Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Dokument opracowany przez Komitet Federalny ds. Finansów, Gospodarki i Energii, potwierdza, że w najbliższej przyszłości
instalacje OZE w Niemczech miałyby „stać na własnych nogach”.
Nie jeszcze pewne, czy CDU faktycznie opublikuje tę propozycję w programie wyborczym. Der Spiegel zapytał niemieckich czytelników,
czy należy przerwać dopłaty do OZE do 2021 roku?
Wiele krajów już wcześniej zmniejszyło lub zlikwidowało dopłaty dla OZE:
- Francja zmniejszyła dopłaty do paneli PV juz 4 razy w 2014 roku,
- Włochy poinformowały w styczniu 2015 r. że przerwą dopłacanie do nowych instalacji słonecznych.
- Hiszpania kilkakrotnie redukowała subsydia dla paneli fotowoltaicznych, by zmniejszyć swe zadłużenie wobec deweloperów wynoszące ponad 24 mld euro.
- Czechy przerwały wypłacanie dopłat w styczniu 2014 r. dla wszelkich nowych źródeł OZE.
- Słowacja przerwała subsydiowanie wszelkich źródeł OZE z wyjątkiem instalacji paneli słonecznych na dachach o mocy poniżej 100 kW.
W każdym przypadku te decyzje rządowe budziły gwałtowne protesty inwestorów, którzy sporo zainwestowali w OZE. Wszędzie wprowadzano je w życie, bo budżety krajów UE nie wytrzymywały obciążeń finansowych powodowanych przez ogromne dopłaty dla OZE.
Również bardzo niedobre informacje dla wiatraków napływają z Komisji Europejskiej. Według Handelsblatt, komisarz UE ds. energii - Miguel Arias Canete przekazał informację, że
energetyka odnawialna nie powinna mieć priorytetu w dostępie do sieci energetycznej w Unii Europejskiej. Wiąże się to ze szkodliwym wpływem nieregularnych i szybko zmiennych dostaw energii z OZE do systemu energetycznego, powodujących przymusowe wyłączenia elektrowni systemowych. Komisarz Canete oświadczył, że kraje należące do UE powinny mieć prawo do tworzenia rezerw mocy przez budowę innych elektrowni, pod warunkiem, że ich emisje CO
2 nie przekroczą 550 g/kWh.
To oznaczałoby spełnienie postulatu Wielkiej Brytanii, która przed Brexitem twierdziła,
że dla walki z ociepleniem klimatu ważne jest obniżenie emisji, a nie zaś określony udział OZE w danym kraju, bo to nie ma związku.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.