolone z wyników oglądalności.
–
Premiera bardzo dobrego filmu artystycznego, dokumentalnego przyciąga 800-900 tysięcy widzów. To jest raczej ta górna granica – mówi Jerzy Kapuściński.
Nieco mniej, ok. 500 tysięcy widzów ogląda premiery filmowe w cyklu
Kocham Kino. Magazyny kulturalne, jak np.
Kultura Głupcze, średnio ogląda około 400 tysięcy osób.
Stała widownia tego typu programów powoduje, że rośnie też zainteresowanie reklamodawców.
–
Kultura przyciąga pewnych reklamodawców, którym zależy na pojawieniu się w okolicy jakiegoś ważnego wydarzenia kulturalnego czy dzieła. Tak było i jest, i myślę, że ten proces będzie się pogłębiał. Widownia się bardzo różnicuje, więc także dzieła kulturalne mają szanse na znalezienie reklamodawców – mówi dyrektor TVP2.
Jak podkreśla Kapuściński, w czasach, kiedy kultura jest ogólnie dostępna, telewizja musi znaleźć swój własny sposób na jej pokazywanie. Zwłaszcza, że przestała być medium dominującym na rynku.
–
Ludzie mają dzisiaj dostęp poprzez bardzo różne media do kultury, nie tak jak kiedyś, że były tylko tradycyjne media. Dzisiaj telewizja musi znaleźć swoje miejsce w tym procesie – uważa Jerzy Kapuściński.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.