dodano: 2016-11-09 20:22 | aktualizacja:
2016-11-10 09:35
autor: Daniel Gadomski |
źródło: SatKurier.pl, Inf własna
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Jednym z okrętów flagowych Nowej TV jest program informacyjny „24 godziny”. Pierwszy odcinek prowadzili Beata Tadla i Jarosław Kulczycki. Oni, podobnie jak wielu reporterów, to ludzie, którzy pożegnali się z
Telewizją Polską, po tym jak
Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory i obsadziło na stanowisku prezesa
TVP Jacka Kurskiego. Po „24 godzinach” nadawany jest program publicystyczny „Tu i teraz”. Gościem pierwszego odcinka był były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Nowa TV zapowiedziała jego wizytę w programie newsowym, publikując wyniki sondażu, z którego wynika, że to właśnie za nim najbardziej tęsknią Polacy. „24 godziny” przypominają trochę „Panoramę”
TVP2, trochę „Puls Raport” (nadawany w
Pulsie, kiedy udziałowcem stacji był
News Corporation). Studio przykuwa uwagę. Pytanie, czy nie jest „zbyt kosmiczne” jak na program informacyjny. Przypomina trochę studio wykorzystane w reklamie jednego z leków.
Materiały są często opatrzone muzyką. Nie rozumiem tylko, dlaczego newsowi Marcina Firleja o wyborach w Stanach Zjednoczonych towarzyszyła muzyka klasyczna? Firlej, który nadawał ze Stanów Zjednoczonych to były korespondent
TVP w Waszyngtonie i były korespondent wojenny
TVN24. W programie pojawił się też znany z „Wiadomości”
TVP1 Adam Feder (zrobił materiał o kulisach powstawania
Nowej TV), były dziennikarki „Panoramy”
TVP2 Magdalena Karpińska i Magdalena Gwódź i Małgorzata Nowicka-Aftowicz, wcześniej związana z
Superstacją. Poza wyborami i autopromocją
Nowej TV w premierowym odcinki „24 godzin” poruszono kwestię dużych roszczeń finansowych rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej w porównaniu z rodziną żołnierza, który zginął w Afganistanie, pierwszego ataku zimy w Polsce, problem z refundacją leków na raka. Atutem
Nowej TV ma być baza reporterów
Radia Eska, którzy przygotowują materiały z kraju. W debiutanckim programie brakowało jednak wejść na żywo. Być może stacja chciała uniknąć wpadek znanych z debiutu „Faktów”
TVN. Nadawanie programu informacyjnego o 18.30 jest dobrym wyborem, bo o tej porze nie ma praktycznie konkurencji. „Panorama”
TVP2, którą mogą lubić podobni widzowie jest nadawana o 18, „Wydarzenia” o 18.50, a „Fakty” o 19.
Pytanie, czy widzowie nie poczują już przesytu newsami.
Przed magazynem „24 godziny”, od 17.30 Nowa TV nadaje serial paradokumentalny „Redakcja: Dział śledczy”. Prezentuje się dobrze na tle analogicznych propozycji konkurencyjnych stacji. Niestety miałem wrażenie, że blok reklamowy jest równie długi, co w głównym
Polsacie albo
TVN. Nie wiem, czy dobrym pomysłem jest emitowanie w prime time, czyli o 19.30 niepokazywanych w Polsce odcinków serialu „Moda na sukces”.
Nowa TV pokazuje też emitowany wcześniej przez
TVP serial kryminalny „Determinator”. To tylko pogłębia wrażenie, że
Nowa TV jest kanałem, którego dziennikarze i oferta nie zmieściły się w obecnej formule
TVP. Czas telenoweli skończył się wiele lat temu.
Nowa TV nie boi się jednak emitować brazylijskiego serialu „Złamane uczucia”. W ofercie znajdziemy też „Transporter”, amerykańsko-francusko-kanadyjsko-niemiecki serial sensacyjny z 2012 roku. Francuski serial kryminalny „No Limit”, francuski serial kryminalny „Detektyw Cain”, seriale „Dobry agent” czy „Józefinka”. W paśmie wieczornym są emitowane filmy. Czasami kino niezależne, czasami europejskie, ale też kilkunastoletnie produkcje hollywoodzkie. Nie brakuje pozycji dokumentalnych lub lifestyle'owych. To na przykład „Dzika Polska. Lasy pełne życia”, „Nigella gotuje po włosku”, „Paparazzi i rodzina królewska”. W
Nowej TV znajdziemy również kabaretony z udziałem znanych i Tomasza Sekielskiego, związanego wcześniej z
TVN i
TVP. W nowej stacji prowadzi program publicystyczny „Teraz ja!”, którego nazwa nawiązuje do dawnego programu
TVN.
Start Nowej TV jest o wiele bardziej udany niż kanału Zoom TV. Kanał od chwili startu jest dostępny drogą satelitarną. Strony internetowa
nowa.tv i
24godzinyonline.pl (tak w EPG jest nazwany sztandarowy program informacyjny) są prowadzone na wysokim poziomie. Kanał można oglądać dzięki internetowemu streamowi. Na żądanie są z kolei dostępne wybrane materiały newsowe i rozrywkowe. Jeśli
ZPR będzie cierpliwy, żeby inwestować w newsy i ewentualnie nowsze amerykańskie produkcje, to może pokonać
TV4 i
TV Puls. Konkurencją dla
Nowej TV będzie z pewnością
Telewizja WP, która wystartuje 2 grudnia programem informacyjnym prowadzonym o 16.50 przez Macieja Orłosia. Stosunkowo niewiele słychać natomiast o kanale związanym z
Agorą, czyli
Metro TV. To nieco dziwne, bo „
Gazeta Wyborcza” boryka się ze spadkiem sprzedaży i spółce potrzeba nowego wiodącego medium.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.