Szybka alternatywa zawitała do Katowic

dodano: 2002-05-09 11:17 | aktualizacja: 2002-05-09 11:17
autor: Piotr Witkowski (Katowice) | źródło:

Od czwartku dostęp do usługi Chello Satelitarne mają także mieszkańcy Katowic. Jest to drugie po Warszawie miasto, do którego zawitał szybki jednokierunkowy dostęp do sieci Internet przez satelitę. Jednocześnie obniżona została miesięczna opłata abonamentowa - od 15 marca płacimy 120 zł.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Usługa kierowana jest do osób, które nie mają dostępu do Internetu za pośrednictwem szerokopasmowych sieci kablowych, a którym zależy na szybkiej prędkości pobierania danych. Na tym polu nowa propozycja, kierowana zarówno do abonentów Wizji TV, jak i pozostałych chętnych, zdaje swój egzamin pozytywnie.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z rozwoju tej usługi, która jest uzupełnieniem szerokopasmowego dostępu [do Internetu] Chello w sieciach kablowych - powiedział Peter Hivatal, dyrektor generalny Chello Broadband na Polskę i Węgry.

Na specjalnym pokazie, który odbył się w Katowicach, zaprezentowano możliwości satelitarnego Chello. Mieliśmy okazję wypróbowania nowej alternatywy szybkiego dostępu do Internetu. Wrażenia z pierwszego kontaktu są obiecujące.

Megabajt w sekundę

Dzięki dobrze zorganizowanej własnej infrastrukturze, z głównymi węzłami ulokowanymi m.in. w Amsterdamie, Oslo, Sztokholmie, Londynie i Nowym Jorku, szybkość działania usługi, w przypadku stron znajdujących się na serwerach zagranicznych, jest zadawalająca. Przy pobieraniu przykładowego pliku z serwerów Microsoft transfer sięgał 2 Mb/s, a i to - według przedstawicieli UPC - nie koniec możliwości Chello.

Problemy pojawiły się przy pobieraniu danych z podsieci podłączonych do Polpaku Telekomunikacji Polskiej. Ze względu na brak bramki łączącej infrastrukturę obu firm i słabe łącza wewnątrz samego Polpaku transfer w wypadku niektórych serwisów okazał się podobny do tego uzyskiwanego zwykłym łączem dial-up, bądź przy pomocy usługi SDI. W przypadku sieci NASK prędkość pobierania danych była wysoka.

Łącząc się z innymi popularnymi i nawet najbardziej obleganymi zagranicznymi serwisami nie napotykaliśmy na większe problemy. Równie sprawnie funkcjonowała strona popularnego programu Big Brother. Przeznaczone dla użytkowników łącz szerokopasmowych, działy takich serwisów, jak MSNBC, czy CNN nie stwarzały trudności - strumienie video można było przeglądać z największą oferowaną przez portale prędkością, od 100 do 250 kbps.

Wraz z Inktomi Chello udostępniło największą w Europie rozproszoną strukturę cachingową, której skalowalność wynosi do 7,2 terabajtów, przy wskaźniku trafień na poziomie 50-60 proc. Dzięki temu firma oszczędza 11 proc. przepustowości pasma swojej sieci szkieletowej.

Jak to działa?

Zapytanie o informację odbywa się za pośrednictwem tradycyjnej linii telefonicznej, przy pomocy modemu dial-up. Odpowiedź dociera do użytkownika drogą satelitarną, dzięki czemu usługa gwarantuje dużą szybkość przy przeglądaniu zasobów WWW, bądź pobieraniu plików - znacznie większą od standardu ISDN.

W komputerze abonenta Chello montowana jest karta DVB-PCI, która umożliwia nie tylko pobieranie danych z satelity, ale także oglądania darmowych kanałów free-to-air. Połączenie zwrotne, za które płacimy według taryfy lokalnej TPSA, odbywa się przez specjalny numer dostępowy. Nie ma możliwości podłączenia usługi do posiadanego już przez nas łącza, np. SDI. Według przedstawicieli Wizji TV powodem takiego rozwiązania jest konieczność zapewnienia odpowiedniej synchronizacji pomiędzy naszym modemem a danymi, które przysyłane są do nas z satelity.

Obecnie odpowiednie numery dostępowe funkcjonują jedynie w Warszawie i w Katowicach. Tam także użytkownicy mają zapewnioną całodobową pomoc techniczna. Z usługi można jednak skorzystać także w odleglejszych regionach kraju - wtedy koszt łącza zwrotnego jest droższy, bo płacimy za połączenie międzymiastowe.

Wysyłane przez nas dane wpuszczane są modemem do Internetu poprzez numer dostępowy, z którym się łączymy. Stamtąd wędrują do cachingu Chello, skąd kierowane są wprost do centrum zarządzania danymi i uplinku na satelitę. Prosto z satelity trafiają do naszego komputera - właśnie przy pomocy karty DVB-PCI.

Obecnie Chello Satelitarne wykorzystuje jeden transponder satelity Astra 1G. Każdy użytkownik ma swój numer IP, dzięki czemu - jak podaje UPC - można kontrolować przepustowość transpondera i uruchomić jeden z 12 rezerwowych, w wypadku nagłego wzrostu użytkowników.

Nic za darmo

Miesięczny abonament wynosi od 15 marca 120 złotych. Jest on niższy od poprzedniej stawki 149 zł. Na wstępie, kupując usługę, musimy wpłacić kaucję za sprzęt, która wynosi 100 złotych i podpisać weksel zabezpieczający wartość sprzętu szacowanego przez spółkę na 2000 zł. Klienci Wizji TV, którzy podpisali z nią umowę co najmniej 3 miesiące temu nie ponoszą żadnych dodatkowych opłat. W przypadku innych osób należy dodatkowo opłacić koszt instalacji w wysokości 150 zł.

W trwającej do 11 maja promocji za sprzęt, instalację, aktywację i roczny abonament zapłacimy 1299 zł. Należy jednak pamiętać, że każda tego typu akcja obwarowana jest różnymi klauzulami. W tym wypadku musimy podpisać umowę na co najmniej 6 miesięcy.

Należy pamiętać także o tym, że 120 zł miesięcznie to nie jedyna opłata, która nas czeka. Za cały czas korzystania z usługi płacimy stawkę lokalnego połączenia telefonicznego. Niemożliwe jest tu pobieranie danych bez połączenia z numerem dostępowym - system cały czas wysyła potwierdzenia otrzymywanych pakietów danych.

W ramach opłat Chello zapewnia swoim abonentom adres email z pięcioma aliasami oraz przestrzeń dyskową 10 MB na własną witrynę internetową. Użytkownicy zyskują też dostęp do przeznaczonego wyłącznie dla nich portalu, który tworzony jest we współpracy z innymi mediami. Wśród nich są m.in. Radio Plus, BBC, Yack i wydawnictwo IDG Polska.

Wkrótce inne miasta

Już niedługo dostęp do Internetu za pośrednictwem platformy Wizja TV zyskają mieszkańcy innych aglomeracji miejskich. Firma nie chce na razie jednak zdradzić swoich planów w tej kwestii.

Szerokopasmowy dostęp do Internetu Chello poprzez sieci kablowe UPC wprowadzony został w grudniu ubiegłego roku w kilku dzielnicach Warszawy i Krakowa. Charakteryzuje się szybszą transmisją danych niż w przypadku tradycyjnych połączeń typu dial-up i stałą miesięczną opłatą, bez żadnych dodatkowych kosztów. Obecnie wynosi ona 199 zł.

Wybór Katowic, jako następnego miasta, w którym ruszyła usługa nie jest przypadkowy. Mieszka tutaj spora liczba abonentów Wizji TV, a cała aglomeracja liczy ponad 4 mln mieszkańców.

Z danych przedstawianych na czwartkowej konferencji prasowej przez Wizję TV wynika, że 28 proc. abonentów tej platformy posiada komputer, niezbędny do korzystania z usług Chello. W przypadku wszystkich gospodarstw domowych w kraju, komputer posiada zaledwie 7 proc. z nich. Dostęp do sieci posiada nieco ponad 2 mln osób, jednak według prognoz na 2003 rok liczba ta ma sięgnąć ponad 5 mln.

Oferta satelitarnego Chello powinna w szczególności zainteresować osoby, którym zależy na szybkim pobieraniu plików z sieci i szybkim zdobywaniu informacji. W przypadku korzystania z tradycyjnych łączy dial-up i pośrednictwa numeru dostępowego TPSA pobieranie danych jest często niemożliwe, bądź zabiera sporo czasu i impulsów. W przypadku nowej oferty UPC można zyskać przede wszystkim na czasie.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.