Tylko w trakcie 2016 roku największa rosyjska platforma Trikolor TV rozpoczęła cztery sprawy karne przeciwko osobom wykorzystującym tzw. cardsharing (technologia, która pozwala po sieci nielegalnie oglądać płatną telewizję satelitarną bez zgody operatora). To zdaje się być powszechna metoda piratów telewizyjnych XXI wieku, bo w XX wieku były to pirackie karty kodowe - to już historia.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Cardsharing to sposób, aby odbiornik satelitarny uzyskał dostęp do oryginalnych kart (abonamentowych lub prepaidowych) ze specjalnego serwera za pośrednictwem Internetu do odszyfrowania płatnych kanałów z satelity. Istotne jest to, że trzeba mieć dostęp do odpowiedniej wiązki z satelity, czyli nie da się oglądać kanałów z Astry 28,2°E, bo w Polsce wiązka brytyjska nie ma zasięgu, itd. To zasadnicza różnica w porównaniu z podobnymi ofertami IPTV, gdzie kanały są dostarczane z dekodera IPTV w sposób piracki, ale po sieci internetowej i wtedy nie trzeba mieć żadnej anteny satelitarnej.
Jak działa cardsharing?
Specjalna aplikacja zainstalowana zwykle na jakimś linuksowym odbiorniku satelitarnym, po uruchomieniu wysyła żądanie do serwera co około 10 sekund do odszyfrowania kanału. Serwer przekazuje odpowiedni klucz, który jest wymagany, a odbiornik odkoduje obraz kodowanego kanału. W rezultacie, można oglądać płatne kanały kodowane bez oryginalnej karty, która jest jakby nielegalnie (odpłatnie) udostępniana użytkowników w danej sieci cardsharingowej. Nie wdaję się tu świadomie w opisywanie działania cardsharingu od strony technicznej, bo to nie jest cel.
Zalety i wady cardsharingu
Jest jedna taka przyziemna zaleta korzystania z cardsharingu, a mianowicie możliwość oglądania kanałów satelitarnych różnych operatorów platform pay-tv za pomocą jednego dość szybkiego odbiornika na Linuksie. Na przykład, jeśli chce się oglądać Sky UK, Sky DE, Cyfrowy Polsat i nc+, to teoretycznie trzeba by kupić trzy lub cztery oryginalne dekodery i płacić abonament za każdą z ofert, a to kosztowałoby dość dużo. Do tego trzeba by przełączać się z dekodera Sky UK na dekoder Cyfrowego Polsatu i potem nc+. Nie bywa to zbyt wygodne. Jak się okazuje to też przyciąga do nielegalnej oferty sieci cardsharingowej, bo rozwiązuje to w banalny sposób. A oferta nie musi się ograniczać do kanałów 3-4 platform, ale do prawie wszystkich jakie ma się w zasięgu wiązek satelitów lub które udostępnia dana sieć cardsharingu, bo czasami taka oferta jest mała, a czasami ogromna. Zaletą są dużo niższe opłaty za pełne oferty płatnych platform - patrz poniżej na pobrany z jednej ze stron cardsharingowych cennik. Oferta szokuje!
Wadą jest to, że to jednak piracka oferta i w przypadku wpadki oferenta dostępu do serwera cardsharingu, nagle nie ma się nic, a do tego jest możliwość, że policja poszuka po bazie wszystkich użytkowników, jak po sznurku. Także polscy dostawcy płatnych kanałów, głównie Cyfrowy Polsat i nc+ mają swoje tajne sposoby przeszukiwania Internetu, a także specjalne oprogramowanie, wyświetlanie numerów kart podczas ważnego meczu, oby tylko wyłapywać takie lewe oferty. W niektórych krajach grozi to wysokimi karami. Także w Polsce co chwilę policja i platformy przysyła do redakcji satkurier.pl informacje o złapanych cardsharingowcach (więcej tu). W Europie jest to dużo mocniej ścigane niż w Polsce, np. we Włoszech, we Francji, w Szwecji, w Holandii, w Hiszpanii czy w Niemczech.