dodano: 2014-06-10 17:15 | aktualizacja:
2014-06-10 19:25
autor: Łukasz Knapik |
źródło: Newseria
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Instytucje finansowe zacisnęły pasa i obcięły wydatki na reklamę. W I kwartale na ten cel wydały ponad 270 mln zł - wynika z raportu Instytutu Monitorowania Mediów (IMM).
- Jest to mniej niż w analogicznym okresie 2013 roku, a także mniej niż kwartał wcześniej. Średnio możemy powiedzieć, że rok do roku ta kwota zmniejszyła się o 15 proc., kwartał do kwartału to był spadek aż o połowę - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes
Łukasz Jadaś z
Instytutu Monitorowania Mediów, autor raportu.
Dla porównania kwartał wcześniej firmy finansowe na promocję przeznaczyły 520 mln zł, a rok wcześniej - 320 mln zł.
Jak podkreśla Jadaś, spadek w ujęciu kwartalnym nie powinien dziwić. Ostatni kwartał każdego roku to okres najbardziej intensywnych kampanii promocyjnych. Przed świętami Bożego Narodzenia, w okresie znacznych wydatków konsumentów, instytucje finansowe nie szczędzą środków na reklamę swoich usług, przede wszystkim pożyczek.
Najwięcej pieniędzy na promocję od stycznia wydał ING Bank Śląski - ponad 23 mln zł. Niewiele mniej Bank Zachodni WBK (19 mln zł) i Bank Millennium (około 17 mln zł). Niemal wszystkie instytucje z pierwszej dziesiątki rankingu dysponowały swoimi budżetami reklamowymi ostrożniej niż w poprzednich miesiącach. Pod tym względem liderem jest Bank Zachodni WBK, który obciął wydatki na reklamę o blisko 30 mln zł.
- Na początku roku te wydatki w przypadku niemal każdej instytucji finansowej były niższe niż w marcu. Zwiastuje to wzrost wydatków na promocje, którego spodziewamy się w drugim kwartale roku - przyznaje
Jadaś.
Bank Zachodni WBK na marcową promocję przeznaczył 12,5 mln zł (w styczniu nieco ponad 2 mln zł), ING - 8,2 mln zł (w styczniu br. - około 7 mln), a Euro Bank - 7,6 mln zł, niemal tyle samo co SKOK Stefczyka (w styczniu br. instytucje te przeznaczyły na promocję odpowiednio ponad 1 mln zł i nieco ponad 2 mln zł).
Badania IMM wskazują, że najchętniej reklamowanym w I kwartale produktem były pożyczki gotówkowe - na ten cel banki i instytucje finansowe wydały łącznie 58 mln zł. W tym rankingu liderami są Vivus, SKOK i Provident. Wyraźnie mniej, 39 mln zł, kosztowały reklamy kont osobistych i kredytów gotówkowych. Wśród ubezpieczycieli najaktywniejszy był sektor ubezpieczeń samochodowych (tu przodowała AXA przed Liberty Direct i Proama).
- Wysokie nakłady na promocję w mediach nie zawsze przekładają się na sferę dyskusji w internecie w skali jeden do jednego. Zwykle są to artykuły dziennikarskie, wypowiedzi ekspertów banku, różne doniesienia z firm, komunikaty giełdowe. W mediach społecznościowych dominowały dyskusje na Facebooku i branżowych forach internetowych, na przykład na stronie forumkredytowe.pl - mówi
Jadaś.
W badanym okresie w sieci najczęściej mówiło się o PKO BP, na temat którego zanotowano ponad 11 tysięcy wzmianek. Bank na promocję wydał niecałe 10 mln zł. Natomiast na temat ING i Banku Zachodniego WBK, które na reklamy wydały najwięcej, odnotowano 5-6 tys. wzmianek w sieci.
Internauci często dzielą się swoimi doświadczeniami z bankami i instytucjami finansowymi oraz problemami związanymi z bankowością - przede wszystkim z dostępem do usług elektronicznych i formalnościami w załatwianiu spraw. Rośnie także zainteresowanie szybkimi pożyczkami. Jak wskazują badania, najwięcej wpisów dotyczyło firmy Provident (blisko 1200), nieco mniej w przypadku SKOK-ów i Vivusa.
- O firmach pożyczkowych bardzo chętnie mówi się na forach i serwisach społecznościowych. Może to sugerować, że internauci zbyt mało wiedzy na temat szybkich pożyczek czerpią z głównych mediów, mediów mainstreamowych i sami szukają informacji na ich temat czy pomocy z nimi związanej w mediach społecznościowych - ocenia
Łukasz Jadaś.
Lwia część budżetu wszystkich instytucji (ponad 220 mln zł) trafiła na reklamy w telewizji. Na szklanym ekranie najczęściej pojawiały się reklamy ING Banku Śląskiego, Bank Zachodni WBK, Liberty Direct i Euro Banku - w I kwartale od 8 do 11 tys. razy. Firmy z branży finansowej często do promocji wykorzystują znane twarze.
- Na przykład bank ING, który na reklamę w pierwszym kwartale przeznaczył najwięcej, wykorzystywał spoty z udziałem Jacka Braciaka, Agaty Kuleszy i Marka Kondrata. Eurobank nie rozstawał się z Piotrem Adamczykiem, Bank Zachodni WBK nadal promował w spotach Kevina Spacey'ego, Artur Żmijewski promował SKOK-i, także banki chętnie wykorzystują wizerunek gwiazd, celebrytów do promocji - wymienia.
W radiu i prasie na reklamę branża finansowa wydała po 27 mln zł. W radiu najczęściej można było usłyszeć spoty 4Life Direct, mBanku i Loyalty Partner, w prasie najchętniej reklamowały się Pomocna Pożyczka, Provident oraz Inwestycje Alternatywne Profit.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.