dodano: 2016-09-07 21:13 | aktualizacja:
2016-09-08 10:23
autor: Daniel Gadomski |
źródło: SatKurier.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Co poza kanałami 4fun.tv można oglądać w lokalnych MUX-ach? W pierwszym (Jelenia Góra, Chojnów, Rząsiny) należącym do
Telewizji Łużyce także
STARS.TV i
VOX Music TV. Drugi, związany z
TVT (Rybnik) obejmuje
STARS.TV,
VOX Music TV i
Tele5. W trzecim związanym z
NTL (Kamieńsk, Częstochowa, Tomaszów Mazowiecki)
STARS.TV,
VOX Music TV. W czwartym dzierżawionym przez
Echo24 TV (Wrocław, Świdnica)
Polsat HD,
TVN HD,
STARS.TV,
VOX Music TV i
Mango24. W siódmym związanym z
TVL (Głogów)
TV Regionalną i
Tele5. Z kolei w Katowicach z multipleksu należącego do
TVS są dostępne
TV Republika i
Polsat HD. Przypomnijmy, że multipleksy lokalne pojawiły się w miejscach, gdzie działały lokalne telewizje analogowe lub w miejscach, gdzie zgłaszali się nadawcy chętni na rozpoczęcie takiej emisji.
Model ten nie sprzyja jednak powstaniu nowych kanałów o charakterze lokalnym i regionalnym. Te, które już nadają, dorabiają sobie na udostępnieniu miejsca satelitarnym kanałom tematycznym, przede wszystkim muzycznym. Czy nadawanie w lokalnych MUX-ach w ogóle im się opłaca? W sierpniu 2013 roku, czyli już po wyłączeniu nadajników analogowych i przed rozpoczęciem emisji naziemnej
4fun.tv miał 0,31 proc. udziału w rynku telewizyjnym. W lipcu 2016 roku już tylko 0,16 proc (dane
Nielsen Audience Measurement dla portalu Wirtualne Media). W międzyczasie kanałowi przybyło oczywiście konkurentów, zmieniły się też oczekiwania odbiorców. Trzy lata temu to
Eska TV była najchętniej oglądanym kanałem muzycznym, nieznacznie wygrywając z
Polo TV. Nikt nie myślał o jej zastępowaniu przez
8TV. Nie ulega jednak wątpliwości, że naziemny eksperyment
4fun.tv nie udał się. Dlaczego? W przypadku darmowych kanałów kluczowe dla liczby i cen reklam są słupki. Panel
Nielsen Audience Measurement liczy ponad 2 tys. gospodarstw domowych. Niewykluczone, że w tej grupie widzów tych lokalnych MUX-ów po prostu nie było albo było zaledwie kilku, niekoniecznie zainteresowanych ofertą muzyczną. Skoro nie widać więc wzrostu oglądalności i przychodów reklamowych, to po co płacić dysponentom tych MUX-ów?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (jeśli już zostanie wybrana w całości) powinna zmienić zasady funkcjonowania lokalnych multipleksów. Być może zachęcić nadawców kanałów regionalnych i lokalnych do nadawania naziemnego. Mamy przecież w Polsce setki kanałów związanych z operatorami kablowymi. Być może warto na jakiś czas zwolnić ich z opłat za częstotliwości albo wprowadzić symboliczne opłaty? Może potrzeba tylko części miejsc dla kanałów regionalnych i lokalnych, a pozostałe zagospodarować w ramach nowych konkursów? Jedno jest pewne. Mamy na tle innych państw wyjątkowo skąpą ofertę lokalną i regionalną. Kanały typu
TVN Warszawa albo zakończyły nadawanie przed masowym wejściem DVB-T albo jak
TVS zmieniły profil na ogólnotematyczny.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.