dodano: 2014-10-30 20:16 | aktualizacja:
2014-10-30 21:13
autor: Łukasz Knapik |
źródło: Insys K. Bartkowski, P. Czekała sp.j.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Sterowanie i korzystanie ze Smart TV bez konieczności używania dedykowanego pilota okazuje się jeszcze łatwiejsze i bardziej wydajne. Alternatywą dla tradycyjnego pilota stają się aplikacje, które obsługuje się z ekranu smartfona lub tabletu. Stworzony przez Insys Netia Player Pilot to aplikacja wyposażona w kilka opcji umożliwiających m.in. oglądanie telewizji, nawigację pomiędzy aplikacjami w telewizorze, przeglądanie programu telewizyjnego (EPG) i odtwarzanie multimediów. Użytkownik dzięki klawiaturze qwerty zyskuje również możliwość łatwiejszego wprowadzania danych w Internecie.
- Pilot w wersji aplikacji mobilnej jest czymś więcej niż tradycyjny. Znajdziemy w nim interaktywny program telewizyjny, a funkcja przypominania da nam znać, kiedy zbliża się film, który chcemy obejrzeć. Zmienia się też sposób nawigacji, który wcześniej ograniczony był do strzałek i cyfr. Nie musimy przeklikiwać się przez wszystkie programy dostępne na TV. Po prostu wybieramy ten, którego ikona wyświetla się na ekranie. Dodatkowym atutem jest połączenie przez WiFi, które pozwala na sterowanie naszym telewizorem z każdego miejsca w domu - o najważniejszych udogodnieniach mówi
Maciej Czekała, szef działu mobile w
Insys.
Połączenie telewizora z aplikacją mobilną daje nam możliwość zupełnie innej nawigacji niż w przypadku tradycyjnego pilota, dzięki czemu nasze odbiorniki zyskują coraz więcej funkcji.
- W przyszłości telewizor będzie ściśle połączony ze smartfonem lub tabletem. Aplikacje do obsługi telewizora staną się raczej funkcjonalnym centrum dowodzenia, niż zwykłym pilotem. Coraz bliższa jest również wizja ‘second screen’, gdy to nastąpi, nasze urządzenia mobilne staną się drugim ekranem telewizora - podsumowuje
Maciej Czekała.
Aplikacja jest bezpłatna i dostępna w Google Play i App Store.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.