Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Pierwsze spotkanie między tymi drużynami przyniosło sporo emocji.
Mimo że przez większość meczu lepsza była drużyna trenera Davida Dedka, to w czwartej kwarcie Asseco zagrało lepiej i dzięki trafieniu Marcela Ponitki doprowadziło do dogrywki. Gdynianie poszli za ciosem - w dodatkowym czasie gry ważne trójki rzucał Dariusz Wyka, a dzięki aktywności Przemysława Żołnierewicza to ekipa trenera Przemysława Frasunkiewicza zwyciężyła 92:82.
Od początku sezonu drużyna z Lublina ma tak naprawdę dwa motory napędowe: Jamesa Washingtona oraz Chavaughna Lewisa. Obaj pojawili się w Energa Basket Lidze w poprzednim sezonie, grając odpowiednio dla zespołów z Włocławka i Słupska. W ćwierćfinałach play-off rywalizowali przeciwko sobie, a teraz połączyli siły i są liderami TBV Startu. To głównie na nich spoczywa ciężar zdobywania punktów i brania odpowiedzialności za wynik w decydujących momentach meczów.
Asseco miało niedawno bardzo długą przerwę - przez trzy tygodnie mogło skupić się tylko i wyłącznie na treningach i przygotowaniach do dalszej części sezonu. Efekt tego było widać w ostatnim meczu w Zgorzelcu. Gdynianie kontrolowali ten mecz i nie pozwalali PGE Turowowi na zbyt wiele. Ciekawe, czy będą w stanie podtrzymać na dłużej tak dobrą dyspozycję.
Na pewno ciągle kluczowym graczem w składzie trenera Przemysława Frasunkiewicza jest Krzysztof Szubarga. 33-letni rozgrywający notuje średnio 14,8 punktu i 6,2 asysty na mecz, doskonale dyryguje grą swojej drużyny, a w dodatku jest świetnym mentorem dla młodszych zawodników, których przecież w tym klubie nie brakuje. Przy nim może rozwijać się m.in. Marcel Ponitka - efekty widać zresztą po jego zwiększającej się roli i powołaniach do szerokiego składu reprezentacji Polski.
Rywalizacja podkoszowa również będzie ciekawa.
TBV Start korzysta głównie z Romana Szymańskiego i Darryla Reynoldsa - obaj gracze znani są przede wszystkim z niezłej i twardej defensywy. W ataku raczej możemy obserwować ich w grze bliżej kosza. Z kolei Dariusz Wyka i Mikołaj Witliński grają trochę inaczej - często wychodzą poza linię 6,75 m i rzucają z dystansu.
Początek spotkania
TBV Start Lublin - Asseco Gdynia w niedzielę 4 lutego o godz. 12:40.
Transmisja w Polsacie Sport i IPLA.tv od godz. 12:30.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.