BLOG: Największe sukcesy i porażki 2016 roku

dodano: 2016-12-28 12:34
autor: Daniel Gadomski | źródło: SAT Kurier 12/2016

Przedstawiamy subiektywny ranking największych sukcesów i porażek w branży płatnej telewizji z ostatnich dwunastu miesięcy. Wzięliśmy pod uwagę zarówno powodzenia lub niepowodzenia poszczególnych przedsięwzięć, jak i pozytywne oraz negatywne zjawiska występujące na rynku.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Brak pomysłu na lokalne MUX

To miał być sposób na przetrwanie dla lokalnych i regionalnych telewizji, ale nie do końca się sprawdza. W okolicach Jeleniej Góry, Wrocławia, Rybnika, Łodzi, Tomaszowa Mazowieckiego i Częstochowy, gdzie działały analogowe telewizje naziemne o charakterze lokalnym, ruszyły multipleksy lokalne. Dzięki temu naziemne można oglądać na przykład Echo 24, TVT czy NTL Radomsko. Kanały te zyskały możliwość „dorobienia” poprzez oferowanie miejsca na multipleksie kanałom ogólnokrajowym zainteresowanym taką emisją w wybranych miejscach w Polsce. Kanały 4fun.tv wycofują się jednak z kolejnych lokalnych multipleksów. Telewizji lokalnych i regionalnych w kolejnych miejscach w Polsce natomiast nie przybywa. Śląska TVS przestała nadawać programy informacyjne, a nikt nie myśli o reaktywacji TVN Warszawa. Nie ma też planów uruchomienia kolejnych kanałów regionalnych.

Platformy sat już nie rosną

W okresie od 30 września 2015 roku do 30 września 2016 roku platforma nc+ zanotowała niewielki wzrost liczby abonentów o 9 tysięcy. Wyniki kwartalne drugiej co do wielkości platformy jednak nie są już tak zadowalające. W porównaniu z poprzednim kwartałem straciła 8 tysięcy, a ten negatywny trend dalej się utrzymuje. Łącznie pod koniec września nc+ miała 2,093 mln abonentów. Wielkich wzrostów nie ma też w największym na naszym rynku Cyfrowym Polsacie. Do 30 września spółka miała 4,724 mln usług telewizji, a kwartał wcześniej 4,706 mln. Mimo mniejszego wzrostu niż w przeszłości, platforma chwali się najsłabszym od trzech lat wskaźnikiem rozwiązywania umów, czyli churn. Obie platformy cyfrowe coraz bardziej muszą się mierzyć z konkurencją ze strony bezpłatnej naziemnej telewizji. Wiele osób rezygnuje z abonamentu płatnych operatorów na rzecz internetowej telewizji.

Warszawska siedziba spółki ITI Neovision, operatora platformy nc+

Brak szeroko zakrojonej kampanii MUX 8 w TVP

Nadawcy nadawani na ósmym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej, czyli Zoom TV, Nowa TV, telewizja WP i Metro zobowiązali się do przygotowania wspólnej kampanii informacyjnej dotyczącej ich debiutu. Problem w tym, że jej w ogóle nie widać. Nie widać, bo obejmuje przede wszystkim media związane z tymi nadawcami. Tymczasem szerzej zakrojona kampania wydaje się tutaj niezbędna. Przede wszystkim przez to, że nowe stacje są nadawane w zakresie VHF, a nie jak wszystkie dotychczasowe w UHF. W wielu miejscach w kraju nie da się oglądać tych czterech stacji na dotychczasowych antenach. Niektórzy mają problem nawet parę kilometrów od nadajnika. Problemy występują na przykład w okolicach Kalisza czy Żagania. To może poważnie zaszkodzić biznesowym celom poszczególnych nadawców, którzy liczą na osiągnięcie w określonym czasie określonej widowni.

Wstrzymanie procesu cyfryzacji radia

Mogłoby się wydawać, że po sukcesie naziemnej telewizji cyfrowej (pokazują to wyniki oglądalności kanałów dostępnych w DVB-T) przyjdzie czas na cyfryzację radia, czyli wprowadzanie standardów DAB+. Wygląda na to, że tak się jednak nie stanie. Zarząd Polskiego Radia podjął decyzję o wstrzymaniu rozwoju procesu cyfryzacji. Szefowa publicznego nadawcy Barbara Stanisławczyk przekonuje, że i tak Polskie Radio było w tej kwestii najbardziej cierpliwe. W ciągu roku wydało 6 mln zł na promocję cyfrowego radia, w którym emitowało na wyłączność np. Polskie Radio Bajka czy Polskie Radio 24. Słuchalność była jednak zerowa, a Polskie Radio 24 zastąpiło młodzieżowe Polskie Radio Euro na falach analogowego FM. Polskie Radio nie zamierza niszczyć tego, co w procesie cyfryzacji radia zostało już zbudowane, ale nie będzie w to dalej inwestować bez porozumienia z nadawcami komercyjnymi. Barierą w rozwoju DAB+ są wysokie, zaczynające się od kilkuset złotych ceny odbiorników. Nie wiadomo również, czy istnieje w Polsce zapotrzebowanie na więcej kanałów naziemnych, skoro wielu użytkowników smartfonów korzysta z radia czy muzyki poprzez internet.

Polskie platformy DTH zapłacą za brak rozwoju w kierunku UHD

Wygląda na to, że zarówno Cyfrowy Polsat, jak i platforma nc+ odpuściły sobie w tym roku temat UHD. Choć nc+ zapowiadała w lutym, że jeszcze w 2016 roku wprowadzi do swojej oferty dekoder 4K, to kilka miesięcy później mówiono już o drugiej połowie, ale 2017 roku. Z kolei Maciej Stec, członek zarządu Cyfrowego Polsatu i Telewizji Polsat, zapytany podczas konferencji prasowej w listopadzie, czy platforma szykuje kanał UHD, powiedział, że nie. Co więcej, dodał, że nie zmieni się to w najbliższym czasie. Stanowisko Cyfrowego Polsatu dotyczące uruchomienia kanału 4K jest zatem na chwilą obecną niezmienne w porównaniu z tym sprzed kilku miesięcy. Przypomnijmy, że w wydaniu magazynu SAT Kurier 3-4/2016 znalazł się komentarz Dariusza Działkowskiego, członka zarządu ds. technicznych spółki Cyfrowy Polsat, w którym zaznaczono, że operator „z dużym zainteresowaniem obserwuje rozwój technologii UHD, ale na tym etapie bardzo trudno jest ocenić, kiedy to rozwiązanie będzie powszechne, a jego masowe wprowadzenie ekonomicznie uzasadnione”. Szkoda, że w Polsce nie ma żadnego mocnego gracza, który pociągnąłby temat 4K. Produkcja treści UHD od dawna nie jest już problemem. Nawet zwykli youtuberzy nagrywają swoje filmiki w 4K. Problemem nie jest również dostępność sprzętu, bowiem liczba oferowanych w sprzedaży modeli telewizorów UHD jest ogromna, a ich ceny są coraz to niższe. Na rynku pojawiły się również pierwsze modele odbiorników 4K, a nc+ oferuje już moduły CAM CI+, które obsługują 4K. Niestety na pierwsze dekodery 4K polskich platform trzeba będzie jeszcze trochę poczekać...