dodano: 2014-08-14 10:21 | aktualizacja:
2014-08-14 10:39
autor: Janusz Sulisz |
źródło: sport.tvp.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Sabina Lisicki ma zapewne jeszcze w głowie ostatnią porażkę z "Isią". W Montrealu, również w spotkaniu o czołową ósemkę, uległa Polce 1:6, 6:3, 3:6. Pojedynek trwał 102 minuty. Zawodniczki grały dotąd ze sobą czterokrotnie. Bilans jest remisowy. Lisicki wygrała jednak najważniejszy z dotychczasowych pojedynków. Pokonała Radwańską w półfinale zeszłorocznego Wimbledonu.
W drugiej rundzie turnieju w Cincinnati łatwiejsze zadanie miała Polka. Radwańska bez komplikacji pokonała Japonkę Kurumi Narę 6:2, 6:2.
– Miałam trochę czasu, aby odpocząć po turnieju w Montrealu – podkreśliła Agnieszka Radwańska.
Lisicki odprawiła dwie włoskie rywalki. W pierwszej rundzie ograła Robertę Vinci, a w drugiej Sarę Errani. To nie były łatwe pojedynki, a drugi trwał aż dwie godziny i 52 minuty. Spotkanie rozstrzygnął dopiero tie-break, a Niemka polskiego pochodzenia wygrała 6:4, 2:6, 7:6 (7-2).
Alicja Rosolska i Kanadyjka Gabriela Dabrowski przegrały z Rosjankami Jekateriną Makarową i Jeleną Wiesniną 1:6, 1:6 w pierwszej rundzie debla turnieju WTA Tour na kortach twardych w Cincinnati (pula nagród 2,567 mln dolarów).
W drugiej rundzie Klaudia Jans-Ignacik i Czeszka Karolina Pliskova zrezygnowały z gry w pojedynku z Węgierką Timeą Babos i Francuzką Kristiną Mladenovic w tie-breaku pierwszego seta przy stanie 6:6 i 6-6.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.