reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

Nadawcy komercyjni zawiesili współpracę z KRRiT ws. DAB+

dodano: 2014-06-03 10:30 | aktualizacja: 2014-06-04 10:14
autor: Janusz Sulisz | źródło: KRRiT/wyborcza.biz

Philips oryginal radio 2 czerwca 2014 roku w siedzibie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) odbyło się kolejne spotkanie Zespołu Roboczego ds. Wdrażania Radiofonii Cyfrowej, jednak bez udziału nadawców komercyjnych. Głównym tematem tego spotkania było przyjęcie opracowanego przez Podzespół ds. Technicznych projektu „Rekomendacji dotyczących minimalnych wymagań technicznych i eksploatacyjnych dla odbiornika cyfrowego DAB+ przeznaczonego dla Polski”.



Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Przyjęcie dokumentu poprzedziły konsultacje nad jego ostatecznym kształtem z WorldDMB – międzynarodową organizacją działającą na rzecz wdrażania radiowej emisji cyfrowej na świecie. Dokument będzie przedmiotem dyskusji na najbliższym posiedzeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a po jego przyjęciu przez KRRiT stanie się rekomendacją dla producentów i dystrybutorów odbiorników cyfrowych.

Zobacz „Minimalne wymagania dla odbiornika DAB+ w Polsce”

Ważnym tematem spotkania były także plany konsultacji w sprawie zagospodarowania dwóch multipleksów ogólnokrajowych radiofonii cyfrowej DAB+ przeznaczonych dla radiofonii niepublicznej.

W spotkaniu uczestniczyli Rafał Radłowski i Michał Połzun z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji (MAC), Joanna Michalska i Paweł Deoniziak z Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE), Krzysztof Łuszczewski, Dyrektor Centrum Rozwoju Radiofonii Cyfrowej Polskiego Radia, Michał Kanownik, dyrektor Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego, Dorota Ostrowska z Polskich Sieci Nadawczych, Piotr Siemieniec, Dyrektor Biura Usług Radiowych i Telewizyjnych w spółce Emitel, Jarosław Mroczkowski z Krajowej Izby Gospodarczej, Stefan Kamiński i Krzysztof Lemiech z Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji. Obecni byli członkowie Zespołu ze strony KRRiT. Udziału nie wzięli nadawcy komercyjni. 23 maja 2014 roku do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło pismo podpisane przez nadawców z Grupy RMF, Grupy Radiowej Agora, Grupy Radiowej Time oraz Eurozet w sprawie zawieszenia ich udziału w pracach Zespołu Roboczego ds. Wdrażania Radiofonii Cyfrowej oraz Podzespołu ds. Technicznych. - Treść pisma została szeroko upowszechniona przez media. Krajowa Rada przyjęła pismo komercyjnych nadawców radiowych do wiadomości - informuje KRRiT.

- Odnosimy nieodparte wrażenie, że nasz głos nie jest brany pod uwagę, a proces wdrażania radiofonii cyfrowej toczy się niezależnie od zgłaszanych przez nas zastrzeżeń i wątpliwości - czytamy w piśmie komercyjnych nadawców radiowych do KRRiT. Prywatni nadawcy wskazali sześć punktów, których spełnienie przez KRRiT jest konieczne, aby rozpocząć proces cyfryzacji. Wśród nich wymieniane są m.in.: „wskazanie kosztów prowadzenia procesu, które obarczą zarówno nadawców, jak i budżet państwa”, „określenie daty switch-offu, wiążąc ją z decyzją podjętą na poziomie całej Unii Europejskiej”, „opracowanie planu informacyjno-promocyjnego procesu cyfryzacji” czy „zdefiniowanie poziomu penetracji radioodbiorników cyfrowych”. Zdaniem nadawców zwieńczeniem wymienionych działań powinno być powstanie ustawy cyfryzacyjnej, która regulowałaby przebieg cyfryzacji radiofonii w Polsce.

- Liczyliśmy, że prace nad cyfrowym radiem będą prowadzone rzetelnie i bez z góry postawionej tezy. Jednak nasze argumenty i postulaty nie były przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji brane pod uwagę. Zawieszenie przez naszą czwórkę prac w Zespole było nieuniknione - powiedział Kazimierz Gródek, prezes zarządu Grupy RMF dla wyborcza.biz. - Nasza obecność miała świadczyć o tym, że wszystkie strony biorą udział w pracach, a nasza rola postrzegana była jako legitymacja dla działań Zespołu - dodał Gródek.

- Nie jesteśmy przeciwnikami cyfryzacji, ale musimy znać koszty i terminy. W przeciwnym razie rozpoczynanie działań zmierzających do przeprowadzenia cyfryzacji nie ma sensu - powiedział dla wyborcza.biz Adam Fijałkowski, wiceprezes zarządu Grupy Radiowej Agory. - Nasz głos w ogóle nie był brany pod uwagę. Stąd decyzja o liście i zawieszeniu prac w Zespole - dodał.


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Radio


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Mini PC Homatics Dongle Q

Homatics Dongle Q to najpotężniejszy odtwarzacz multimedialny 4K na rynku...

239 zł Więcej...

Miernik Satlink ST-5150 DVB-T/T2/C DVB-S/S2 z podglądem

Miernik Satlink ST-5150 do pomiarów zarówno cyfrowych sygnałów satelitarnych DVB-S/S2,...

690 zł Więcej...

SAT Kurier - 8-10/2023 wersja elektroniczna

Elektroniczna wersja SAT Kuriera 8-10/2023

12 zł Więcej...