Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Od początku na brak emocji nie można było narzekać.
Premierowe trafienie padło już w 8. minucie. Taynan co prawda pokonał bramkarza Hiszpanii, lecz szczęście Kazachów nie trwało długo. W 16. minucie gola samobójczego strzelił Yesenamanov, a niespełna trzy minuty później podwyższenie dał Hiszpanom Tolra.
Po przerwie sytuacja obróciła się o 180 stopni.
Dwie bramki w jednej minucie zdobyła reprezentacja Kazachstanu. Podrażnieni Hiszpanie, a konkretnie Joselito, chwilę później doprowadzili do wyrównania. Sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry bramkę na 4:3 zdobył Pola i kiedy wydawało się, że trafienie to ustali wynik spotkania Junior Douglas wyrównał i doprowadził do dogrywki. Ta lepiej rozpoczęła się dla Hiszpanów. Miguelin w 43. minucie podwyższył na 5:4, lecz nie było to ostatnie słowo. Do serii rzutów karnych doprowadził swoim trafieniem Zhamankulov.
Ostatecznie lepsi okazali się Hiszpanie. W finale Mistrzostw Europy w futsalu zmierzą się z reprezentacją Portugalii.
Plan transmisji:
10 lutego (sobota)
18:00
Rosja - Kazachstan, Polsat Sport Extra
21:00
Hiszpania - Portugalia, Polsat Sport Extra
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.