Jaką antenę kempingową wybrać?

dodano: 2018-02-06 12:47 | aktualizacja: 2018-02-06 14:06
autor: Konrad Dąbek / Mariusz Kobiela | źródło: SAT Kurier 6/2015

Mimo że do sezonu letnich urlopów jeszcze daleko, warto już teraz zastanowić się nad ewentualnym zakupem anteny kempingowej. Oczywiście najlepiej byłoby chociaż te kilka wakacyjnych dni odpocząć od telewizji. Czasem jednak bywa tak, że mamy swój ulubiony program czy serial i w sezonie letnim jest on nadal emitowany. Można go nagrywać albo... oglądać bez poślizgu i to nawet jeśli jesteśmy na wakacjach na kempingu. Są odbiorniki satelitarne, które można zasilić napięciem 12 V, turystyczne telewizory oraz małe anteny satelitarne, przeznaczone do montażu i użytku przenośnego. Tym ostatnim się przyjrzymy.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Famaval 60PP

PLUSY:
– za sprawą rozmiaru jednak bezsprzecznie najlepsze osiągi, choć nadal dobór dobrego konwertera ma kluczowe znaczenie i nie każdy się sprawdza
– rewelacyjna cena (zaledwie ok. 35 zł)
– mimo rozmiaru antena nadal dość lekka, ok. 2,5 kg
– dobra jakość wykonania, blacha 0,7 mm, elementy solidne
– możliwy montaż na standardowym maszcie do 55 mm
– w zestawie graficzna instrukcja montażu
– wyprodukowana przez pewną portugalską firmę Famaval, znanego producenta anten satelitarnych z gigantycznym, wieloletnim doświadczeniem, wykonują czasze o średnicach nawet do 3,1 m, własna fabryka – nie Chiny
– bardzo popularna konstrukcja, można liczyć na pomoc, znają ją wszyscy dobrzy instalatorzy w Polsce oraz profesjonalni sprzedawcy z branży, łatwo uzyskać wsparcie i podpowiedzi przy montażu oraz instalacji

MINUSY:
– klasyczna antena bez żadnego specjalnego opakowania, o transport i jego bezpieczeństwo trzeba zatroszczyć się samemu
– montaż do masztu na jednym cybancie, co wraz z uchwytem z wypustkami sprawia, że jej przestawianie lewo-prawo jest mało wygodne, zarysowuje stojak
– jako typowa antena „stacjonarna” nie ma ułatwień dla użytku turystycznego typu specjalne uchwyty itp., brak LNB, kompasu i wskaźnika w zestawie
– wysięgnik na konwerter umieszczany w plastikowym zatrzasku, który nie jest później łatwo otworzyć przy demontażu
– spasowanie elementów nie jest najlepsze
– do montażu potrzebne dodatkowe narzędzia (śrubokręt, klucz 10)
– stalowa – choć solidnie wykonana i zabezpieczona, to jednak podatna na korozję

Strong SlimSat Twin SA62

PLUSY:
– antena sama w sobie nie wygląda na typową antenę, można ją łatwo kamuflować
– zestaw w pudełku ze styropianu, dobrze zabezpiecza i ułatwia przenoszenie, o wymiarach 54,5 x 13 x 31 cm, elementy w środku są umocowane lub umieszczone w szczelinach, więc nie ma ryzyka uszkodzenia elementów podczas transportu
– nie potrzeba osobnego konwertera, trzy wersje anteny – opisywana to Twin z dwoma wyjściami, ale jest też Single i Quad. Brak konwertera upraszcza instalację – jeden element mniej do ustawiania, ale za to trzeba pamiętać o kącie skręcenia anteny
– konstrukcja w pełni samowystarczalna, w zestawie klucz, który służy do skręcania wszystkich śrub
– solidne wykonanie, elementy spasowane, wykonane starannie i z dobrych materiałów
– w zestawie instrukcja, bez języka polskiego, ale grafiki wyjaśniają montaż
– w zestawie kompas ułatwiający określenie kierunku
– osiągi zbliżone do anten 60 cm (dla pewnych transponderów lepsze, dla innych gorsze)
– możliwy montaż na standardowym maszcie do 55 mm

MINUSY:
– w zestawie brak wskaźnika ułatwiającego ustawienie anteny
– wymaga mocnego dokręcenia, zwłaszcza samej anteny do metalowego uchwytu, trzeba użyć większej siły
– nie jest to typowa antena satelitarna, montaż i ustawianie nie są takie, jak zwykłych anten, trzeba się tego nauczyć
– sam proces składania nie jest zbyt szybki
– dość ciężka, ok. 4,5 kg wraz z mocowaniami, należy mieć to na uwadze przy przygotowywaniu stojaka do montażu
– wysoka cena (ok. 480 zł)