dodano: 2014-05-11 14:30 | aktualizacja:
2014-05-11 16:13
autor: Łukasz Knapik |
źródło: Dziennik Gazeta Prawna/satkurier.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Emitel, który jest inicjatorem procesu związanego z MUX 8, zapowiada, że jeśli zapisany w prawie telekomunikacyjnym ośmiomiesięczny termin rozpisania konkursu nie zostanie przez UKE dotrzymany, skieruje sprawę do sądu - informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Przypomnijmy, iż pod koniec października 2013 roku spółka Emitel złożyła do Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) wniosek o dokonanie rezerwacji częstotliwości z zakresu 174-230 MHz
(więcej tutaj). W przeprowadzonych konsultacjach swoje zainteresowanie wyraziło (łącznie z Emitelem) 19 podmiotów
(więcej tutaj):
-
Agora S.A.
-
Alvernia Studios sp. z o.o.
-
BCAST sp. z o.o.
-
Discovery Polska sp. z o.o.
-
Emitel
-
Info-TV-FM sp. z o.o. (Cyfrowy Polsat)
-
ITI Neovision S.A.
-
Kino Polska TV S.A.
-
Michał Winnicki Entertainment
-
Platforma Mediowa Point Group S.A.
-
Pressmedial sp. z o.o.
-
RDF2 sp. z o.o.
-
Telestar S.A.
-
Telewizja Polska S.A.
-
Telewizja Puls sp. z o.o.
-
TVR sp. z o. o.
-
TVS sp. z o.o.
-
UPLINK Krzysztof Zagórski
-
ZPR S.A.
Zgodnie z prawnymi wymaganiami, konkurs powinien być zakończony jeszcze w czerwcu br.
(więcej tutaj i tutaj) Prawdopodobnie jednak ten termin nie zostanie dotrzymany. Takie głosy płyną z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) i UKE
(więcej tutaj).
- Chcemy zobaczyć, jak ukształtuje się oglądalność, a w ślad za tym rynek reklamy telewizyjnej i dopiero wtedy będziemy wyciągali wnioski dotyczące zagospodarowania tzw. ósmego multipleksu i tego, jaka oferta się na nim pojawi. Jest kilka możliwości - nowe kanały bezpłatne, zmiana obecnych do jakości HD, może nowe kanały płatne. KRRiT uważa, że najlepiej decyzje podejmować jesienią tego roku lub później - powiedział w kwietniu br. „Gazecie Wyborczej”
Jan Dworak, przewodniczący
KRRiT (więcej tutaj).
- Narażam się na przekroczenie terminów ustawowych, myślę jednak, że jest to zbyt poważna sprawa, abyśmy sztywno trzymali się zapisów ustawowych i rozstrzygali to bardzo szybko. Należy do tej kwestii podejść nie z pośpiechem, a z rozwagą - powiedziała w połowie marca br. Polskiej Agencji Prasowej (PAP)
Magdalena Gaj, prezes
UKE.
- Czekam na decyzje rządu. Do tego czasu konkursu nie będzie. To kolejny multipleks, o który występuje komercyjny podmiot. Nie mogę technicznym przydziałem częstotliwości decydować o kwestiach programowych. Nie czuję się władna kształtować ład medialny w Polsce - powiedziała natomiast prezes
UKE na jednym z posiedzeń sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu (za „Naszym Dziennikiem”)
(więcej tutaj).
Niektórzy branżowi eksperci krytycznie oceniają takie działanie KRRiT i UKE.
- Na nowym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej mogłoby powstać nawet osiem nowych programów. Widzowie mieliby większy wybór, ale straciłyby na tym płatne platformy satelitarne, telewizje kablowe i już działający nadawcy - powiedział „Dziennikowi Gazecie Prawnej” pragnący zachować anonimowość ekspert rynku telewizyjnego. Jego zdaniem właśnie dlatego KRRiT i UKE nie będą się spieszyć.
Izabela Albrychiewicz, prezes domu mediowego MEC, w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” powiedziała, iż segment płatnej telewizji w Polsce jest stabilny (około 70 proc. widzów). Na razie nie widać odpływu widzów w kierunku naziemnej telewizji cyfrowej (NTC), co nie znaczy, jak tłumaczy Albrychiewicz, że niektórzy z nich - w miarę jak kanały z multipleksów będą poszerzały ofertę programową i skutecznie promowały swoje marki - nie zaczną rozważać rezygnacji z tańszych pakietów operatorów kablówek czy platform. Jej zdaniem obecnie także w segmencie bezpłatnej telewizji dochodzi do coraz większego rozdrobnienia widowni. Jak mówi, o widza walczą tu na razie 24 kanały, ale już dziś największe z nich mają problem z utrzymaniem udziałów w rynku.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.