dodano: 2004-03-17 17:54 | aktualizacja:
2004-03-17 18:02
autor: Jerzy Michałek |
źródło: SAT
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Niestety, czy to ze względu na rangę imprezy, czy miejsce nic takiego nie miało miejsca. Już lista wystawców dawała do myślenia ze względu na kompletny brak producentów sprzętu z Dalekiego Wschodu! Nie od dzisiaj wiadomo, że są oni źródłem ciekawych pomysłów (często kontrowersyjnych prawnie), tym razem ich zabrakło. Próba uzyskania odpowiedzi na to pytanie kończyła się wieloznacznym wzruszeniem ramion, więc możliwości są dwie - albo nie wysłano do nich zaproszeń, albo pionowy podział kompetencji już się dokonał i to dystrybutorzy reprezentują firmy producenckie w tym segmencie.
Z naturalnych względów najliczniej reprezentowane były firmy francuskie, na czele z Canal+. Stoisko Canal+/ CanalSatellite było jednym z najbardziej obleganych ze względu na prezentację terminala z dyskiem tej platformy po nazwą PILOTIME. To niesamowite urządzenie występuje w wielu wersjach, najbogatsza zawiera podwójny tuner, HDD, możliwość sterowania z klawiatury bezprzewodowej, oczywiście oprogramowanie MediaHighWay. Ceny zaczynają się od 400 euro, ale dla najbardziej wymagających klientów platform jest to na pewno ciekawe rozwiązanie.
Spośród pozostałych wystawców warto wspomnieć o ofercie firmy Worldsat (www.worldsat.fr), która oprócz standardowej oferty tunerów i pozostałego osprzętu zaprezentowała moduł CI o nazwie Sat-Messenger. We współpracy z odbiornikiem Maestro CI-box umożliwia on odbiór poczty e-mail bezpośrednio na ekranie telewizora. Przesyłany
jest zarówno tekst, jak i zdjęcia. Prezentacje dokonywane przez pracowników firmy udowodniły, że to rozwiązanie jest ciekawą i co najważniejsze bezpłatną alternatywą. Niestety brak danych o możliwości współpracy modułu Sat-Messenger z innymi tunerami CI.
Pozostali uczestnicy zaprezentowali standardową ofertę rozwiązań TV-Sat indywidualnych i zbiorowych. Z bardziej znanych można było spotkać Echostara, Nokię, Alcada, Stab czy Ikusi, wśród dystrybutorów sprzętu prym wiodły firmy francuskie ( Visiosat) oraz niemieckie (Golden Interstar).
Oczywiście imprezie towarzyszyły sympozja i relacje studyjne na żywo (Telesat), ale znacznie ciekawsze rzeczy pulsowały "podskórnie". Oczywiście chodzi o informacje o kłopotach z zabezpieczeniem tzw. Seca 2 i możliwości oglądania programów kodowanych w tym systemie bez abonamentu. Niektóre firmy już zawarły kontrakty na wyłączność na moduły Dragon CI (oczywiście bez oprogramowania), poza tym możliwości sprzętowo-programowe najnowszych produktów są już takie, że kwestią czasu jest pojawienie się emulatorów nie kosztujących aż tyle... .
Podsumowując całą wystawę nie sposób oprzeć się wrażeniu, że nie spełniła ona oczekiwań zarówno wystawców (nielicznych), jak i publiczności (bardzo licznej, wstęp bezpłatny!!!). Brak nowości, firm azjatyckich to tylko nieliczne przykłady. Dziwić może , że tak bogaty rynek, jakim niewątpliwie jest Francja, nie jest w stanie wygenerować targów chociażby na poziomie tych w Kolonii, o Mediacast czy IFA nie wspominając.
strona wystawy SRN we Francji
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.