Agnieszka Kaczorowska będzie gościem drugiego odcinka czwartego sezonu programu „Hell's Kitchen - Piekielna Kuchnia”(więcej tutaj). W piekielnej restauracji pojawiła się z mamą Anną oraz bratem Piotrem. Są do siebie podobni? Odpowiedź we wtorek, 15 września br. w telewizji Polsat.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Agnieszka Kaczorowska jest niezwykle zapracowana. Z powodu treningów do programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” (sezon 4., emisja w Polsacie) nie może poświęcić swojej rodzinie tak dużo czasu, jakby chciała. Ostatnio pięknej tancerce udało się jednak znaleźć chwilę na wspólną kolację. Agnieszka razem z mamą, Anną i bratem, Piotrem pojawiła się w „Piekielnej Kuchni”. Okazuje się, że wspólne wyjścia do restauracji to rodzinna tradycja w domu Agnieszki.
- Gdy nasze możliwości czasowe na to pozwalają, bardzo lubimy wychodzić wspólnie z rodziną do fajnych restauracji, na obiad czy kolację - zdradziła Agnieszka Kaczorowska na planie „Hell's Kitchen”. - Najczęściej to ja lub mój brat wynajdujemy ciekawe miejscówki, z dobrymi recenzjami. Wszyscy lubimy pysznie zjeść - dodała tancerka.
Agnieszka zdradziła również, że bardzo lubi gotować, ale głównie wtedy, gdy ma dla kogo.
- Sama, tylko dla siebie, praktycznie nie gotuję. Wolę to robić dla kogoś. Cudownie jest także, gdy ktoś przygotowuje coś specjalnie dla ciebie, a gdy jest to od serca, to smakuje jeszcze lepiej
- tłumaczy Agnieszka Kaczorowska.
Okazuje się także, że tancerka nie wyobraża sobie życia bez... słodyczy!
- Uwielbiam bardzo dużo różnych potraw, ale mimo tego, że odżywiam się zdrowo, to nie wyobrażam sobie życia bez słodkości raz na jakiś czas. Najczęściej w pamięci zapadają mi właśnie desery. To najlepsze zwieńczenie posiłku. Ostatnio miałam okazję zjeść sernik w restauracji, w której szefem kuchni jest sous chef z „Hell's Kitchen”, Sebastian Olma - to była rewelacja! Prawdą jest też, że im mniej ich się je, to potem lepiej smakują. Do deseru obowiązkowo kawa i można „żyć nie umierać”
- śmieje się Agnieszka Kaczorowska.
Czy podczas wizyty w „Hell's Kitchen” Agnieszka, jej mama oraz brat będą mieli szansę zasmakować dań z menu samego szefa Wojciecha Modesta Amaro? Dowiemy się we wtorek oglądając Polsat.
Nowa edycja „Hell's Kitchen” jest zapowiadana jako najlepsza pod względem kulinarnym. Mimo to uczestnicy potrafią wyprowadzić szefa Wojciecha Modesta Amaro z równowagi.
Opanowanie sposobu przyrządzania dań autorstwa szefa Wojciecha Modesta Amaro niejednokrotnie przerasta uczestników „Hell's Kitchen”. W drugim odcinku czwartej serii kulinarnego show Polsatu szef „Piekielnej Kuchni” wybuchnie widząc nieporadność drużyn czerwonej i niebieskiej.
- Jaki to jest bulion? Gdzie tu są warzywa? To jest gów..., woda jakaś! - krzyczał ewidentnie rozwścieczony Amaro. - Sześć kurek, sos zwarzony! Zabierzesz to i znikasz do domu! Chcesz w ogóle skończyć przygodę tutaj?! Możesz, jeszcze raz zapyskujesz! - strofował uczestnika.
Dlaczego szef Amaro wpadł w furię? Kto najbardziej mu podpadł i kto będzie musiał opuścić program? Dowiemy się oglądając Polsat.
„Hell's Kitchen - Piekielna Kuchnia” - sezon 4., emisja we wtorki o 20:05 w telewizji Polsat (Polsat HD).
reklama
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.