reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

Kmita - szef sportu w Polsacie o siatkarskim mundialu

dodano: 2014-07-21 13:40 | aktualizacja: 2014-07-21 14:11
autor: Łukasz Knapik | źródło: polsatsport.pl/satkurier.pl

liga_swiatowa_pl_rosja_sk.jpg Według medialnych doniesień, Telewizja Polsat (należąca do Cyfrowego Polsatu) zamierza sprzedać posiadane prawa do tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy (więcej tutaj, tutaj, tutaj, tutaj i tutaj). Ofertę miała przesłać do wszystkich polskich stacji - od TVP po TV Trwam. Powodem takich działań mają być mniejsze wpływy z imprezy. W zaprezentowanej ramówce Polsatu na sierpień br. na razie nie znalazł się mecz inauguracyjny mundialu (więcej tutaj). Polsat dotąd nie komentował tych informacji. Marian Kmita, szef sportu w Polsacie, zabrał właśnie głos w tej dyskusji publikując tekst na stronie polsatsport.pl. Dodajmy jednocześnie, iż należąca do Cyfrowego Polsatu spółka Polkomtel, operator sieci Plus, została sponsorem generalnym siatkarskiego mundialu (więcej tutaj).



Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Poniżej przedstawiamy tekst Mariana Kmity opublikowany na stronie polsatsport.pl.

„Polska kontra Polska 0:0”

W ostatnim numerze „Polityki” Artur Domosławski napisał analityczny tekst o piłkarskim Mundialu pod symptomatycznym tytułem „ Brazylia kontra Brazylia”. Po lekturze pomyślałem jak się do tego ma, oczywiście w logicznych proporcjach, nasz siatkarski mundial, który za krótką chwilę rozpocznie się z wielką pompą na Stadionie Narodowym.

W jakiej skali jest to święto wszystkich Polaków i jak stosunek do tego wydarzenia ma polski rząd. I jeśli Domosławski konkluduje swój tekst zdaniem, że „Mundialu w Brazylii nie wygrała żadna wielka gwiazda. Wygrał kolektyw i chodzi tu nie tylko o zwycięską drużynę Niemiec.”, a wcześniej krzyczy „ Kolektyw Głupcze! - najważniejsza nauka z turnieju, także dla świata poza boiskami...”, to my (Polacy) przed swoim najpoważniejszym po Euro 2012 wydarzeniem sportowym wyglądamy źle. Ba, bardzo źle. U nas w zasadzie pojęcie kolektywu nie istnieje od samego początku starań o tę imprezę. W 2008 roku Telewizja Polsat, w asyście PZPS-u kupiła od międzynarodowej federacji siatkarskiej wszystkie prawa telewizyjne i marketingowe do MŚ 2014.

Wtedy wydawało się, że będzie to świetna okazja dla wszystkich, aby naturalnie kontynuować dzieło związane z piłkarskim Euro 2012. Tak się wydawało, ale po piłkarskim turnieju nie powstał żaden „kolektyw”, który opisałby tę imprezę jako szansę dla Polski w przestrzeniach, które niesie ze sobą wielka impreza sportowa. Kolejne podejścia do instytucji rządowych, zmierzające do zainteresowania ich współpracą przy projekcie dla dobra Polski i jej mieszkańców, potwierdzały, że temu turniejowi przyszyto łatkę imprezy prywatno-biznesowej i lepiej od niej trzymać się z daleka.

Świetną ilustracją do tej tezy jest zapis na taśmach „Wprostu” rozmowy pomiędzy prezesem Orlenu Jackiem Krawcem, a byłym rzecznikiem rządu RP Pawłem Grasiem. Dziesiątki spotkań w ministerstwach i ich agendach, godziny prelekcji i prezentacji unikalnej szansy na promocję marki „Polska” wśród 168 krajów z całego świata (tyle odbierze telewizyjny sygnał w MŚ) spaliło na panewce. Kolektyw nie powstał. Premier i jego ministrowie nie pochylili się szczerze nad tym zagadnieniem i nie uczynili nic, aby mistrzostwa nabrały rozmachu proporcjonalnego do pozycji tej dyscypliny sportu w Polsce.To mniej więcej tak, jakby przyszłoroczny Puchar Świata w rugby, który odbędzie się w Wielkiej Brytanii interesował tylko lokalne, krajowe i międzynarodową federację.

Teraz, ledwie na pięć tygodni przed mistrzostwami, premier chce się spotkać z działaczami PZPS, aby zapytać o problemy związane z turniejem. Jego kancelaria wypytuje o szczegóły jego udziału w uroczystości otwarcia mistrzostw, ale wygląda to tylko na gwałtowne szukanie listka figowego dla konsekwentnego, rządowego braku zainteresowania dla tej imprezy. Sierpniowo - wrześniowy mecz Polska kontra Polska, bez względu na wynik polskich siatkarzy w tym turnieju, zakończy się w najlepszym wypadku remisem zero do zera. I to, jak mówi komentatorski klasyk, „po bezbarwnej grze”. Szkoda straconej szansy.


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Siatkówka


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Odbiornik AB CryptoBox 752HD Combo

Odbiornik HD Combo DVB-S2X, DVB-T2, DVB-C z kieszenią na moduły...

349 zł Więcej...

Mini PC Homatics Dongle Q

Homatics Dongle Q to najpotężniejszy odtwarzacz multimedialny 4K na rynku...

239 zł Więcej...

Odbiornik DVB-T/T2 HEVC DI-WAY 2020 Mini

Mini odbiornik DVB-T/T2 z HEVC/H.265 marki DI-WAY z trybem hotelowym...

99 zł Więcej...