dodano: 2017-05-17 16:36 | aktualizacja:
2017-05-17 20:56
autor: Janusz Blamowski/Marta Karendał |
źródło: SAT Kurier 3-4/2017
W ramach grudniowych wypraw do Azji Południowo-Wschodniej „Podróże z anteną” wybrały się ostatnio do Birmy. Mjanma, bo tak brzmi teraz oficjalna polska nazwa Birmy, jest położona na Półwyspie Indochińskim w Azji Południowo-Wschodniej nad Zatoką Bengalską oraz Morzem Andamańskim i zajmuje powierzchnię 676 600 km2, a zamieszkuje ją ponad 51 milionów ludzi, choć bardzo zróżnicowanych etnicznie, bo według oficjalnych danych to aż 135 narodów mówiących ponad 250 językami!
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Słońce już zaszło. Zapalają się lampy oświetlające całą kopułę, która teraz odbija się w wypolerowanych tysiącami stóp płytach marmurowej posadzki. Widok jest bajkowy. Pora wracać do hotelu, jutro czeka nas podróż do kolejnego magicznego miejsca – Baganu. Pojedziemy tam autobusem, który odległość przeszło 600 km pokona w ciągu nocy.
Bagan to starożytne miasto i księstwo, na którego obszarze obejmującym ok. 100 km2 ulokowanych jest ponad 4000 buddyjskich pagód, świątyń i klasztorów. W latach 1044-1287 miasto było stolicą Pierwszego Imperium Birmańskiego (Królestwa Paganu), obecnie to strefa archeologiczna dostępna dla zwiedzających po uiszczeniu jednolitej opłaty 20 dolarów. Ten malowniczy płaskowyż otoczony wzgórzami i rzeką Irawadi można podziwiać z tarasów kilku większych świątyń podczas spektakularnych wschodów i zachodów słońca.
Turyści z bardziej zasobnym portfelem skorzystają z oferty lotu balonem na ogrzane powietrze, który odbywa się tuż po wschodzie słońca nad wyłaniającymi się z porannej mgły kopułami świątyń. Dla nas obserwujących wschód słońca z tarasu pagody Szwensandaw wyłaniające się z mgły balony, majestatycznie płynące w prawie nieruchomym powietrzu, potęgowały wrażenie przeżywania czegoś niezwykłego.
Rozległy obszar królestwa Bagan zwiedzać można poruszając się między pagodami na elektrycznych dwuosobowych skuterach, które wynająć można w każdym hotelu.